Caribbean Blue,
Wodoodporny, mineralny krem na słońce SPF15
Opis producenta:
Wodoodporny krem na słońce SPF15 to naturalny krem chroniący przed słońcem, składający się w 100% z naturalnych składników. Chroni zarówno przed promieniowaniem UVB odpowiedzialnym za oparzenia, jak i UVA odpowiedzialnym za starzenie się skóry.
Krem koloru białego, znajduje się w plastikowej, tubce o dość nietypowym kształcie. Dozownik dobrze podaje produkt. Konstystencja jest dość gęsta, ale łatwo się rozsmarowuje. Intensywny zapach, jakby leśny.
Pojemność: 120 ml. Pochodzenie: Karaiby.
Produkt przeciwsłoneczny pochodzący z Karaibów? I na dodatek w 100% naturalny? Zaciekawił mnie bardzo, nie ukrywam.
Krem łatwo rozsmarowuje się na skórze, nie bieli jej, a także mimo zwartej konsystencji nie pozostawia tłustej otoczki. Szybko się wchłania, bez problemu możemy nałożyć na niego makijaż (ja testowałam na nim mineralne: Lily Lolo i Lumiere). Zapach zaraz po nałożeniu jest dość mocny, intensywny, gdzieś wyczuwam w nim jakieś leśne nuty. Później robi się subtelniejszy, bardziej delikatny.
Krem o faktorze SPF15 blokuje 93.3% promieni UVB, jednak przyznaję, że w najgorze upały sięgałam po krem z wyższym faktorem (trzydziestkę).
Krem nie podrażnił mojej skóry ani jej nie wysuszył. Jeśli chodzi o ochronę przeciwłoneczną to nie zdażyło mi się w dni mniej upalne (tylko wtedy go używałam), aby skóra zareagowała poparzeniem słonecznym. Skóra po jego użyciu staje się miękka i gładka. Czy ma minusy? Moja cera w końcu się zbuntowała i pojawiło się kilka niewielkich wyprysków - i to najprawopodobniej wina tego produktu (stawiam na zawarty w nim olej kokosowy). Kremu obecnie używa moja siostra, która posiada cerę normalną - u niej nie odnotowałyśmy pogorszenia się stanu skóry.
Krem zawiera olejki egzotyczne, wyciągi roślinne, witaminy (C,E,A) i tlenek cynku.
Skład: Aqua (water), Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Zincoxide (Zinc oxide micronized), Emulsifying Wax NF vegetable-derived, Echinacea purpurea(Purple coneflower) Extract, Aesculus hippocastanum (Horsechestnut) Extract, Sesamum indicum, (Sesame) Seed Oil, Glycerin (Glycerin vegetable-derived), Mangifera indica (Mango) Seed Butter, Geogard* (Sodium benzoate and Gluconolactone from non-GMO corn), Xanthan gum (Xanthan gum), Lavandula officinalis (Lavender) Oil, d-alpha Tocopherol (natural Vitamin E). * ECOCERT certified
Plusy:
+ dobrze się rozsmarowuje
+ szybko się wchłania
+ nie bieli
+ nie pozostawia tłustej powłoki
+ w 100% mineralny skład
+ olejki egzotyczne, wyciągi roślinne, witaminy
+ wydajny
+ nie podrażnia, nie wysusza
Minusy:
- początkowo mocno intensywny zapach
- spowodował u mnie pojawienie się kilku wyprysków (jednak u siostry nic takiego nie zaobserwowałyśmy)
- cena
Dostępność: IWOS klik!
Cena: 80 zł / 120 ml (obecnie w promocji za 64 zł)
Jeśli macie chęć na zakupy w tym sklepie, to polubienie ich strony na Facebooku gwarantuje Wam 5% zniżki.
*Krem otrzymałam nieodpłatnie od iwos.pl
Używacie filtrów mineralnych? Planujecie jesienią nakładać jeszcze na twarz kremy z ochorną przeciwsłoneczną? Czy odstawiacie tego typu kosmetyki aż do pory wakacyjnej?
ja uzywam filtrow caly rok. czy to w kremie czy w podkladzie ale filtr zawsze musi byc:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :))
OdpowiedzUsuńkrem ciekawy, ale mnie na pewno by zapchał:/ mnie ostatnio chyba wszystko zapycha:/
OdpowiedzUsuńA ja nigdy nie zwracam uwagi czy w kremie czy w fluidzie mam jakiś filtr:P Chyba czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie pokusiło :(
OdpowiedzUsuńnie probowalam jeszcze :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej firmie krem dość drogi nie skusiła bum się.
OdpowiedzUsuńcena troszkę odstrasza .. :)
OdpowiedzUsuńNi znałam go wcześniej :)
OdpowiedzUsuńDość wysoka cena...ja nadal poszukuję ideału ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze czytam o tej firmie, i jej jaka cena;/
OdpowiedzUsuńOjojo, cena mnie trochę odpycha! No i mi też na pewno pojawiłyby się krostki:(
OdpowiedzUsuńNie używałam do tej pory filtra minerlanego może czas to zmienić. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyku z Karaibów ;)) ten kosmetyk wiele podrózował jak widzę :P
OdpowiedzUsuńMa bardzo ciekawy skład i raczej nie powinien zapychać :)
OdpowiedzUsuń