piątek, 3 sierpnia 2012

Rimmel: Match Perfection Blush, 001 Light

Już od dawna noszę się z zamiarem napisania recenzji tego różu, dzisiaj nic mi nie stoi na przeszkodzie, zdjęcia gotowe czekają w aparacie, więc nawet pochmurna pogoda niestraszna.
Poniższy róż to najjaśniejsza wersja z całej serii. Mam jasną cerę i pod takim kątem oceniam ten produkt.


Rimmel, Match Perfection Blush, 
róż do policzków, kolor 001


źródło zdjęcia: klik!


Opis producenta:

Róż idealnie dopasowuje się do odcienia skóry i zapewnia naturalny rumieniec dzięki technologii Smart - Tone. Dostępny w 3 wersjach kolorystycznych.


Róż zamknięty jest w dość sporych rozmiarów okrągłym, plastikowym opakowaniu. Wieczko (zakręcane) jest bardzo podatne na zarysowania i uszkodzenia. Róż dostępny w 3 odcieniach. Grubo zmielony, kruszy się. Ważny 30 mc od dnia otwarcia. Pojemność: 15g.




           Tłoczenie widoczne na powyższym zdjęciu przykuło moją uwagę od razu - przyznaję. :-) Lubię takie bajery, cieszą oko. Mój róż w najjaśniejszym odcieniu 001 ma delikatną pigmentację i do tej pory nie zdarzyło mi się zrobić nim sobie krzywdy. Szczerze mówiąc nie wiem czy ta pigmentacja nie jest aż nazbyt delikatna. Lubię naturalnie wyglądający makijaż i stawiam ten efekt ponad wszystkim, ale mimo wszystko ten róż mógłby być nieco bardziej wyraźny. W opakowaniu możemy dostrzec minimalne drobinki, ale już po aplikacji na skórze nie są widoczne. Nakładam ten produkt na policzki mieszając ze sobą wszystkie trzy kolory. Wykończenie jakie osiągniemy przy użyciu tego różu jest matowe, policzki są wygładzone.
           Niewątpliwą wadą tego różu jest to, że okropnie się kruszy. Przy każdej aplikacji pędzlem, wszędzie dookoła zbiera się proszek. Trwałość raczej średnia. Moja cera obecnie nie sprawia mi żadnych kłopotów, unormowała się, nie przetłuszcza się tak jak kiedyś, a mimo to róż utrzymuje się dość krótko. Sądzę, że u osób z tłustą cerą w ogóle się nie sprawdzi.
Nie spowodował pogorszenia się stanu cery, zero podrażnień, zapchania porów, alergii.
Ogólnie - średniak w dość wygórowanej cenie. Rzadko po niego sięgam.


Na zdjęciu nałożyłam palcem dwie grubsze warstwy różu. Po roztarciu kolor traci swoją (i tak dość kiepską) intensywność.






Plusy:
+ możliwość mieszania kolorów
+ naturalny efekt 
+ matowy
+ nie tworzy plam
+ trudno zrobić nim sobie krzywdę
+ pojemność 15 g

Minusy:
-  słaba pigmentacja
- słaba trwałość
- aż nazbyt delikatny efekt
- kruszy się
- cena (w stosunku do jakości zbyt wysoka)


Dostępność: drogerie, szafy Rimmel
Cena: ok 25 zł / 15g



Uważam, że w tej cenie można znaleźć coś lepszego, tego ze swojej strony nie polecam. Jestem bardzo ciekawa bronzerów z serii Match Perfection. Może używała go któraś z Was? Co sądzicie o moim różu w wersji Light?

54 komentarze:

  1. Słaba trwałość i słaba pigmentacja zniechęciły mnie do niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda, prawda, są tańsze róże o lepszej jakości, bardziej trwałe i wyraźne!

      Usuń
  2. przyznam że polowałam na niego już dość długo bo zachęcało mnie w nim to że jest matowy a na mojej tłustej skórze te z drobinkami wyglądają słabo jednak po Twojej bardzo przydatnej dla mnie recenzji chyba się na niego nie skusze. ale dzięki za przydatną dla mnie recenzje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że mogłam pomóc. Wibo ma bezdrobinkowe róże, są tanie i dziewczyny zachwalają - może spróbuj. :-)

      Jeśli masz tłustą skórę to ten róż z Rimmela by nie podołał, ma słabą trwałość nawet na mojej, obecnie nie przetłuszczającej się raczej cerze.

