Fluid matujący Anti Acne, Effect Perfect Cover (kolor 120)
Obietnice producenta:
Aksamitna formuła matująca o świeżym, grejpfrutowym zapachu, opracowana została we współpracy z dermatologami i kosmetologami, dzięki czemu:
- pomaga naturalnie ukryć niedoskonałości, bez efektu maski,
- długotrwale matuje, pomagając zachować świeży wygląd,
- wygładza skórę, wyrównując jej koloryt.
Jeśli chodzi o dostępność kolorów: kosmetyk występuje tylko w trzech wariantach. Bladziochy prawdopodobnie nie znajdą w nich swojego idealnego odcienia. Z moich obserwacji najjaśniejszy wydaje się być kolor 120, później 110, a na koniec 130.
Recenzja gościnna - Magda (lat 21)
"Moja cera: nigdy nie miałam większych problemów z cerą, od czasu do czasu jedynie coś wyskoczy. Od podkładu oczekuję matu i stworzenia bardzo naturalnego wyglądu. Jako, że maluję oczy na przeróżne kolory, a moje makijaże są dość intensywne, nie wyobrażam sobie nie nałożyć na twarz podkładu, czuję się wtedy trochę goło.
Opakowanie: opakowanie zostało zaopatrzone w pompkę, która nie zacięła mi się jeszcze ani razu. Całość wygląda w porządku. W środku znajduje się 30 ml produktu czyli standard. Nie mam nic do zarzucenia.
Zapach, konsystencja, krycie, kolor: fluid pachnie cytrusowo, dla mnie neutralnie, ani na plus ani na minus, nie zwracam na to jakiejś szczególnej uwagi (to perfumy przecież mają pachnieć, a nie podkład ;-) ). Produkt ma lekką konsystencję, łatwo rozsmarowuje się na twarzy. Szybko się wchłania i stapia ze skórą, nie tworzy efektu maski. Nie mam problemu z trądzikiem ani tym podobnymi dlatego krycia pod tym względem ocenić nie mogę, jednak jego leciutka konsystencja od razu wskazuje, że to zdecydowanie kosmetyk do wyrównania koloru, a nie ukrywania niedoskonałości. Radzi sobie z drobnymi naczynkami przy nosie.
Działanie: podkład ładnie wygląda na twarzy, dobrze się rozsmarowuje. Nie wysuszył mi skóry ani jej nie podrażnił. Na skórze wygląda bardzo naturalnie, nie odznacza się. Kolor 120, który testuję dopasowuje się do mojego koloru cery, jednak wydaje mi się, że po jakimś czasie odrobinę ciemnieje na twarzy. Matuje skórę i przy okazji ukrywa drobne naczynka. Myślę, że przy niewielkich niedoskonałościach razem z korektorem sobie poradzi. Przy większych problemach skórnych poleciłabym jednak spróbować czegoś innego.
Czy polecam? Kosmetyk spełnia moje oczekiwania, ale przyznaję, nie wymagam dużo od tego typu kosmetyku. Równie dobrze bez problemów mogę nie nałożyć podkładu i wyjść na dwór. Moja skóra nigdy nie przysparzała mi problemów. Podkład matuje i wygląda naturalnie więc spełnia moje dwa podstawowe kryteria. Jest tani (nigdy nie wydałam na podkład więcej niż 20 zł :P) więc chyba jeszcze kiedyś do niego wrócę.
Jeśli szukacie czegoś lekkiego, matującego, nadającego naturalny look - to polecam, jeśli nie - musicie szukać dalej. ;-) "
Skład i opis produktu:
Dostępność: drogerie, supermarkety
Cena: ok. 16 zł / 30 ml
Jak widzicie fluid przypadł do gustu mojej siostrze. Od kiedy pamiętam zazdrościłam jej cery. Jest gładka, zero przebarwień, niedoskonałości pojawią się na prawdę sporadycznie. Moja cera jest całkiem odwrotna.
:-( Wymaga dużo uwagi, dobrania właściwych kosmetyków (pielęgnacja, kolorówka).
Wygląda na to, że wreszcie pokonałam trądzik, pozostało jednak sporo przebarwień i do jesieni muszę je ukrywać, potem jak już wielokrotnie wspomniałam, pewnie pójdą w ruch kwasy.
Znacie ten fluid? Lubicie? Wybierając podkład stawiacie przede wszystkim na krycie czy działanie matujące? Używacie kosmetyków marki Under Twenty?
Znamy i lubimy, choć faktycznie kolory to duży minus :/
OdpowiedzUsuńprawda, ja dla siebie pośród nich bym nie znalazła odpowiedniego koloru. za to siostrze pasuje. :)
UsuńNie znam tego fluidu :)
OdpowiedzUsuńW tego typu produktach szukam wyrównania kolorytu i matu :)
Do drobnych przebarwień wystarcza mi korektor.
