Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę doczekać się już czerwcowej oferty ShinyBoxa. :-) Marka świętuje swoje drugie urodziny, mam nadzieję, że pozytywnie nas zaskoczą! Pierwsza tura wysyłek przewidziana jest jak zwykle na połowę miesiąca, niestety nie podano jeszcze konkretnego terminu.
ShinyBox - maj 2014
Let's Be a Woman
Pudełko zawiera 6 kosmetyków (w tym jeden pełnowymiarowy) i 1 próbkę. Balsam Balmi otrzymały tylko subskrybentki. Zapraszam na recenzję każdego kosmetyku z osobna:
Rexona Antyperspirant Max Perfection
Wiele z Was narzekało na to, że zespół SB zdecydował się umieścić antyperspirant w pudełku. Ja od samego początku byłam zadowolona, bo już jakiś czas temu miałam kupić tę wersję, jednak szkoda mi było wydać 25 zł na tego typu specyfik. Wypróbowałam i wiem, że z pewnością kupię kolejne opakowanie.
Świetnie chroni przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem, jest delikatny (nie odczuwam tego okropnego swędzenia jak w przypadku blokera z Ziai) i dość wydajny (oceniam, że wystarczy na 2 miesiące codziennego używania). W zasadzie nie przypominam sobie aby jakiś inny antyperspirant, którego używałam działał tak skutecznie w upalne dni. Nie podrażnia skóry, nawet kiedy nakładam do od razu po goleniu. Producent zaleca stosować go na noc, po kąpieli (jak typowy bloker). Ja nie lubię nakładać przed spaniem kosmetyków na skórę pod pachami, więc używam go tylko rano. Jedyną wadą jakiej doszukałam się, jest zapach, następnym razem wybiorę inny. A, no i oczywiście należy chwilę odczekać przed nałożeniem bluzki i nie nakładać go w nadmiernej ilości ponieważ jest biały, więc może brudzić.
(Obecnie jest w promocji w Rossmannie za 19,99 zł)
Dermedic płyn micelarny Hydrain3 Hialuro
Ten produkt jest mi znany od dawna, chętnie do niego wracam o ile trafię na jakąś fajną promocję. Nie jest tak skuteczny i tani jak micel Be Beauty dostępny w Biedronce, ale koniec końców radzi sobie ze zmyciem mojego makijażu. Ma świeży i przyjemny zapach, nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha.
Schwarzkopf Professional Moisture Kick Beauty Balm, balsam do włosów
Opakowanie jakie dostałyśmy zawiera tylko 30 ml produktu, a ja mam obecnie długie i gęste włosy dlatego testy szybko dobiegły końca. Pierwsze wrażenie na temat tego balsamu to: posiada ładny zapach i odpowiednią konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach, ułatwia rozczesywanie, nie obciąża włosów. Czy faktycznie nawilża? Ciężko mi powiedzieć po tak krótkim użytkowaniu. A jak u Was? Sprawdził się?
Clarena Silver Foot Cream
Ma przyjemny zapach, dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej otoczki, można go stosować na chwilę przed założeniem obuwia. Docelowo przeznaczony jest dla osób, które borykają się ze zwiększoną potliwością stóp, ja do takich osób nie należę, dlatego ciężko wypowiedzieć mi się odnośnie jego skuteczności pod tym kątem. Krem odświeża skórę, nie wysusza i nie podrażnia.
Clarena Silver Hand Cream
Podobnie jak poprzednik - ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie klei się, nie pozostawia tłustej powłoki. Działa ochronnie, wygładzająco, niweluje szorstkość skóry, może być wcierany w skórki wokół paznokci. W składzie znajdziemy pantenol i alantoinę które są odpowiedzialne za łagodzenie podrażnień, masło shea, które natłuszcza i regeneruje, witaminę C, która wspomaga odmładzanie skóry. Swietnie że skład wyzbyty jest silikonów, peg-ów i parabenów.
L'occitane Woda toaletowa wanilia & Narcyz
Ta woda toaletowa do najtańszych nie należy, za 75 ml musimy zapłacić 230 zł. Próbowałam przekonać się do tego zapachu, ale nie jest on do mnie dopasowany, źle się z nim czuję. Jest mocny, duszący, dla mnie uciążliwy.
Balmi Balsam do ust, truskawkowy
Balmi dostały jedynie subskrybentki ShinyBoxa. Ucieszyłam się na myśl przetestowania tego kosmetyku, bo słyszałam wiele pochwał odnośnie jego działania. I... Jestem zawiedziona. Na plus jest to, że zawiera SPF15, witaminę E, masło shea i olej jojoba, ale skład niemalże otwiera parafina (drugie miejsce), która jak wszystkim wiadomo tworzy złudne uczucie wygładzenia i nawilżenia naskórka. Stożkowa forma aplikatora również do mnie nie przemawia a i zapach nie przypomina świeżych, naturalnych truskawek.
Liczyłam na coś lepszego.
Liczyłam na coś lepszego.
Jeśli macie ochotę na to pudełeczko to jest jeszcze dostępne na stronie ShinyBox-a i kosztuje 49 zł przy wykupieniu subskrypcji, a 59 zł przy zamówieniu pojedynczym, wszelkie informacje dostępne tutaj: klik!
Który kosmetyk przypadł Wam najbardziej do gustu? :-)