wtorek, 18 listopada 2014

Shiny Box Think Pink - recenzja kosmetyków z październikowego pudełka

Nie tak dawno pokazywałam Wam zawartość październikowego pudełka, a już wielkimi krokami zbliżamy się do edycji listopadowej. Moja ambasadorska zawartość była powiększona o zestaw nowości z Wibo i krem do twarzy marki Lichtena. Dzisiejszy post traktować będzie o kosmetykach dostępnych w SB i kremie Lichtena ponieważ zestaw od Wibo opiszę w osobnym poście.



Shiny Box Think Pink - 
recenzja kosmetyków z październikowego pudełka






W skład standardowego zestawu weszło 6 produktów: trzy pełnowymiarowe, dwie miniatury, dwie próbki w saszetkach. Jako gratis otrzymałyśmy do wypróbowania paczkę chusteczek do zmywania lakieru do paznokci.





Biały Jeleń, płyn micelarny
produkt pełnowymiarowy, 11,90 zł / 200 ml

To moje pierwsze zetknięcie z Białym Jeleniem i przyznać muszę, że udane. Płyn ma delikatny zapach, dość przyjemny i bardzo dobrze rozprawia się z demakijażem, także trwałej, wodoodpornej kolorówki. Jest hipoalergiczny, nie podrażnia i nie szczypie w oczy. Szybko usuwa makijaż i jest wydajny. Powrócę do niego w przyszłości.



Norel, żel ujędrniający biust 
opakowanie 75 ml, 50 zł / 250 ml

Żel jest zwarty, lekki, ma słabo wyczuwalny zapach i łatwo rozsmarowuje się na skórze. Nie pozostawia lepkiej otoczki dlatego bez problemu zaraz po aplikacji możemy założyć ubranie. Delikatnie napina skórę, nawilża i wygładza a do tego nie podrażnia, szybko się wchłania. Nie mam porównania do innego tego typu produktu, ale ten całkiem miło mi się użytkuje.




Yasumi, puder do oczyszczania twarzy
produkt pełnowmiarowy, 18 zł / 50 ml

Ten produkt zaciekawił wiele z nas już od samego początku. Bo jak to tak - puder oczyszczający do twarzy? Tego jeszcze nie było! Jest to drobno zmielony proszek, barwy cytrynowej, który należy wysypać na zwilżone dłonie, a następnie rozetrzeć na skórze do momentu powstania piany (wykonujemy delikatne, masujące, koliste ruchy). Produkt wraz z usuniętą kolorówką zmywamy standardowo wodą. Poza właściwościami myjącymi ma za zadanie również złuszczać skórę. Cera po zastosowaniu tego specyfiku jest czysta, gładka, nieściągnięta ani podrażniona. Ciekawy kosmetyk!






Paese,
odżywka do paznokci produkt pełnowymiarowy, 18 zł / 9 ml


W pudełkach panowała różnorodność, bo jeżeli chodzi o powyższą odżywkę, to występowała aż w sześciu wersjach, każdy mógł trafić na coś innego. W moim boxie znajdował się produkt przyspieszający wzrost paznokci. Ma mleczny kolor i dobrze rozprowadza się na pazurkach, szybko wysycha. Jestem mile zaskoczona tą odżywką, mam wrażenie, że wzmacnia płytkę i faktycznie przyspiesza jej wzrost. Takiego produktu było mi trzeba.





Isadora, pomadka Perfect Moisture Lipstick
opakowanie, 55 zł / 4,5 g

Mowa o egzemplarzu z prawej strony. Bardzo się cieszę, że trafił mi się odcień w kolorze nude, fajnie prezentuje się na ustach, nadaje im przyjemny połysk. Konsystencja pomadki jest kremowa, zwarta, nie zbyt miękka więc nie trzeba obawiać się o szybkie złamanie się sztyftu. Dobrze rozprowadza się na ustach, nie wysusza, w ciągu dnia ściera się równomiernie. Fajnie kryje i mam wrażenie, że nawilża delikatny naskórek. Uważam, że to bardzo udany produkt, nie sądziłam, że będzie tak dobrze!






Jelid, chusteczki do zmywania lakieru
opakowanie pełnowymiarowe


Nie lubię takich bajerów, marka Jelid miała okazję zmienić moje negatywne nastawienie do tej formy usuwania lakieru z paznokci i jej się to nie udało. Chusteczki zmywają lakier słabo, nie uważam aby jedna chusteczka była w stanie zlikwidować lakier z 10 paznokci, chyba że byłaby to bezbarwna emalia bądź taka o bardzo delikatnym zabarwieniu. Na domiar złego pozostawiają niemiłą otoczkę, dlatego po zastosowaniu ich koniecznym jest umycie rąk wodą. Nie polecam tym bardziej, że za opakowanie trzeba zapłacić około 25 zł!






Lichtena,
krem do delikatnej i skłonnej do podrażnień skóry

Jest to krem nawilżający i łagodzący podrażnienia skóry. Obok bardzo ciekawych składników takich jak olejek rumiankowy, masło shea, wyciąg z lukrecji, alantoina  ma również substancje komedogenne typu parafina, więc nie nakładałam go na skórę, wiedząc, że cera może źle zareagować. Moja mama przygarnęła go z chęcią. Krem jest lekki, ale tłustawy, przeznaczony jest do regeneracji i ochrony delikatnej skóry. Koi i nawilża skórę.




Jeśli macie ochotę na takiego boxa to kosztuje on niezmiennie 49 zł (subskrypcja) lub  59 zł (pojedyncze pudełko) i dostępne jest na stronie Shinyboxa.




Co sądzicie o kosmetykach z październikowego boxa? :-)

23 komentarze:

  1. Bardzo fajna zawartość pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm całkiem ok pudełko :) Chociaż ja niedawno zrezygnowałam z subskrypcji bo dostawałam dużo kosmetyków, które mi nie były przydatne i nie miałam ich gdzie kłaść już ;) Też nie lubię chusteczek do zmywania paznokci , są tłuste i strasznie opornie idzie takie zmywanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie, mam takie samo zdanie odnośnie tych chusteczek.

      Usuń
  3. Udane pudełko :) Ja czekam już na listopadowe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Puder do oczyszczania twarzy zaciekawił mnie najbardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wiele razy juz myslalam o zamowieniu pudelka ale powstrzymuje mnie mysl o zbędnych i niedostosowanych do potrzeb i urody kosmetykach...

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałam już pudru do mycia twarzy, ale Yasumi bardzo mnie zaciekawiło. Szczególnie że cena przystępna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyki wyglądają ciekawie :) Mnie interesuję chusteczki do zmywania lakieru z paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłabym zadowolona z tego pudełka, zwłaszcza ze szminki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ShinyBox interesuje mnie od dawna, może w końcu się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. całkiem fajne to pudełko, krem jest najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem fajna zawartość pudełeczka, myślę że opłacalna ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam na nową notkę <3 Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje pudełeczko czeka tylko na zdjęcia i też leci recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne było to pudełeczko! Ten puder do oczyszczania twarzy ciekawy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...