DeBa BioVital
Volume Shampoo
Opis produktu:
BioVital - szampon zwiększający objętość.
Specjalna formuła szamponu DeBa Bio Vital zwiększa objętość włosów
i
umożliwia łatwą stylizację. Delikatna pianka łagodnie zmywa zabrudzenia. Organiczne ekstrakty z szałwii i babassu pobudzają proces ograniczania wydawania nadmiaru sebum.
Bez sylikonów.
Do włosów normalnych i przetłuszczających się.
Szampon mieści się w podłużnej butelce, dozownik w formie "klika". Etykieta na butelce jest trwała, nie zniszczyła się stojąc w kabinie prysznicowej. Data przydatności: 12 miesięcy od dnia otwarcia. Zapach wyczuwalny, konsystencja półpłynna. Opakowanie 400 ml
Wybaczcie tę brudną buteleczkę, fotkę robiłam po wyciągnięciu szamponu spod prysznica, nie przetarłam opakowania.
Moje grube i gęste włosy nie polubiły tego produktu, przez co i ja sięgałam po niego dość niechętnie. Po zużyciu ponad połowy, oddałam go siostrze dlatego czas na recenzję, która nie będzie opiewała w zachwyty.
Szampon mieści się w wygodnej butelce, wydobywamy odpowiednią ilość płynu dzięki łatwemu w użyciu dozownikowi. Szata graficzna wygląda dość oryginalnie na tle innych marek i jest przyjemna dla oka.
Konsystencja szamponu jest półpłynna, koloru przeźroczystego. Zapach przypomina mi coś, jednak nie mogę cały czas skojarzyć co dokładnie, nie jestem fanką tego aromatu, ale też nie drażni mnie na tyle, abym nie mogła z tego powodu sięgać po szampon. Produkt zawiera SLS, a mimo to, pieni się bardzo słabo. Na opakowaniu jest napisane aby masować głowę do utworzenia obitej piany - mi nie udało się takiej stworzyć. Zmycie produktu z włosów jest bezproblemowe.
Moje włosy po użyciu tego produktu bez odżywki są trudne do rozczesania, nie zauważyłam wspomnianego nawilżenia, nie są też wygładzone tak jakbym sobie tego życzyła (ale szorstkie też nie są). Fakt faktem, że nie potrzebuję jakiegoś zjawiskowego zwiększenia objętości mojej fryzury, gdyż na brak włosów nie narzekam, ale objętości szampon nie nadał ani moim gęstym włosom, ani siostry - rzadkim. Wspomniane ekstrakty z szałwii i babassu znajdują się dopiero w połowie składu (plus za to, że skład jest w przeciwieństwie do wielu drogeryjnych myjadeł - krótki).
Szampon nie przypadł mi do gustu, nie będę próbowała w najbliższym czasie z innymi produktami pielęgnacyjnymi włosów tej marki, może skuszę się dopiero za jakiś czas na drugie podejście. Krem do rąk DeBa był miłym zaskoczeniem, jednak szampon się u mnie nie sprawdził.
Na plus przemawia cena i pojemność. Wydajność określiłabym na przeciętną.
Dostępność: Internet, Biedronka
Cena: w Biedronce 4.99 zł / 400 ml
Mam już nowy szampon, "następcę" DeBy, mianowicie jest to Syoss do włosów blond. Hula teraz w wielu sklepach w promocji około 9 zł / 500 ml, więc zdecydowałam się wypróbować jego działanie. Pamiętam, że kiedy marka Syoss pojawiła się w Rossmannie, moja siostra kupiła kilka ich produktów pielęgnacyjnych, jednak nie była z nich zadowolona. Zobaczymy czy szampon sprawdzi się u mnie, mam jeszcze chrapkę na odżywkę... :-) Z powodzeniem używam ich farby do włosów, więc na razie jestem dobrej myśli. Dzisiaj wieczorem pierwsze podejście.
Jak Wasze wrażenia po użyciu produktów włosowych marki DeBa? Jesteście zadowolone czy tak jak ja - nie przypadły Wam do gustu? A szampony Syoss'a? Znacie?
Szkoda, że DeBa nie podpasowała ;-) My już nie mogłyśmy na nią trafić nigdzie, a dziewczyny u Anwen pisały o niej dużo pozytywów.
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego. :) Ja go nie polubiłam, ale za to tak jak napisałam - krem do rąk tej marki był spoko. :)
UsuńNie miałam jeszcze kontaktu z tą marką:)
OdpowiedzUsuńZe względu na zapasy nie skusiłam się wówczas na żaden.
OdpowiedzUsuńU mnie - jeżeli chodzi o szampony - to obecnie zapas mizerny. :(
Usuńnie mialam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńJa skusiłam się na odżywkę z olejkami. Mam już drugie opakowanie, sprawdza się bardzo przyzwoicie.
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu, ale kiedyś miałam syossa i nie wspominam tej przygody najlepiej :(
OdpowiedzUsuńSzamponu nie miałam, ale mam z tej firmy odżywkę :)
OdpowiedzUsuńNie skusiłam się na żaden kosmetyk tej marki. Następnym razem będę pamiętać o kremie ... i podobno odżywki też dobre :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście okropnie się pieni ale za to jest bardzo delikatny jak na szampon z Sls;)
OdpowiedzUsuńChyba nie skuszę się na tą firmę.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale już mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńButelka wygląda podobnie do tych z Planeta Organica, ale skład już niekoniecznie... wolę dołożyć i kupić tamten...
OdpowiedzUsuńszkoda, że słabo się pieni, ja też go mam, ciekawe jak u mnie się sprawdzi
OdpowiedzUsuńNo szkoda,że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńNie znałam w ogóle tej marki, zanim nie pojawiła się w Biedronce. Kupiłam jednak odżywkę, na szampony nawet nie patrzyłam. Póki co, jestem z odżywki zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam szampon tej firmy w B. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, użyłam dopiero raz ale jest ok. Ale co w nim najdziwniejsze? na froncie napisane- bez silikonów, a w składzie SLS. no czegoś takiego to jeszcze nie spotkałam
OdpowiedzUsuń