Pokazywanie postów oznaczonych etykietą BALMI. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą BALMI. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 czerwca 2014

ShinyBox - Let's Be a Woman, maj 2014

Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę doczekać się już czerwcowej oferty ShinyBoxa. :-) Marka świętuje swoje drugie urodziny, mam nadzieję, że pozytywnie nas zaskoczą! Pierwsza tura wysyłek przewidziana jest jak zwykle na połowę miesiąca, niestety nie podano jeszcze konkretnego terminu.


ShinyBox - maj 2014
Let's Be a Woman   





Pudełko zawiera 6 kosmetyków (w tym jeden pełnowymiarowy) i 1 próbkę. Balsam Balmi otrzymały tylko subskrybentki. Zapraszam na recenzję każdego kosmetyku z osobna:


Rexona Antyperspirant Max Perfection

Wiele z Was narzekało na to, że zespół SB zdecydował się umieścić antyperspirant w pudełku. Ja od samego początku byłam zadowolona, bo już jakiś czas temu miałam kupić tę wersję, jednak szkoda mi było wydać 25 zł na tego typu specyfik. Wypróbowałam i wiem, że z pewnością kupię kolejne opakowanie.
Świetnie chroni przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem, jest delikatny (nie odczuwam tego okropnego swędzenia jak w przypadku blokera z Ziai) i dość wydajny (oceniam, że wystarczy na 2 miesiące codziennego używania). W zasadzie nie przypominam sobie aby jakiś inny antyperspirant, którego używałam działał tak skutecznie w upalne dni. Nie podrażnia skóry, nawet kiedy nakładam do od razu po goleniu. Producent zaleca stosować go na noc, po kąpieli (jak typowy bloker). Ja nie lubię nakładać przed spaniem kosmetyków na skórę pod pachami, więc używam go tylko rano. Jedyną wadą jakiej doszukałam się, jest zapach, następnym razem wybiorę inny. A, no i oczywiście należy chwilę odczekać przed nałożeniem bluzki i nie nakładać go w nadmiernej ilości ponieważ jest biały, więc może brudzić.
(Obecnie jest w promocji w Rossmannie za 19,99 zł)


Dermedic płyn micelarny Hydrain3 Hialuro

Ten produkt jest mi znany od dawna, chętnie do niego wracam o ile trafię na jakąś fajną promocję. Nie jest tak skuteczny i tani jak micel Be Beauty dostępny w Biedronce, ale koniec końców radzi sobie ze zmyciem mojego makijażu. Ma świeży i przyjemny zapach, nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha. 
Pełna recenzja tutaj: klik!  
(Obecnie w SuperPharm jest -30% na produkty z tej serii)

Schwarzkopf Professional Moisture Kick Beauty Balm, balsam do włosów

Opakowanie jakie dostałyśmy zawiera tylko 30 ml produktu, a ja mam obecnie długie i gęste włosy dlatego testy szybko dobiegły końca. Pierwsze wrażenie na temat tego balsamu to: posiada ładny zapach i odpowiednią konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach, ułatwia rozczesywanie, nie obciąża włosów. Czy faktycznie nawilża? Ciężko mi powiedzieć po tak krótkim użytkowaniu. A jak u Was? Sprawdził się?



Clarena  Silver Foot Cream

Ma przyjemny zapach, dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej otoczki, można go stosować na chwilę przed założeniem obuwia. Docelowo przeznaczony jest dla osób, które borykają się ze zwiększoną potliwością stóp, ja do takich osób nie należę, dlatego ciężko wypowiedzieć mi się odnośnie jego skuteczności pod tym kątem. Krem odświeża skórę, nie wysusza i nie podrażnia.

Clarena  Silver Hand Cream

Podobnie jak poprzednik - ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie klei się, nie pozostawia tłustej powłoki. Działa ochronnie, wygładzająco, niweluje szorstkość skóry, może być wcierany w skórki wokół paznokci. W składzie znajdziemy pantenol i alantoinę które są odpowiedzialne za łagodzenie podrażnień, masło shea, które natłuszcza i regeneruje, witaminę C, która wspomaga odmładzanie skóry. Swietnie że skład wyzbyty jest silikonów, peg-ów i parabenów.





L'occitane Woda toaletowa wanilia & Narcyz

Ta woda toaletowa do najtańszych nie należy, za 75 ml musimy zapłacić 230 zł. Próbowałam przekonać się do tego zapachu, ale nie jest on do mnie dopasowany, źle się z nim czuję. Jest mocny, duszący, dla mnie uciążliwy.


Balmi Balsam do ust, truskawkowy

Balmi dostały jedynie subskrybentki ShinyBoxa. Ucieszyłam się na myśl przetestowania tego kosmetyku, bo słyszałam wiele pochwał odnośnie jego działania. I... Jestem zawiedziona. Na plus jest to, że zawiera SPF15, witaminę E, masło shea i olej jojoba, ale skład niemalże otwiera parafina (drugie miejsce), która jak wszystkim wiadomo tworzy złudne uczucie wygładzenia i nawilżenia naskórka. Stożkowa forma aplikatora również do mnie nie przemawia a i zapach nie przypomina świeżych, naturalnych truskawek.
Liczyłam na coś lepszego.





