Myślałam nad tym co przedstawić Wam dzisiaj na blogu i zdecydowałam, że będzie to kolorówka do oczu.
Pierre Rene,
Hi - Tech Eyeliner (Pisak do oczu)
Opis producenta:
Gwarantuje wykonanie wyjątkowo precyzyjnej i niebywale długotrwałej kreski w głębokim, czarnym kolorze i pełnym, 100%-towym kryciu. Innowacyjna forma pisaka ułatwia profesjonalne wykonanie kreski w każdym, najbardziej finezyjnym kształcie i o różnej grubości.
Łatwy w aplikacji nawet dla początkujących.
Utrzymuje się cały dzień !!!
Wodoodporny.
Eyeliner zamknięty w dość nietypowym opakowaniu wykonanym z plastiku. Aplikator ma cienką i długą końcówkę. Pojemność: 4 ml.
Ten kosmetyk zaciekawił mnie od pierwszego momentu kiedy jakiś czas temu mignął mi przed oczami podczas przeglądania internetu. Ma ciekawą, nowoczesną formę, fajnie się prezentuje, widać, że jego kształt został przemyślany.
Opakowanie dopasowane jest do dłoni, dobrze leży, wygodnie się nim steruje. Sam pisak jest długi i cienki, można namalować nim zarówno cienkie jak i grubsze kreski, proste i te bardziej fikuśne. Końcówka nie drapie skóry, gładko po niej sunie. Początkowo była dość twarda, ale po kilku użyciach zmiękła, teraz jest idealna. Dozuje odpowiednią ilość tuszu. Jestem też bardzo zadowolona z koloru produktu. Jest czarny, głęboki, nasycony, zapewnia pełne krycie, nie trzeba malować dwa razy w jednym miejscu. Szybko wysycha i jest trwały (chociaż nie tak bardzo jak mój ukochany L'oreal Super Liner Black Lacquer: klik!). Do jego atutów zaliczam także to, że się nie kruszy i nie rozmazuje, nie odbija na powiece. W moim odczuciu nie jest to produkt w 100% wodoodporny (mimo, że opis producenta wskazuje inaczej).
Ogólnie jestem zadowolona z tego produktu, chętnie go używam, fajnie by było gdyby występował jeszcze w innych kolorach.
Kreski na skórze ręki wchodzą w każde załamanie (widać na poniższym zdjęciu), ale na powiece tak się nie dzieje.
Dostępność: małe, osiedlowe drogerie, internet np. Wizaz24.pl
Cena: ok. 19 zł
Drogeria internetowa wizaz24.pl, od której otrzymałam ten produkt do testów, posiada w sprzedaży eyeliner Hi - Tech za 17,10 zł, tutaj bezpośredni link: klik!
Jak Wam się podoba? :-) Czym najchętniej malujecie kreski?
Jeszcze nie miałam okazji wypróbować, jestem wierna eyelinerom żelowym ;P
OdpowiedzUsuńA ja z kolei po żelowe sięgam dość sporadycznie. :P
UsuńAplikator ma bardzo fajny precyzyjny :)
OdpowiedzUsuńTak, jest cienki i dobrze maluje się nim kreski. :)
UsuńNie jestem przekonana do eyelinerów w pisaku :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego. :)
UsuńDziwne to opakowanie, ja na co dzień preferuję kredki. Eyelinera używam sporadycznie.
OdpowiedzUsuńMoże tak wygląda, ale bardzo dobrze leży w dłoni. :)
Usuńwygląda bardzo intrygująco :) ja ostatnio robię delikatne kreski fioletową kredką :)
OdpowiedzUsuńMam jedną fioletową z Essence ale mało kiedy po nią sięgam. ;)
UsuńAle dziwny kształt ma, chyba nie umiałabym się nim pomalować
OdpowiedzUsuńDzięki temu że ma taki kształt bardzo dobrze leży w dłoni. :)
UsuńJa jednak stawiam na produkty tego typu w formie żelu nie lubię tych eyelinerów w pisaku;/
OdpowiedzUsuńW żelu mam tylko dwa eyelinery obecnie na stanie w domu. :) Czarny i taki... Butelkowa zieleń. Ja lubię pisaki. :)
UsuńNigdy nie miałam eyelinera w pisaku, spotkałam się z wieloma opiniami, że szybko wysychają i chyba jestem uprzedzona... Bajeranckie ma opakowanie, takie fikuśne :)
OdpowiedzUsuńPóki co nic takiego nie spotkało mnie podczas używania tego eyelinera. :)
UsuńTo może kiedyś wpadnie w moje rączki :)
UsuńDla mnie wygodniejsze jest robienie kreski pędzelkiem. Ale jak widzę produkt PR jest całkiem fajnej jakości.
OdpowiedzUsuńPędzelkiem? :) Ja chyba postawiłabym jednak na pisak jeżeli chodzi o wygodę. :) Ale można przyzwyczaić się do każdej formy. :)
Usuńtym pisakiem nawet ja ciamajda potrafię sobie kreskę zrobić. ten moim zdaniem jest moim zdaniem dziwny, nie wiem czy ułatwia pracę. bardzo podoba mi się sam pisak, jest cienki i wstarczająco miekki :)
OdpowiedzUsuńSpojrzałam i myślę sobie 'cóż to za wynalazek?' :D Ja robię kreseczki eyelinerem w żelu Essence :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale przyznam, że rzadko używam ;-)
OdpowiedzUsuńmam go i też lubię, chociaż dopiero użyłam kilka razy ;p
OdpowiedzUsuńJa od lat jestem wierna skośnym pędzelkom i linerom żelowym, z takimi w pisaku kompletnie sobie nie radzę ;)
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSwoje kreski maluję pędzelkiem do farbek plakatowych i żelem hiauronowym zmieszanym z kohlem w proszku. Brzmi dziwacznie, ale jakoś nie mogę się zebrać, żeby kupić eyeliner. ;)
OdpowiedzUsuńMa na prawdę oryginalny kształt :p
OdpowiedzUsuń