Majowe denko

Projekt denko to świetny sposób na zużycie kosmetyków, które od jakiegoś czasu zalegają mi na półkach i w kosmetyczkach. Zdarza mi się nie dokończyć jednego opakowania kremu, a już sięgam po kolejne, uwielbiam testować nowości i to jakby nie patrzeć jest przyczyną tego chomikowania.
Uważam, że przystąpienie do tego projektu było bardzo dobrym posunięciem. :-)

W tym miesiącu udało mi się zużyć/dokończyć:

Garnier: Nawilżająca Pielęgnacja 7 dni, Krem do rąk z ekstraktem z aloesu

Skóra moich dłoni nie wymaga jakiejś szczególnej ochrony czy nawilżenia dlatego sporo kremów zdaje u mnie egzamin. Zwracam szczególną uwagę na konsystencję takiego kremu: musi być lekka, nie pozostawiająca tłustej otoczki -  ten krem właśnie taki jest. Ładnie pachnie, szybko się wchłania, ma idealną dla mnie konsystencję. Niweluje lekkie ściągnięcie jakie powstaje po kąpieli. Póki co, nie kupię go  ponownie, mam jeszcze kilka kremów w zapasie. Polecam, ale tylko dla mało wymagającej skóry rąk. Opakowanie 75 kosztuje ok. 5 zł.

Rossmann: Babydream, Shampoo (Szampon dla dzieci)

Bardzo lubię produkty dla dzieci, głównie ze względu na ich delikatne działanie i prosty skład. Szampon BabyDream służy mi głównie do mycia pędzli do makijażu. Świetnie usuwa z nich kosmetyki mineralne, ale także podkład w płynie czy mocno napigmentowane cienie. Szampon ładnie pachnie. Zdarza mi się (co jakiś czas) umyć nim włosy. Dobrze oczyszcza, należy jednak pamiętać o odżywce, bo bardzo plącze włosy. Ma żelową konsystencję. Nie powoduje podrażnienia czy alergii. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego. Ok. 4 zł / 250 ml. Kupię ponownie.

Lactacyd: Femina, emulsja do higieny intymnej

Jeśli chodzi o tego typu kosmetyk to Lactacyd spełnia wszystkie moje oczekiwania i właściwie kupuję go nieprzerwanie od dawna. Dobrze myje nie podrażnia, ładnie pachnie, łagodzi podrażnienia, ma idealną konsystencję. Jest bardzo wydajny.
Występuje również w wersji z pompką. Cena różna: 8-12 zł / 200 ml
Kupię ponownie.

Everyday minerals: korektor Intensive Fair

Kosmetyk prawdziwie mineralny. Jest moim ulubionym korektorem, świetnie kryje, ma idealny jasny neutralny (bez różowości) kolor który pasuje mojej cerze. Ma dobrą pigmentację, dobrze stapia się ze skórą. Nakładam go na całą twarz, kiedy trzeba dodaję dodatkową warstwę punktowo na przebarwienia. Moja pełna recenzja: klik! Odcień niestety już wycofany, ale i tak - polecam. Ok. 10 zł / 1g.

Joanna: Sensual, Żel do golenia dla kobiet z ekstraktem z miodowego melona

Jeżeli chodzi o usuwanie włosków to zdecydowanie stawiam na wosk. Szybko i spokój na długi czas. Jeśli jednak potrzebuję usunąć włoski "na już" wybieram żel do golenia. Albo ten z Joanny, albo Gillette z serii Care. Żel z Joanny dobrze się pieni i rozprowadza na skórze. Ładnie pachnie. Bardzo ułatwia golenie, nie podrażnia, posiada dozownik, nie wysusza skóry.
Ok. 11 zł / 200 ml. Kupię ponownie.

ISANA: krem ujędrniający z Q10

Czy ujędrnia? Nie. Czy nawilża? Bardzo. Gdyby w nazwie miał "nawilżający" a nie "ujędrniający" dałabym mu 5/5 punktów. Krem w ogóle nie ujędrnia, mam szczupłą sylwetkę, nie potrzebuję silnego ujędrnienia mimo to krem sobie nie poradził.  Ładnie pachnie, ma fajne opakowanie, świetną konsystencję. Jest wydajny i przyjemny w użytkowaniu. Polecam, ale tylko jako nawilżacz, zero ujędrnienia. Moja pełna recenzja: klik! 
Cena, trochę zbyt wysoka jak na krem nawilżający do ciała. Możliwe, że kupię ponownie, jak będzie w promocji. 
10,69 zł / 300 ml.

Carma Laboratories: Carmex Lip Balm (tubka)

Wszystkim znany Carmex. Najbardziej lubię ten w tubce (widoczny po lewej). Balsam koloru miodowego, na ustach pozostawia transparentny blask.  Posiada filtr przeciwsłoneczny SPF15.  Regeneruje usta, nawilża, wygładza. Po nałożeniu czuć lekkie mrowienie. Początkowo bardzo go lubiłam, później jednak mi się znudził i wróciłam do zwykłych pomadek, które w obecnym czasie lepiej służą moim ustom. Można spróbować, jednak ja w najbliższym czasie nie kupię go ponownie. Pełna recenzja: klik! Cena ok. 8 zł/szt.

