Opis producenta:
Green Nature to zielona strefa skutecznej pielęgnacji, bazująca na hypoalergicznych, komfortowych formułach, zawierających naturalne składniki roślinne.
Krem do rąk zmniejsza uczucie szorstkości i chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Przebadane dermatologicznie kosmetyki nie zawierają alergenów ani sztucznych barwników, przez co są dobrze tolerowane przez skórę wrażliwą.
Opakowanie to stojąca, miękka tubka z odpowiednim dozownikiem ułatwiającym aplikację kosmetyku. Lekka konsystencja, szybkie wchłanianie. Kolor biały. Tubka zawiera 75 ml produktu.
Zacznijmy od trzech najważniejszych rzeczy, które wymagam od kremu do rąk - jeśli dany produkt je spełnia, to w zasadzie nie ma żadnych przeszkód - zużywam go do końca. Chodzi o konsystencję, wchłanialność i lepkość. Mój idealny krem do rąk musi mieć lekką konsystencję, powinien szybko się wchłaniać i nie pozostawiać uczucia lepkości. Krem z Be Beauty właśnie taki jest, dlatego polubiłam go od razu. Nie pozostawia tłustego filmu na dłoniach. Przyjemnie pachnie, ładnie nawilża, pomaga zlikwidować uczucie ściągnięcia skóry spowodowane kąpielą. Pozostawia skórę gładką i miłą w dotyku.
Myślę, że to bardzo udany produkt, w niskiej cenie, fajnie pielęgnuje skórę (choć nie wiem jak poradziłby sobie z bardziej wymagającą).
Produkty z tej serii nie zawierają alergenów ani sztucznych barwników. :-) I ciekawostka - są produkowane przez polską markę Tołpa!
Uważam, że to bardzo udany produkt, moje dłonie go polubiły, jest dla nich wystarczający.
Nie wiem czy ta seria jest jeszcze w sprzedaży, ale jeśli spotkacie kosmetyki Green Nature, to polecam Wam ich zakup (miałam również balsam, który także dobrze się sprawdził).
Plusy:
+ lekka konsystencja
+ szybko się wchłania
+ nie lepi się
+ nie pozostawia tłustej otoczki
+ fajny zapach
+ wydajny
+ miękka tubka, umożliwia wydobycie kosmetyku do samego końca
+ dobrze pielęgnuje i nawilża dłonie
+ cena
Minusy:
- wszędobylska parafina i parabeny w składzie
Dostępność: Biedronka (nie wiem czy produkty z tej serii są jeszcze dostępne)
Cena: 3,99 zł / 75 ml.
Używacie kosmetyków Be Beauty? Który najbardziej przypadł Wam do gustu? Co polecacie? A czego radzicie unikać?
Też nie używam kremów w ciągu dnia, tylko na noc smaruję łapki. 4zł i lekka konsystencja do mnie przemawiają, kiedyś go spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoja mama ma ten krem, ale o innym zapachu. Użyłam go kilka razy i też bardzo dobrze się sprawdził ; )
OdpowiedzUsuńJak go spotkam to na pewno zakupię bo też lubię kremy do rąk, które szybko się wchłaniają. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBiedronka, ach Biedronka!
OdpowiedzUsuńByłam dość sceptycznie nastawiona do kosmetyków BeBeauty, dopóki nie skusiłam się i nie kupiłam.. Świetne produkty za śmieszne pieniądze :)
To prawda. :) Swego czasu zużyłam kilka opakowań żelu-micela, też fajnie się sprawował. :)
UsuńUżywam kremów do rąk cały czas, kilka razy dziennie nawet :)
OdpowiedzUsuńLubię to uczucie gładkości zraz po użyciu. Tego jeszcze nie próbowałam, ale jestem na kupnie, może uda mi się go znaleźć :)
Ja też zawsze używam tylko kremów na noc.Nie miałam tego z kremu z Biedronki i chyba nie kupię go już.
OdpowiedzUsuńJa używałam balsamu z tej serii-z bawełną, sprawował się całkiem fajnie, muszę przyznać. :) Ale szybko mi się znudził, że tak powiem, i opornie szło zużywanie.
OdpowiedzUsuńObecnie mam krem do rąk z Biedronki BeBeauty regenerujący-s.o.s dry skin, w czerwonej tubce. Nie wiem, czy poprzednio też była taka wersja, ale te tubki są nowe w Biedronce i być może tylko opakowanie się zmieniło-choć pewności nie mam...
W każdym razie na pierwszy rzut oka przypomina czerwonego Garniera-nawet kolor kremu jest bardzo podobny. :) Sprawuje się świetnie moim zdaniem.
i ta cena, bardzo przyjemna:)
OdpowiedzUsuńkupiłam ten krem wraz z serum BeBeauty już jakiś czas temu, serum już zdenkowałam, ten krem jeszcze mam:) wcale a wcale nie żałuję jego zakupu!
OdpowiedzUsuńKosmetyki z BeBeauty bardzo lubię i z kremów używam tych do stóp :) U mnie w mieście tej serii w ogóle nie widziałam. ;/
OdpowiedzUsuńu mnie w biedronce jest ale ta parafina na początku składu brrrr....
OdpowiedzUsuńno, zaraz po wodzie, na 2 miejscu w składzie. :( wszędzie ją wpychają. :(
UsuńJeszcze nie używałam :) ale bardzo chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio [prawie się skusilam , ale przypomniałam sobie o tych , które stoja na mojej półce :D
OdpowiedzUsuńosobiście bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńno ciekawy nawet. jakoś nigdy nie oglądałam się za tą marką w biedrze, ale jest tyle pozytywnych o niej opinii, że w końcu muszę coś kupić ;)
OdpowiedzUsuńmam ten krem. Nawet byłam zadowolona bo nawilżał skórę ale najlepszy jest jednak krem z Avonu z serii skin so soft
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem. Pamiętam, że był świetny!
OdpowiedzUsuńMam balsam z tej serii biedronkowej i bardzo lubię, więc pewnie z kremu też bym była zadowolona :P
OdpowiedzUsuńmi balsam niestety już się skończył. :(
Usuńoo fajny :P
OdpowiedzUsuńopakowanie bardzo "Tołpowe" :D nie wiedziałam nawet, że w ofercie BeBeauty są też kremy do rąk, ale skoro ładnie się wchłania i nie lepi, to chętnie go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńsą są. :) ja teraz mam zamiar kupić coś to stópek. :)
UsuńJak były te kremy u mnie, to nie wzięłam, stwierdziłam, że mam za dużo. Teraz już ich nie ma i żałuję, że nie "capnęłam" jednego.
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem i bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, nie wiem czasem czy teraz nie jest w tym nowym czerwonym opakowaniu
OdpowiedzUsuńNie używałam ale opis brzmi zachęcająco. Cena też. ;)
OdpowiedzUsuńładne opakowanie :) dawno nic nie miałam z biedronki, wiem tylko, że nie lubię mleczka do demakijażu :D
OdpowiedzUsuńJa polecam od nich peeling do stóp ;) Jak za taką cenę jest całkiem niezły, krem do rąk też nawet lubię - aczkolwiek nie jest to mój numer jeden :)
OdpowiedzUsuńz be beauty uwielbiam peeling do stóp, który jest świetny, tym bardziej za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńJa ten krem noszę ze sobą w torebce :)
OdpowiedzUsuń