Tonik oczyszczający,
przeciwzaskórnikowy z kwasem mlekowym
Lubię kwasy za skuteczność ich działania i żałuję, że niektórych z nich nie można stosować przez cały rok. Kwasu mlekowego używałam kiedyś przez krótką chwilę, ale zabrałam się za niego zbyt późno i musiałam odstawić ze względu na podnoszące się temperatury za oknem. Tym razem kurację wprowadziłam w połowie grudnia, dlatego mogłam pozwolić sobie na długotrwałe testy.
Zdecydowałam się stworzyć tonik na bazie kwasu mlekowego, przepis znalazłam w internecie. Miał działać oczyszczająco i przeciwzaskórnikowo - pomyślałam wtedy: "tego właśnie potrzebuję". Uzbroiłam się w sklepie internetowym E-naturalne w potrzebne półprodukty do stworzenia kosmetyku: kwas, hydrolat (użyłam z owoców opuncji figowej), wyciąg z aloesu i witaminę B3. Z założenia kosmetyk miał zawierać około 10 % kwasów AHA.
Proporcje na 50 ml produktu wyglądały następująco:
74% hydrolat 37 ml
12% kwas mlekowy 5.0 ml
10% wyciąg z aloesu 4.9 ml
4% witamina B3 3.6 ml
Jeżeli chodzi o sporządzenie mikstury, to nic trudnego. Wszystkie składniki należy dodać do siebie, wymieszać i przechowywać w ciemnej, szklanej butelce. Tak wykonany tonik posiada ph równe 4 (musiałam użyć wodorowęglanu sodu dla wyrównania i papierków lakmusowych do pomiaru).
Tonik stosowałam nieregularnie, czasem kilka dni pod rząd, a innym razem 2 razy na tydzień. Tuż po aplikacji odczuwałam lekkie szczypanie skóry. Zawsze szybko przechodziło, dyskomfort nie był duży. Zaletą tego produktu jest to, że nie trzeba go spłukiwać czy neutralizować mydłem. Początkowo zaobserwowałam oczyszczanie się skóry, pojawiły się niedoskonałości. Nie było ich dużo, wszystko można było zamaskować makijażem. Z czasem skóra wygładziła się, a liczba zaskórników została znacznie zminimalizowana. Zmiany skórne zasuszyły się i znikły, powstałe przebarwienia szybciej zbladły. Dzięki zawartości wyciągu z aloesu tonik nie był agresywny w działaniu, a mimo, to dało się odczuć jego skuteczność. Moja cera po tej kuracji prezentuje się zdrowo, jest odświeżona, udało mi się również poprawić jej koloryt. W dalszym ciągu nie wiem co powoduje u mnie powstawanie zaskórników zamkniętych, bo mimo, że tonik bardzo mi pomógł, to nadal mam problem z ich tworzeniem się pod powierzchnią skóry. Tonik polecam, w przyszłym sezonie jesienno-zimowym spróbuję stworzyć produkt o wyższym stężeniu.
Kwas mlekowy - rozjaśnia przebarwienia, oczyszcza skórę, spłyca drobne zmarszczki jak i również bardzo ładnie zwęża i odblokowuje pory, działa antybakteryjnie.
Hydrolat z opuncji figowej - bogactwo witaminy C, A i E. Działa antyoksydacyjnie, reguluje PH skóry, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Ekstrakt z aloesu zatężony 10-krotnie (10:1) - ma działanie odkażające, przecwzapalne, bakteriobójcze. Przyspiesza gojenie wyprysków, krostek, ran i oparzeń. Regeneruje, ujędrnia, nawilża.
Witamina B3 (niacynamid) - silny antyoksydant chroni skórę przed działaniem promieniowania UV oraz wolnych rodników, wspomaga leczenie trądziku, reguluje poziom nawilżenia skóry.
Dostępność: E-naturalne
Cena: Kwas: 8,60 zł / 30g, Hydrolat: 9,50 zł / 50g, Ekstrakt z aloesu: 3,20 zł / 10g, Wit B3: 3,30 zł / 10g
Na jakie kuracje zdecydowałyście się tej zimy? :-)
Ja pierwszy raz używałam kwasów,ale niestety średnio mi one podpasowały
OdpowiedzUsuńA na jakie się zdecydowałaś?
UsuńŚwietny przepis, zapisałam sobie i zrobię na jesień!
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować. :)
UsuńTakiego toniku nie miałam. Chętnie wypróbuję w podanym okresie :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić jak zadziała. :)
UsuńWarto sprawdzić jak zadziała. :)
UsuńJa teraz robię sobie peelingi z kwasem migdałowym i nie wiem dlaczego zaczęłam od 10 % aż to 25 % i zauważyłam że najlepsze są te co rozcieńczam z wodą( wiadomo że do 20% trzeba dać spirytus) najlepiej oczyszczaj moją buzie peelingi z niskim stężeniem Dziwne ;)
OdpowiedzUsuńJestem laikiem w robieniu takich mikstur, ale jak przeczytałam Twojego posta to postanowiłam, że ja też zrobię sobie taki tonik. Rozumiem, że jeżeli kupię sobie 80% kwas mlekowy (30g)to do przygotowania toniku będę musiała użyć tylko 5 ml tego kwasu? I tak samo robić z resztą składników?
OdpowiedzUsuńTak, w tym przepisie należy użyć 5 ml kwasu mlekowego. Pamiętaj jednak, że kwasy wiosną i latem nie są wskazane. Najlepszy czas na ich stosowanie, to jesień i zima kiedy temperatury spadają. Wpływ słońca na złuszczającą się skórę może mieć bardzo przykre skutki. Tak więc albo wysokie filtry i mocne unikanie słońca, albo lepiej (i najbezpieczniej!) wstrzymać się i zacząć po wakacjach. Poczytaj poradniki nt kwasów, są dostępne w internecie. Pozdrawiam!
UsuńBardzo dziękuję Ci za info:-) Pozdrawiam i przesyłam buziole:-)
Usuń