Kobo Professional: Matte Lips
Opis Producenta:
Pomadka zapewniająca ustom trwałe satynowe wykończenie i pełne nasycenie kolorem.
Połączenie specjalnie dobranych polimerów oraz składników aktywnych pozwala ustom utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, jędrności oraz wygładzenia.
Zawiera liczne składniki aktywne, takie jak:
emolienty z pestek moreli o właściwościach regeneracyjnych, poprawiających napięcie i ujędrniające delikatny naskórek ust;
olej z dyni drzewiastej, który wygładza, natłuszcza oraz działa nawilżająco;
kompleks witamin ECF, który pomaga utrzymać właściwy stopień nawilżenia ust, zapobiega ich wiotczeniu oraz ma właściwości detoksykujące. specjalne mikrosfery nadające aksamitne odczucie na skórze;
polimer KOBOGUARD® o właściwościach non-transfer czyli utrzymujących pomadkę na ustach bez przenoszenia jej na np. szklankę itp.
Pełną recenzję pomadek możecie przeczytać tutaj: klik! Opisałam tam kolory, które najbardziej przypadły mi do gustu i które chętnie noszę na ustach (401 La Madeleine i 402 Saint Tropez). Dzisiaj prezentuję Wam odcienie, które nie bardzo wpisują się w stylistykę moich makijaży, dlatego po wstępnym zapoznaniu się z nimi, postanowiłam, że sprezentuję je komuś innemu. Nie będę przekopiowywać tego, co napisałam na ich temat wcześniej, bo to nie ma sensu. Podałam link, więc jeśli tylko macie ochotę, to klikajcie i czytajcie.
Dzisiaj skupię się jedynie na kolorach, spróbuję Wam je opisać. Z pewnością znajdą się wśród Was takie, którym na widok tego typu odcieni mocniej zabije serce. ;-)
403 Cannes - Klasyczna czerwień o satynowym wykończeniu. Ładny i przyjemny kolorek, z pewnością zagościłby w mojej kosmetyczce gdyby nie to, że posiadam 3 inne, bardzo podobne pomadki.
404 Monaco - Unikatowy, chłodny fiolet, kolor, który zupełnie do mnie nie pasuje, ale z pewnością znajdują się tutaj Fanki i takich odcieni. Może nie nie na co dzień, ale do stylizowanych zdjęć, czemu nie. :-)
405 Nicea - Ciemna, intensywna śliwka. Kolor jakich mało na drogeryjnych półkach, więc z pewnością znajdzie swoje Zwolenniczki.
406 Croix - Głębokie bordo, zarezerwowane dla odważnych. :-)
Dostępność: Drogerie Natura
Cena: 15,99 zł /szt.
Nosicie na ustach takie odważne odcienie? :-)
Ale soczyste kolorki :)
OdpowiedzUsuńale piękne mają etui :D ale kolory wow! :)
OdpowiedzUsuńMożna się zapomnieć!Bardzo mi się podobają zarówno kolory jak i opakowania.
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie podobają mi się te kolory.
OdpowiedzUsuńSą przepiękne i kolory i opakowanie. Muszę je zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuńFajna jest ta seria, ja uwielbiam fiolet - Monaco, jest extra!
OdpowiedzUsuńKolorki niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńA ja lubię takie kolory, choć rzadko sama po takie sięgam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory, żałuję, że nie za bardzo mi takie pasują ;P
OdpowiedzUsuńAle piękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńoryginalne kolory;)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa jakby sprawdził się fiolet u mnie na ustach :) Myślę, że do zielonych oczu byłoby ok :) Super, że pomadki ujędrniają usta i poprawiają napięcie :)
OdpowiedzUsuńKupię je chociaż dla samych opakowań bo niesamowicie cieszą moje oko ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory <3 fiolety mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńurocze, uwielbiam intensywne kolory na ustach
OdpowiedzUsuńJakie ładne opakowania ;) Cannes będzie moja ;)
OdpowiedzUsuńKolory po prostu bajeczne, rzadko można takie spotkać - a przynajmniej ja się nie spotkałam :D
OdpowiedzUsuń_____________________________________
Zapraszam na rozdanie gdzie do wygrania 5 lakierów hybrydowych Semilac ;)
Przepiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Ten kolorek 406 - jejku boski! A opakowania ♥ Muszą być moje haha
OdpowiedzUsuńMam 405 i 406, cudne są :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :) ja mam 402 i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńBardzo wyraziste kolory, trzeba lubić.
OdpowiedzUsuń