Dzisiaj przedstawiam Wam nowość marki Sensique - matowe pomadki w formie kredek. :-)
Sensique, Matte Fits Perfectly
(Matowe pomadki do ust w kredce)
Opis Producenta:
Matowa pomadka do ust w kredce, do temperowania.
Nadaje ustom zdecydowany kolor
i
aksamitne wykończenie.
Matowych pomadek nigdy za wiele, dlatego fajnie, że kolejna firma zdecydowała się wypuścić tego rodzaju produkt na rynek kosmetyczny. Polubiłam formę kredek, ale muszę przyznać, że wolę te, które są zaopatrzone w mechanizm wykręcania (są po prostu wygodniejsze). Matte Fits Perfectly są niewielkie i poręczne, ale do ich użytkowania musimy zaopatrzyć się w temperówkę.
Kredki są lekkie, miękkie, ładnie suną po aplikowanej powierzchni. Ich pigmentacja jest bardzo dobra, trwałość zaś średnia, ale też nie słaba. Na nieprzygotowanych wcześniej ustach utrzymują się około 3-4 godzin, następnie należałoby ponowić aplikację. Mimo to, produkt ściera się równomiernie i nie wygląda to nieestetycznie. Pomadki dają matowo - satynowe wykończenie.
Mamy do wyboru siedem odcieni. Pierwsze cztery dość naturalne i zdecydowanie delikatniejsze od pozostałych. Idealnie nadadzą się do dziennego makijażu. Kolory od 404-407 są intensywniejsze i o ile czerwień jest klasyczna, ponadczasowa, ma mnóstwo zwolenniczek, tak kolor 406 i 407 wydaje mi się, zarezerwowany jest do sesji zdjęciowych i kobiet odważnych.
Ciężko wybrać mi faworyta, bo 401, 402, 403 i 404 lądują na moich ustach w porównywalnej częstotliwości. :-)
Kredki są zdecydowanie godne polecenia, tym bardziej, że ich koszt nie jest duży.
Dostępność: Drogerie Natura
Cena: 9,99 zł / szt.
Który kolor wpadł Wam w oko? :-)
Piękny kolor 401.
OdpowiedzUsuńTeż go lubię. :)
UsuńNie lubię matu na ustach ale strasznie mnie ciekawią te kredki.
OdpowiedzUsuńOne są takie matowo-satynowe, ładnie się prezentują. :)
UsuńKolorek 406 najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOdważny fiolet! :)
UsuńWszystkie pięknie się prezentują na ustach :)
OdpowiedzUsuńTeż ich używasz? :)
Usuń405 musi pięknie wyglądać na ustach. :-)
OdpowiedzUsuńmuszę przejść się do natury :D
OdpowiedzUsuńAaaaa jakie cudowne kolorki!
OdpowiedzUsuńpiękne kolory!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne odcienie...i pomyśleć, że na sierpień nałożyłam sobie szlaban na kupowanie kosmetyków, których odpowiedników w całości nie zużyje z zapasów domowych :P
OdpowiedzUsuńPomadki w kredce to jeden z najgenialniejszych wynalazków ludzkości ;) Podoba mi się to, ze bez wysiłku można się nimi pomalować bardzo precyzyjnie. Tych akurat nie próbowałam, używam z Golden Rose - może następnym razem sprawdzę Sensique właśnie. Gdybym miała wybierać, wzięłabym 407 - ja akurat używam takich kolorów dość często, lubię mocno podkreślone usta.
OdpowiedzUsuńcudowne kolory , 405 jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuń401 405 406 :) sliczne :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne kolory <3
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory ;)
OdpowiedzUsuńUbolewam, że moje w drodze zaginęły :(
Twoi faworyci to również moi :)
OdpowiedzUsuńMam ten ciemny bordowy i używam go rzadko, ale jest świetny, zakochałam się w nich, są równie dobre jak te z GR
OdpowiedzUsuńMam podobne kredki z Golden Rose, ale te też są ciekawe. Szczególnie 401 wpadła mi w oko, bo lubię jasności :)
OdpowiedzUsuń