Jeśli macie ochotę na to pudełeczko to jest jeszcze dostępne na stronie ShinyBox-a i kosztuje 49 zł przy wykupieniu subskrypcji, a 59 zł przy zamówieniu pojedynczym, wszelkie informacje dostępne tutaj: klik!



Który kosmetyk przypadł Wam najbardziej do gustu? :-)

środa, 21 maja 2014

ShinyBox - Let's Be a Woman, maj 2014

Już mam! :-) Kuriera wypatrywałam od rana, w końcu dojechał i wręczył mi najnowszego ShinyBoxa. Oprawa graficzna jak zwykle super, a i środek niczego sobie, same zobaczcie! :-)


ShinyBox - Let's Be a Woman, 
maj 2014






Tym razem w skład zestawu kosmetyków wchodzi 6 produktów i jedna próbka, Subskrybentki zaś mogą cieszyć się z jeszcze jednego, dodatkowego produktu. Już przechodzę do zaprezentowania każdej rzeczy osobno.



Rexona
Antyperspirant Max Perfection
produkt pełnowymiarowy
(25 zł / sztukę)

Dermedic
płyn micelarny Hydrain3 Hialuro
dostałyśmy miniaturę 100 ml
(14 zł / 200 ml)

Schwarzkopf Professional
Moisture Kick Beauty Balm, balsam do włosów
dostałyśmy mianiaturę 30 ml
(62 zł / 150 ml)

Clarena 
Silver Foot Cream
dostałyśmy mianiaturę 30 ml
(30 zł / 100 ml)

Clarena 
Silver Hand Cream
dostałyśmy mianiaturę 30 ml
(25 zł / 100 ml)

L'occitane
Woda toaletowa wanilia & Narcyz
dostałyśmy mianiaturę 7,5 ml
(230 zł / 75 ml)

Egyptian Magic
All-Purpose Healing Skin Cream, wszechstronny krem
próbka 3 ml

Balmi
Balsam do ust, truskawkowy
produkt pełnowymiarowy
(15 zł / 7g)









Zawartość tego pudełka bardziej przypadła mi do gustu aniżeli wersja kwietniowa, chociaż i w tamtej odkryłam ciekawe produkty. Po raz kolejny ShinyBox zachwyca ciekawą barwą i wzorem pudełka. Jest bardzo kolorowe, szalone, z pewnością je do czegoś wykorzystam.

Po ściągnięciu pokrywy i usunięciu ozdobnej bibułki, ukazała mi się spora ilość ciekawych specyfików. Wiem, że niektóre z Was są rozczarowane, że drugi raz z rzędu pojawił się antyperspirant Rexony. Ja jestem zadowolona, po pierwsze - bo takie produkty towarzyszą mi na co dzień, więc nie będzie to kosmetyk, o którym zapomnę na długi czas odkładając go na dno szuflady. Po drugie, czytałam już jakiś czas temu na jego temat dużo pozytywów i sama miałam go kupić, ale żal mi było wydać na taką rzecz 25 zł. Dzięki ShinyBoxowi dowiem się czy jest warty takiej kwoty. Co prawda sama wybrałabym wersję fioletową, ale tę co mam, też chętnie wypróbuję.

Płyn micelarny Dermedic znam i oceniam go bardzo dobrze (recenzja: klik!). Mała buteleczka świetnie zda egzamin w podróży.

Od marki Schwarzkopf  otrzymałyśmy balsam nawilżający do włosów. Miałam już kilka produktów tej marki i za każdym razem byłam zadowolona. Bardzo lubię wszelkie maseczki do włosów, dlatego świetnie, że mogę przetestować kolejną.

Następnie mamy dwa kremy Clareny. Podobnie jak w przypadku Rexony, niektóre z Was są zawiedzione, że drugi raz z rzędu otrzymujemy w pudełku tę samą markę. A mi się własnie podoba, że trafił mi się krem do stóp i rąk z uwagi na to, że markę Clarena znam dość słabo, a chętnie wyrobię sobie zdanie na temat ich kosmetyków, tym bardziej, że w ostatnim boxie był krem liftingujący, który z racji niedopasowania do profilu mojej cery podarowałam Mamie.

Super, że w końcu w SB pojawił się jakiś zapach! :-) Trafiło na L'occitane, wersja wanilia i narcyz. Szkoda, że buteleczka nie ma atomizera. Zapach trochę nie w moim stylu, ale może będę używać, zobaczę jak rozwija się na skórze.

Jako gratis otrzymałyśmy próbkę kremu Egyptian Magic, o którym robi się coraz głośniej w internecie. Mam pełnowymiarowy słoiczek tego produktu i muszę Wam powiedzieć, że działa świetnie! Jest naturalny, składa się z 6 składników, ma bardzo wszechstronne działanie.

Subskrybentki otrzymały dodatkowo balsam do ust firmy Balmi. Ja dostałam wersję truskawkową, zawiera SPF15, witaminę E, masło shea i olej jojoba, jestem ciekawa jak się sprawdzi! :-)



Jeśli macie ochotę na takiego boxa to pojedyncze opakowanie kosztuje niezmiennie 49 zł i 
dostępne jest na stronie ShinyBox.




Jak Wam się podoba Let's Be a Woman? :-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...