niedziela, 9 kwietnia 2017

My Secret: Blusher (Róże do policzków)

Po kilku postach pielęgnacyjnych wracamy do kolorówki. :-) W ofercie marki My Secret pojawiły się dwa nowe odcienie róży do policzków z serii "Blusher", które chciałabym Wam pokazać. Wyglądają niewinnie, ja sama nie spodziewałam się po nich aż tak dobrej jakości. Oba kolory miło mnie zaskoczyły. Zapraszam do przeczytania recenzji. :-)




My Secret: 
Blusher (Róże do policzków) 






Opis Producenta

Róż do policzków o aksamitnej konsystencji, która  zapewnia łatwą aplikację na skórze. Bezzapachowa  formuła
Dostępny w dwóch nowych odcieniach: 
104  Dusty Rose i 105 Pure Peach. 
  


(od lewej: 104  Dusty Rose i 105 Pure Peach)




Róże do policzków znajdują się w niewielkich, okrągłych, plastikowych opakowaniach z klapką. Kojarzę, że ramka otaczająca sprasowany wkład była kiedyś przeźroczysta, a teraz Producent zdecydował się na czarną. Uważam, że to korzystna zmiana, produkt lepiej się prezentuje. Waga: 5 g.

Przedstawione dzisiaj róże do policzków są bezzapachowe, mają aksamitną konsystencję, która podczas aplikacji nie osypuje się ani nie pyli. Produkt dobrze nabiera się na pędzel oraz równo rozprowadza na skórze, nie tworząc przy tym nieestetycznych plam. Na szczególną uwagę zasługuje pigmentacja obu kosmetyków. Jest bardzo nasycona, konkretna. Kolory są świetne, bardzo mi się podobają, szczególnie 105 Pure Peach. Oba pięknie prezentują się na policzkach, ożywiając twarz. Po ich użyciu makijaż wygląda świeżo i promiennie. Myślę, że z wybraniem odcienia nie będzie problemu ponieważ sto czwórka i sto piątka będzie pasowała zarówno jasnowłosym blondynkom jak i kobietom o ciemniejszej karnacji. Intensywność koloru można budować. Róże są trwałe i wydajne.
Jestem z nich bardzo zadowolona.



Dostępność: Drogerie Natura
Cena: 11,99 zł / 5 g.



Który kolor wpadł Wam w oko? :-)

7 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...