niedziela, 29 lipca 2012

Pierre Rene: Color Balm, pomadka do ust ( kolor 28 i 29)

Pomadki z serii Color Balm to nowość w ofercie marki Pierre Rene. Bardzo ucieszyłam się na propozycję ich przetestowania, bo lubię kolorowe kosmetyki do ust. Trochę obawiałam się, że moje usta nie będą jeszcze gotowe do fotografowania, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Trochę suche są od razu po przebudzeniu, w ciągu dnia wciąż używam pomadki nawilżającej, ale w porównaniu do czasu podczas kuracji, teraz sięgam po nią bardzo sporadycznie. :-)


Color Balm to połączenie lipglossa i balsamu do ust z lekko koloryzującym efektem.

Pierre Rene: Color Balm pomadka do ust 




Pomadka dostępna jest w 30 różnych odcieniach, niektóre zawierają drobinki, inne nie. Opakowanie tego produktu to małych rozmiarów tubka z zatyczką. Nie ma prostej podstawy, dlatego nie postawimy jej pionowo. Przy lekko śliskich dłoniach dość ciężko jest je otworzyć, chodzi dość opornie. Pomadki mają przyjemny, lekki zapach i miękką konsystencję.
Każda pomadka zawiera 2 g kosmetyku i jest ważna 12 mc od daty otwarcia.


No 29 Extreme Nude

Uwielbiam wszelkie nudziaki, więc i ten bardzo przypadł mi do gustu. Kolor wygląda bardzo naturalnie i ładnie prezentuje się na ustach. Nie ma żadnych drobinek. Konsystencja pomadki jest dość miękka, łatwo rozprowadza się na ustach, jednak przy aplikacji należy uważać aby nie przedobrzyć. Zbyt duża ilość nałożonych warstw, powoduje, że pomadka uwidacznia każde załamanie. Z daleka tego oczywiście nie widać. Jeśli chodzi o trwałość to jest zadowalająca. Pomadka nie skleja ust, ani ich nie wysusza.
Lubię siebie w tym kolorze. :-)






No 28 Glicine

Kiedy zobaczyłam tę pomadkę po raz pierwszy, jeszcze w opakowaniu, to powiem szczerze - kolor mnie przeraził. :-) Mocno cukierkowo landrynkowy róż z mnóstwem drobinek. Już pierwsza aplikacja zweryfikowała kolor pomadki i uspokoiła mnie. Kolor który nadaje ustom jest delikatny, dzięki niej ładnie błyszczą. Drobinki fakt - widoczne, ale są bardzo drobne, subtelne i niewyczuwalne. Nie przepadam za drobinkami w kosmetykach do ust, ale te spokojnie mogę zaakceptować. Pomadka podobnie jak ta w odcieniu nude, ma miękką konsystencję, łatwo się ją nakłada. Nie wchodzi w załamania jak poprzednik. Podobnie jak przy wcześniejszej pomadce - trwałość zadowalająca, nie skleja ust, nie wysusza ich.




 Plusy:
+ duży wybór kolorów
+ łatwość aplikacji
+ ładny, delikatny efekt
+ można stopniować efekt poprzez dodanie kolejnych warstw
+ nie skleja ust
+ trwałość
+ nie wysusza
+ cena

Minusy:
- brak podanego składu na opakowaniu
-  trudno otwierające się opakowanie


Dostępność: drogerie: Jasmin Stars, kosmetyki tej marki widuję także w Naturze i osiedlowych drogeriach
Cena: 9,99 zł / 2 g

* Pomadki otrzymałam nieodpłatnie od Pierre Rene


Co uważacie o efekcie jakie dają te pomadki? Używałyście ich? Skusicie się na któryś z 30 kolorów? :-)

57 komentarzy:

  1. Drugi kolor bardzo ładny :)
    Skusiłam się na jedną przy okazji promocji w Jasmin i chyba dokupię sobie jeszcze jakiś kolor bo miło się je nosi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. podobają mi się, zwłaszcza ta różowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja wolę szminki- intensywny kolor. jednak chyba się skuszę na tą wersje nude :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z obu jestem bardzo zadowolona, a nudziaki uwielbiam. :)

      Usuń
  4. Czuje się bardzo mocno zachęcona do zakupu:D
    Szczególnie drugi kolor wpadł mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolory!
    Ślicznie wyglądają na ustach :)

    Jestem ciekawa pozostałych odcieni.
    Aż trudno uwierzyć, że jest ich jeszcze 28 :)

    Ogromny plus za opakowanie - jest piękne wizualnie!

