piątek, 22 listopada 2013

ShinyBox by DeeZee - listopadowe pudełko

Jak widać w tytule dzisiaj nie o szaleństwach zakupowych, choć temat ten przewija się na sporej części stronach o tematyce kosmetycznej. Wczoraj byłam w SuperPharm, dzisiaj w Rossmannie, więc notka z łupami będzie - ale następnym razem. Dotarł już do mnie kolejny ShinyBox, o imponującej zawartości, więc to jemu poświęcę piątkową notkę. :-)



ShinyBox by DeeZee





BingoSpa
maska do twarzy ze 100% olejem ryżowym
12 zł / 120 g
(produkt pełnowymiarowy)


La Rosa
mineralny cień do powiek
25 zł / 3 g
(produkt pełnowymiarowy)


Mariza
matujący puder ryżowy
18 zł / 5 g
(produkt pełnowymiarowy)


La Rosa
lakier do paznokci
18 zł / 10 ml
(produkt pełnowymiarowy)


AA Cosmetics
balsam do ciała
24 zł / 250 ml
(produkt pełnowymiarowy)


Romantic Profesional - balsam i szampon - po 8 ml każdy
Corine de Farme - krem 2 w 1 twarz i kontur oczu - 3 ml
(gratis)




Pudełko godne uwagi - to na pewno. Tym razem mamy aż 6 pełnowymiarowych produktów (świetnie, tak trzymać)! :-) Wszystkie marki jakie znalazły się w tej edycji, są nowością dla ShinyBoxa, bo produkty tych firm nie pojawiały się we wcześniejszych edycjach.
BingoSpa znam i bardzo lubię, mimo to, to właściwie jedyny produkt, który nie przypadł mi do gustu ponieważ jest całkowicie nietrafiony do profilu mojej cery. Zastanawiam się czy wrzucić tę maskę na wymianę i polować na inny wariant (może ma któraś z Was wersję co cery tłustej/mieszanej/trądzikowej i chce się zamienić?), czy podarować ją Mamie - zobaczę.
Następnie mamy dwa produkty marki La Rosa. Firmę znam jedynie z internetu, dlatego chętnie sprawdzę jak sprawuje się lakier (kolor 106) i cień mineralny (22 Olivine).
Z Marizy miałam już kilka kosmetyków (zarówno kolorówka jak i pielęgnacja), tym razem trafił mi się puder ryżowy. Właściwie staram się używać tylko naturalnych pudrów, w tym widzę sporo parabenów, ale postanowiłam, że wypróbuję jak działa na przetłuszczającej się skórze. Co do balsamu, to mam kilka produktów, które czekają w kolejce na zużycie, więc i ten (AA) będzie musiał zaczekać. Fajnie, że opakowanie ma pompkę, bo takie lubię najbardziej. W moim pudełku znalazłam jeszcze 3 próbki w saszetkach - widoczne na ostatnim obrazku, są to Romantic Profesional i Corine de Farme.

Jeśli macie chęć na ShinyBoxa to odsyłam Was na stronę

koszt jednorazowego pudełka wraz z wysyłką kurierem to 49 zł
subskrypcja 3 pudełek kosztuje 139 zł
6 pudełek 256 zł
12 pudełek 539 zł.



Podoba się Wam ShinyBox by DeeZee?

17 komentarzy:

  1. Chyba jednak wolę pudełeczka Glossybox :)
    Za parę minut pojawi się u mnie post ze specjalną dedykacją dla Ciebie :) Mam nadzieję, że Ci pomoże! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, jaka niespodzianka! Jestem bardzo ciekawa. :)

      Usuń
  2. Świetny ten box, pierwszy, który w całości mi się podoba. Zastanawiam się czy nie zamówić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, produkty są ciekawe, tak jak mówiłam w notce - szkoda tylko że nie trafiłam na inną maskę z Bingo. :(

      Usuń
  3. Mnie się ta zawartość średnio podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawartość przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie średnio i chyba wole Glossyboxy jednak

    OdpowiedzUsuń
  6. Maska BingoSpa mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem jest super:)
    Stanowczo wolę go od Glossyboxa:)
    www.spinkiiszpilki.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Otrzymałaś piękny kolor lakieru :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba przyznać, że udany ten box, może go sobie zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie te pudełeczko nie zachwyciło

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na recenzję lakieru. Kolor super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no mi zawartosc w ogole sie nie podoba :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...