Rimmel, Colour Musse, Cień w musie (004 )
Opis producenta:
Puszysty mus pokrywa powiekę perłowo-połyskującym kolorem. Nie kruszy się i delikatnie chłodzi skórę dając uczucie świeżości i sprawiając, że perfekcyjny makijaż utrzymuje się długo na powiece.
Opakowanie, które posiadam to tester mieszczący 7 ml produktu (pełnowymiarowy kosmetyk znajduje się w słoiczku). Tubka miękka, posiada cienkie zakończenie, dzięki któremu odpowiednio możemy dozować produkt. Konsystencja kremowa.
Tubka jest wygodna, mała, ale poręczna. Jak na tester pojemność 7 ml - bardzo duża. Właściwie nie widzę potrzeby kupować pełnowymiarowego opakowania, produkt jest wydajny, wolę kupić kilka małych opakowań różnych kolorów, niż jedno duże.
Kolor, który kupiłam (żałuję, że nie było wtedy w sprzedaży nic piaskowego/brązowego) określiłabym jako połyskujący morski, troszkę turkusowy, może nawet szarawy, złotawy. Jest wyraźny, nie zauważyłam aby jakoś szczególnie blaknął na powiece w ciągu dnia.
Cień w musie łatwo rozprowadza się na powiece, posiada kremową konsystencję, którą bez problemu można nałożyć zarówno opuszkiem palca bądź pędzelkiem. Bez bazy trzyma się średnio - około 3 godzin. Przy użyciu bazy (ja używam tej z Hean) jest lepiej, znacznie przedłuża jego żywotność. Cień podczas aplikacji nie roluje się, nie osypuje, a po wyschnięciu - nie kruszy. Pigmentacja fajna, a efekt można stopniować, wszystko zależy od tego w jakiej ilości go nałożymy. Dodatkowo może nam posłużyć, jako produkt do zrobienia kreski na powiece, szczerze mówiąc w ten sposób nakładam go najczęściej, chcę zużyć ten cień - uważam że to całkiem fajny jakościowo produkt, ale niebieskości na całej powiece jakoś do mnie nie pasują.
Jeśli spotkam inne kolory - kupię, tym bardziej, że te cienie są śmiesznie tanie. :-)
Plusy:
+ łatwa w nałożeniu konsystencja
+ nie osypuje się, nie roluje
+ nie ściera się, nie blaknie
+ spory wybór kolorów
+ duża pojemność testera
+ wydajny
+ może posłużyć jako eyeliner
+ cena
+/- szybko zastyga
Minusy:
- bez bazy się nie obejdzie
- nie nadają się za bardzo do rozcierania/blendowania
Dostępność: drogerie internetowe
Cena: ok. 2,70 zł / 7 ml
Co sądzicie o cieniach w kremie? Miałyście okazję używać tych z Rimmela? Jak je oceniacie?
Też go mam :) Świetne w nim jest to że w słońcu pięknie mieni się na złoto.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te cienie, mam kilka odcieni i super sie spisują.
OdpowiedzUsuńW ogóle tego typu cienie mnie nie kręcą. U mnie by na powiece trzymał się pewnie z 15 minut ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie mam porównania z innymi musowymi cieniami, ale uważam, że te całkiem dobrze się trzymają. Na bazie nawet bardzo dobrze. :)
UsuńU mnie też z 15 minut :P. A potem piękne rozwarstwienie na załamaniu! :P
UsuńJak dla mnie te testery są wygodniejsze w użyciu niż cienie w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
PS.Zapraszam na nową notkę :)
Nie miałam nigdy takich cieni, ale fajnie, że można nim robić krechę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ciężko go rozetrzeć. Niemniej kolor jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńCienie w kremie to świetna alternatywa na szybki i lekkie makijaż na plażę lub po kąpielach słonecznych
OdpowiedzUsuńja miałam kolor czarny z tego i wiem ze nigdy wiecej go nie kupie. kremowa konsystencja po tygodniu zamieniła sie w wylatującą wode. Nie szło tego ani nalożyć, ani wymieszać żeby był gęsty.. dosłownie nic... tylko czarna woda, która jedyne co robila to brudziła na szaro, zostawiajac szare smugi.
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście taniutko:) też nie przepadam za takimi błękitami, wybrałabym jakiś pastelowy róż albo beż.
OdpowiedzUsuńja poszukuje wlasnie tego produktu w odcieniu 008sassy. u mnie chyba wycofali je z produkcji bo nigdzie nie moge je dostac. ja mam go w sloiczku, kolor 006get fresh i calkiem go lubie;)
OdpowiedzUsuńa swoja droga pelnowymiarowe opakowanie ma 5ml, wiec kupilas wiecej produktu za nizsza cene:D swietnie.
No właśnie widziałam, że pełnowymiarowe opakowanie to tylko 5 ml! Dziwne. :) Tym bardziej że te testerki kosztują zaledwie 3 zł. :)
UsuńU mnie wszystkie cienie w musie rolują się po kilku minutach :(
OdpowiedzUsuńja mam mus z Maybelline który jest bardzo trwały. Jeśli którejś z Was rolluje się mus to polecam bazę pod cienie z Sephory -super utrwala
OdpowiedzUsuńMam ten cień, nawet idenyczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam go na Paatalu ;)
Ale użyłam go tylko raz i teraz leży sobie w pudełku, bo jakoś mnie na razie nie kusi do używania ;)
ciekawy i nie drogi, fajnie :)
OdpowiedzUsuńI>
Nie mam takich cieni w kremie i jakoś wolę cienie prasowane.
OdpowiedzUsuńSkoro nie nadają się do rozcierania, to pewnie nie są dla mnie :/
OdpowiedzUsuńGdzie je kupiłaś tak tanio? Chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne się prezentuje, a ta cena aż śmieszna :)
OdpowiedzUsuńoo fajny nawet i jaki taniutki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie sa fajne i tanie. Szkoda ze nigdzie nie widzialam inntch kolorow :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek!!!
OdpowiedzUsuńkiedyś wrzuciłam ten cień do koszyka podczas zakupów internetowych, ale zrezygnowałam ;) chyba nawet to był ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńnie używam cieni w kremie, gdyż mam tłuste powieki i wszystko roluje mi się z zastraszającym tempie. :(
OdpowiedzUsuńNie znoszę cieni w musie/kremie/innych lepkich konsystencjach :)
OdpowiedzUsuńNiebieski to zupełnie nie mój kolor ale konsystencja wydaje się ciekawa.Nie używałam nigdy cienia w musie.
OdpowiedzUsuńgdzieś już o nim czytałam...
OdpowiedzUsuńuwielbiam te cienie w roli eyelinera, mam kilka kolorów. i fajnie, że sprzedają właśnie testery, bo dużo bardziej mi się podoba opakowanie :)
OdpowiedzUsuńno faktycznie kolor taki sobie, ale cenowo i jak mówisz jakościowo pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńwydaje się fajny, nie miałam jeszcze w musie cieni
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek:)
OdpowiedzUsuń