    Ciekawe, jak będzie z ich dostępnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. opakowanie trochę ciężko chodzi, ale dzięki temu nie zdarzyło się, aby samoistnie otworzyło się w kieszeni czy torebce. ogólnie jestem bardzo zadowolona i też ciekawią mnie pozostałe kolory. :)

      Usuń
  6. ojj, na pewno na jakiegoś nudziaka sie skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne te pomadki. Koniecznie rozejrzę się za nimi w drogerii. Zwłaszcza ten nudziak wpadł mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne kolorki wybrałaś,jak tylko zobacz ę je w drogerii na pewno kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. tak, nadają delikatny efekt koloru, ale można go jeszcze odrobinę podkręcić. :) ja mam po kuracji jeszcze trochę suche usta dlatego nie chciałam przedobrzyć i maluję cienką warstwę.

      świetnie nadają się do malowania ust, przy mocno pomalowanych oczach. :) usta są ładnie, nienachalnie zaakcentowane. :)

      Usuń
  10. fajne opakowanie, fajnie że dużo kolorów, fajnie na ustach wygląda ogólnie fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co tam pomadki, dziewczyno JAKIE TY MASZ PIĘKNE USTA!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A były jakieś intensywne różowe lub pomarańczowe, koralowe odcienie ? Bo połączenie pomadki z błyszczykiem bardzo mi przypadło do gustu odkąd używam loreala Caresse.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj masz wszystkie kolorki: http://4.bp.blogspot.com/-HPCahIvGetA/UAheg7VEPLI/AAAAAAAADtY/EQ-0dhHmqNo/s1600/283773_407759509275498_2122823255_n.jpg


      :)

      Usuń
  13. Oba kolory ladne i delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę się nim przyjrzeć z bliska ;) wyglądają ciekawie ;) fajnie że jest aż tyle kolorków i na pewno każdy wybierze coś dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kolorowe balsamy do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam...cena dobra, ładnie wyglądają...no dość ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak za taką cenę, to myślę, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie "nudne" odcienie :) pięknie wyglądają na Twoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ta nude mi się bardzo podoba, samej pomadki też jestem ciekawa, więc jak się gdzieś natknę to na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo podoba mi się ten nudziak :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale mi się kolory podobają !

    OdpowiedzUsuń
  22. Usta i pomadka wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. KOCHAM NUDZIAKOWE USTA :d i te pomadki są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nudziak bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ten drugi kolorek ładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajne kolory - lubię takie nudziaki.

    OdpowiedzUsuń
  27. O, świetna rzecz. Uwielbiam produkty do ust, więc może ją kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ładne są te pomadki, muszę sobie kupić jakiś ładny kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. wygladaja pieknie no i cena zacheca!

    OdpowiedzUsuń
  30. Super kolory, w szczególności nudziak. Ja mam pomadko-błyszczyk Celii, również daje delikatny efekt.
    Ładne masz usta ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. ten drugi kolor daje na ustach ładny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ten drugi extra!;)
    pozdrawiam,zapraszam!;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Coś na wzór lipbuttersów :) Jestem za! Na pewno się im przyjrzę, chociaż nie lubię firmy PR za ich kiczowate opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  34. zazdroszczę nude, żałuję, że ja tego odcienia nie dostałam:(
    moje denko wcale nie takie dużo, wg mnie za małe, z porównaniem do poprzednich miesięcy

    OdpowiedzUsuń
  35. woww ile kolorów, pewnie nie wiedziałabym na który się zdecydować :P O ile bym się skusiła, bo średnio przepadam za takimi delikatnymi mazidłami ;) choć nie powiem ten różowy jest całkiem sympatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo lubie pomadki tej firmy. Za to cenę chyba nic lepszego nie można dostać.

    OdpowiedzUsuń
  37. cudne az chcialoby sie je pourzywac :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten pierwszy mi się bardziej podoba,może się kiedyś skuszę na niego;))

    OdpowiedzUsuń
  39. Ta w różowym kolorze bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  40. Wyglądają na ustach cudownie :) Za taką cenę, to myślę, że warto :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie wyglądają na ustach, nude by mi się przydała.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nudziak jest piękny! O maamo, super:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Mi się bardziej pierwsza spodobała :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...