Tematem dzisiejszego wpisu są cienie marki My Secret. Paletki pochodzą z linii Natural Beauty, zaś pojedyncze kółka to seria matowa, która wzbogaciła się o kolejne dwa nowe kolory. Produkty zrobiły na mnie dobre wrażenie, przede wszystkim mają bardzo ciekawą pigmentację i bez nakładu pracy możemy wykreować z ich pomocą ładny makijaż. Z resztą... same oceńcie! :-)
My Secret:
Natural Beauty oraz Matt Eyeshadow (cienie do powiek)
Natural Beauty Eyeshaw Palette
Natural Beauty wzbogaciła się o kolejne trzy zestawy cieni mieszczących się w podłużnych paletach. Tę serię powinnyście kojarzyć, bo już porokronie przedstawiałam Wam je na blogu w różnorodnych kolorystykach. Tym razem Producent udostępniłam nam do wyboru kompozycje: Cinnamon Rolls, Violet Hills, Life on Mars. Egzeplarze różnią się między sobą konsystencją. Najbardziej miękka wydaje się pierwsza, najbardziej "tępa" w dotyku ostatnia Life on Mars, a nieco sucha - violet Hills. Nie mniej jednak cienie dobrze przylegają do powieki, mają świetną konsystencję, niektóre co prawda lekko się osypują, ale wszystko mieści się w granicach normy. Najlepsze wrażenie zrobił na mnie pierwszy rządek z jasnym beżem oraz dwoma odcieniami brązu oraz ostatni - z perłowymi kolorami jaśniutkiego różu, brązu oraz takiej różowej czerwieni (na zdjęciu wyszedł rudawy). Nie udało mi się uchwycić piękna tych ostratnich, mówię Wam, zasługują na uwagę!
Cienie na bazie trzymają się dobrze, w wieczornym demakijażu wystarczy użyć micela, aby usunąć w pełni kolorówkę.
Cena: 16,99 zł / szt. (obecnie 10,16 zł / szt)
Matt Eyeshadow
Mam też coś dla fanek matowego makijażu oczu. Obecnie w skład linii Matte wchodzi 12 cieni. Najnowsze z nich, to te, których zdjęcia widzicie poniżej: od lewej 522 i 523. Ten delikatnie rudawo-pomarańczowy kolor prezentuje się cudownie i idealnie wpisuje się w jesienny klimat. Z resztą ten zgaszony brąz też jest niczego sobie. Cienie dobrze się aplikują, niemal w ogóle nie osypują, ładnie wyglądają na powiece. Ich matowe wykończenie świetnie wykończy makijaż. Muszę też pochwalić opakowania. Jeden z cieni upadł mi z dość sporej wysokości i zawartość w ogóle się nie pokruszyła, kosmetyk pozostał w całości.
Cena: 8,99 zł / 3g (obecnie 5,39 zł)
Kosmetyki My Secret znajdziecie stacjonarnie oraz on-line w Drogeriach Natura.
Obecnie trwa promocja do -40% na wybrane kosmetyki do makijażu.
Dajcie znać, czy wybrałyście coś dla siebie! :-)
Ładne warianty kolorystyczne. Można dobrać coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńłądne cienie, ja najbardziej lubię palety a nie pojedyncze choć zawsze można sobie przełożyć, prawie zawsze
OdpowiedzUsuńTa wersja z fioletami to sztos :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńKolory idealne na jesienną pogodę :)
OdpowiedzUsuńUuu, cudne kolorki ;) Idealne na jesień ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają, ale uznałam, że musiałabym kupić wszystkie nowe trójki, a i tak mam mnóstwo cieni :D więc trzymam się od Natury z daleka :P
OdpowiedzUsuń