      Usuń
  3. Tłoczenie piękne :) Szkoda, że cena nie jest adekwatna do jakości ;)

    Pochmurno?? :O Ja się roztapiam z gorąca w Gdańsku ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie od rana deszcz leje! :-) Wczoraj było gorąco, a dzisiaj odwrotnie. Ale uwielbiam zapach deszczu latem w moim ogrodzie, dlatego nie przeszkadza mi to, napawam sie chwilą. :-)


      Fakt cena nie jest adekwatna do jakości, niekiedy można upolować go w promocji za ok. 17 zł, ale uważam, że to nadal nie jest cena dla niego. ;)

      Usuń
  4. też go mam i robię recenzje już ze 2 miesiące.. ale zrobić nie mogę:P nie lubię cholery.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kolorki fajne, mozna sie 'pobawic' nimi:) szkoda ze trwalosc nieciekawa.
    z serii Match Perfection mialam tylko korektor-rozswietlacz-calkiem dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Róż ma piękną wypraskę, aż szkoda go miziać pędzlem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli jest słabo napigmentowany to nie dla mnie;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedyne co mi się podoba to te tłoczenia ;) Ja nie mogę używać różu ze względu na drobne zaczerwienienia na twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorki świetne - szkoda , ze za taką cenę jakosc marna. ;[

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ma ładny wzorek :D asz koda go używać... szkoda, że słaba pigmentacja, ale przynajmniej krzywdy bym sobie nim nie zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Sam sobie wyglada ładnie. Szkoda, że tak się pyli a i pigmentacja raczej słaba.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wygląda, ale masz rację za tą cenę można znaleźć lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ładny, ale to nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie przepadam za różami, chyba że w odcieniu brzoskwini ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi się mozaika czy też tłoczenie ;)
    I w sumie, chyba tylko to.

    Jest troszkę za delikatny, jak dla mnie.
    U mnie przed momentem skończyło się oberwanie chmury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie też jest zbyt delikatny, mimo że mam jasną cerę.

      Usuń
  16. Nie używam różów, wolę bronzer :) Obecnie mam kuleczki brązujące Oriflame i drugie Glazel Visage.

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że się kruszy i jest nie jest trwały.

    OdpowiedzUsuń
  18. A NIBY MA TAK CUDNE OPAKOWANIE, A NIBY TAKI ŚLICZNY WZOREK a pigmentacja psuje wszystko ehhhhhh a miałam na niego chrapkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. po nieprzyjemnościach jakie sprawił mi podkład Rimmela Match Perfection jakoś podświadomie unikam wszystkich kosmetyków z tej serii. gdy widzę napis "Match Perfection" czuję, że powinnam trzymać się z dala :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam go ale jeszcze nie używałam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie skusiłam bym się na niego.

    OdpowiedzUsuń
  22. cena jak na róż co go prawie nie widać to trochę za dużo jak dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  23. w opakowaniu wygląda ładnie:) a co do jasnego koloru to może zimą się lepiej sprawdzi, jak cera zjaśnieje?

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię Twoje recenzje, są bardzo dokładne i przy tym bardzo przydatne:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Zastanawiałam się jakiś czas nad jego kupnem ale po Twojej recenzji raczej się na niego nie zdecyduję. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. niby przeznaczony jest dla blondynek, gdzieś czytałam ale moze pzresadzili z jasnością :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie wygląda i kolory mają ładne, widziałam inne zestawy w gazecie i miałam się skusić ale jak nietrwałe to już nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  28. ja używam bronzera/rozświetlacza z W7 i jak dla mnie jest to Nr 1!

    OdpowiedzUsuń
  29. Chyba faktycznie z jasny, a wydaje mi sie, ze jak cos jest za jasne, to mozna sobie w koncu zrobic tym krzywde, bo bedzie sie 'packac i packac'. ja obecnie mam roz Catrice- i bardzo go lubie.
    i dwa roze od Magdzi(moda na blogi) i tez je bardzo lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. jak na roz, ktorego prawie nie widac, to troche duza:<

    OdpowiedzUsuń
  31. Ładnie wygląda jednak jeżeli słaba pigmentacja to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Całkiem ładny, szkoda, że z tą pigmentacją nie jest najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  33. A oglądałam go ostatnio i zrezygnowałam z zakupu. Teraz nie żałuję.

    OdpowiedzUsuń
  34. Kolor mój ale jak nietrwały to jednak podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubiłam linię Match PErfection, ale różu jeszcze nie próbowałam. Może całe szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ostatnio rozkochałam się w różach, myślę, że sotpniowo bedę powiększać swoją kolekcję

    OdpowiedzUsuń
  37. Dużo wad,za taką cenę można kupić dużo lepsze róże:))

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja jestem wierna bronzerom, za różami nie przepadam chociaż lubię je mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawie prezentuje się, szkoda że nie do końca się sprawdza...

    OdpowiedzUsuń
  40. Gdzieś czytałam o tym też że się kruszy i od razu zrezygnowałam z zabawy nim. Szkoda że ma tyle minusów bo wygląda ładnie pomimo wszytko.

    OdpowiedzUsuń
  41. szkoda, że ma słabą pigmentacje

    OdpowiedzUsuń
  42. z rimmela mogę polecić tylko puder stay matte, mam n-te opakowanie, wszelkie nowości mnie nie zachwycają :O

    OdpowiedzUsuń
  43. Mi trudno ocenić efekt, bo na mojej karnacji nawet nie widać tego odcienia :/ Masakra! Zerowa pigmentacja!

    OdpowiedzUsuń
  44. a już mialam się zachwycac tym różem..a tu taka lipka......jednak tak jak mówisz... tłoczneie jest boskie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...