Buziaki, Magda
czyli dokładnie tak jak moja siotra. :) mi potrzebne jest niestety krycie, ale mam nadzieję, że kiedy rozprawię się z przebarwieniami - wreszcie będę miała spokój, i takie lekkie produkty będą zdawały u mnie egzamin. :)
Usuńdla mnie jest zaskoczeniem, świetnie się sprawdza
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała go wypróbować :))
Usuńciekawe czy mi by się udało dobrać odpowiedni kolor..kochana mam pytanie jak dodać swoje top komentatorki?
OdpowiedzUsuńw ciągu dnia napiszę Ci instrukcję i wyślę mejlem, ok? :)
UsuńKiedyś używałam kosmetyków under 20 i bardzo je lubiłam :)
OdpowiedzUsuńno ja muszę coś wymyślić kryjącego ale nie ciężkiego.. myślałam, że to to :(
OdpowiedzUsuńjeśli szukasz podkładu płynnego to możesz spróbować z Pharmaceris. Mi przypadł do gustu. Tylko też mają ubogą ofertę kolorów. Są dwie wersje: kryjący lub matujący. :)
UsuńJa jednak potrzebują czegoś konkretniejszego.....Gratuluję siostrze cery:)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie do niego nie ciągnie,opakowanie ma fajne:))
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie używałam, a swoje podkłady opisałam ostatnio na blogu...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki mały wybór odcieni ;(
OdpowiedzUsuńczyli dla mnie byłby idealny ;)
OdpowiedzUsuńsuper. juz poprawiłam ale żeby nie sprawiać Ci kłopotu napiszę Ci tutaj email: edyta210@interia.pl
OdpowiedzUsuńserdecznie dziękuję
na bezproblemowej cerze chyba każdy podkład się sprawdzi, ja niestety borykam się z problemami skórnymi i bez dobrego podkładu ani rusz;/
OdpowiedzUsuńNo gama kolorystyczna jest dość mała ;(
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów jak na razie z tłustą cerą wolę podkłady bardziej kryjący.Nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy
Bardzo przyjemna recenzja-pozdrawiam moją imienniczkę w moim wieku. :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym podkładem-w sumie już nie mam jakichś bulw na twarzy i w ostatnim czasie nie przywiązuje uwagi do mega krycia-pogodziłam się z przebarwieniami i miejscowymi krostkami-nie wygląda to jakoś tragicznie. Być może skuszę się na tego underka. :)
czytałam same dobre opinie o nim, więc chyba będzie go trzeba kupić :)
OdpowiedzUsuńRaczej się na niego nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmam w tym samym odcieniu i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCałkiem zachęcająca recenzja, wydaje mi się, że to może być niezły podkład na lato :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego o nim słyszałam, ale jakoś nie mogę znaleźć dobrego kolory dla siebie. Ja od podkłady przede wszystkim oczekuje- krycia.
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam :) Też jestem wymagająca, więc chyba się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńoo nigdy nie widzialam fluidu z under twenty :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
ostatnio głośno o tych podkładach, ja uwielbiam krem i fluid w jednym Under Twenty mimo,że już dawno jestem po Twenty,wydaje mi się że przypomina te słynne kremy BB
OdpowiedzUsuńkochana jak tylko się ogarnę to sprawdzę, bo niedawno wróciłam z dzieckiem ze spaceru i gotuję obiad więc nie mam jak . jak tylko sprawdzę czy doszło odezwę się, dziękuję ślicznie całuski:-)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię
OdpowiedzUsuńwysłałam Ci emaila
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam zaufania do tej serii:/
OdpowiedzUsuńAle jesli chodzi o podkład to akurat tutaj stawiam na coś hmm lepszego i mocniejszego bo under twenty już dawno nie jestem;)
dodałam ,dziękuję Ci ślicznie za pomoc:-)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam tego podkładu i jestem więcej niż zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńfajnie, że siostra nie ma problemów skórnych :) ja niestety mam i obstawiam wciąż revlon
OdpowiedzUsuńMuszę mieć coś bardziej kryjącego, chociaż lubię kosmetyki Under Twenty, szczególnie chwaliłam sobie ich tonik.
OdpowiedzUsuńja z kolei mam z undr twenty krem +puder antybakteryjny i jest bajeczny :D na ten rowneiz bym sie skusila :)
OdpowiedzUsuńmnie nie przekonują te fluidy :(
OdpowiedzUsuńJa to mam tak, że jak raz spróbuje jakiegoś kosmetyku to tak już zostaje - ze względu na maksymalną alergiczność mojej skóry. Tak mam też z podkładem, którego panicznie boję się zmieniać i stosuję go od kilku lat (!). Recenzja brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńa zapomniałam jeszcze zapytać czy to się będzie samo aktualizowało?
OdpowiedzUsuńKupiłam ten podkład po przeczytaniu wielu,wielu recenzji między innymi twojej i jestem z niego BARDZO zadowolona ;* Jeśli miałabyś ochotę to wpadnij i zaobserwuj.;) Będę wdzięczna.;*
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego zadowolona, ale szkoda, że kolorki są słabe. Jedyny możliwy dla mnie to właśnie ten 120 :)
OdpowiedzUsuń