Eveline: Nail Therapy Professional, 8 w 1 skoncentrowana odżywka do paznokci

Świetna odżywka. Sprawia, że paznokcie stają się mocniejsze, bardziej trwałe, przestają się łamać i rozdwajać. Ma mleczny kolor. Kuracja polega na nakładaniu jej codziennie przez 5 dni, warstwa po warstwie. Później należy zmyć całość z płytki paznokciowej i czynność powtórzyć. Dzięki tej odżywce moje paznokcie odżyły! Pełna recenzja: klik! Kupię ponownie.
Cena: ok. 12 zł / 12 ml.

Bioderma: Sebium H2O (Płyn micelarny do oczyszczania twarzy i zmywania makijażu, do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej)

Mój ulubiony micel, kupuję go od wielu lat mimo, że cena nie jest na pierwszy rzut oka zachęcająca. Mam go zawsze w zapasie. Świetnie oczyszcza skórę, ładnie pachnie, nie powoduje podrażnienia, nie zapycha. Cera po użyciu tego micela jest odświeżona i przyjemna w dotyku. Nie zatyka porów, nie ma alkoholu w składzie ani gliceryny. Pełna recenzja: klik! Cena: ok. 60-70 zł / 500 ml. Ja kupuję na Allegro, tam ten pordukt można kupić w cenie ok. 50 zł.
(na zdjęciu butelka 250 ml) Kupię ponownie.

Wibo: Extreme Lashes Volume Mascara

Dobry produkt w niskiej cenie. Na początku nabierał zbyt wiele kosmetyku przez co sklejał rzęsy, ale jak lekko podeschł był świetny. Dobrze rozdziela rzęsy, pogrubia i wydłuża je, efekt można stopniować. Już jedna warstwa tuszu ładnie podkreśla rzęsy. Nie osypuje się ani nie rozmazuje. Ma bardzo ładną, głęboką czerń. Pełna recenzja: klik! Polecam, możliwe, że kiedyś kupię go ponownie, ale jeszcze nie wiem. ;-)
Cena: ok 9 zł.

Isana: żel pod prysznic

Lubię żele z Isany, często je kupuję, zwykle mam kilka w zapasie. Ten wariant zapachowy jest już chyba niedostępny w drogerii, to moja ostatnia buteleczka. Ma ciekawy zapach (migdały, miód i wanilia). Bardziej pasował mi zimą aniżeli teraz, ale w sprawie żeli nie jestem zbyt wymagająca, więc zużyłam go do końca. Dobrze się pieni, ma  dobrą konsystencję. Dostępny w wielu wariantach zapachowych.

Nawet gdyby był dostępny to tego zapachu nie kupię ponownie, znudził mi się. Do kupienia w Rossmannie, cena ok. 4,50 zł / 300 ml, w promocji poniżej 4 zł. 

Farmona: Tutti Frutti Aromatyczna sól do kąpieli z płatkami kwiatów

Bardzo fajna sól do kąpieli. Ładnie pachnie, ma dobre opakowanie - funkcjonalne i przyjemne dla oka. Zapach na skórze pozostaje niestety krótko. Na wodzie nie tworzy piany, sól nie rozpuszcza się do końca. Sól sprawia że kąpieli jest przyjemna i relaksująca. Uważam, że to bardzo fajny gadżet, dodatek gdyż nie zauważyłam właściwości nawilżających czy pielęgnujących. Mimo, to prawdopodobnie kupię ponownie. Opakowanie 600g / ok. 10 zł.

Eveline, Slim Extreme 3D Spa!, Krem wyszczuplający + ujędrniający antycellulit

W tym miesiącu właściwie go tylko dokończyłam, bo zostało go już niewiele. Bardzo dobry kosmetyk. W przeciwieństwie do ujędrniającej Isany - balsam z Eveline faktycznie działa. Ma przyjemny zapach, po nałożeniu na skórę zauważalne jest uczucie chłodu, zimna. Nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie. Mam szczupłą sylwetkę, chciałam jedynie aby kosmetyk dodatkowo wymodelował moje uda. Z działania jestem zadowolona: skóra jest gładka, bardziej napięta, nawilżona, miła w dotyku. Krem szybko się wchłania. Kupię ponownie.
Cena ok. 12 zł/ 250 ml.






Koniec. :-) Część kosmetyków z tego posta, jest moimi faworytami, które kupuję od razu kiedy widzę, że osiągają dno. Tak jest w przypadku micela z Biodermy, emulsji z Lactadyd, szamponu z Babydream, żelu z Isana czy żelu-pianki Joanny. To produkty warte uwagi. Myślę, że denko wypadło mi całkiem nieźle i jestem z niego zadowolona. 




Znacie te produkty? Jest pośród nich Wasz ulubiony? A jak Wasze majowe denka? :-)