wtorek, 10 kwietnia 2012

Virtual: Full Screen Size maskara

Kiedyś wspominałam Wam, że znam bardzo dobry tusz, który można kupić w niskiej cenie, i zdarza mi się używać go zamiast moich ulubionych pozycji z Max Factora. Dzisiaj właśnie o nim. :-)






Obietnice producenta:


Wydłużająco-pogrubiająca
maskara Full Screen Size posiada klasyczną szczoteczkę w rozmiarze XXL, która pozwala na pokrycie tuszem nawet najmniejszych rzęs już za pierwszym pociągnięciem. Duża, wygodna szczoteczka doskonale rozprowadza tusz, dzięki czemu  dociera do każdej rzęsy i efektownie modeluje. Formuła maskary zawiera wosk japoński, który sprawia, że rzęsy stają się bardziej elastyczne oraz zapewnia lepszą przyczepność tuszu. Składniki tłoczone z oleju nasion jojoba pielęgnują i chronią rzęsy przed uszkodzeniami mechanicznymi. 


Produkt o pojemności 8 ml znajdziemy w dość kiczowatym różowym opakowaniu. Szczoteczka w rozmiarze XXL. Kolor: głęboka czerń. 

(to zdjęcie pochodzi ze strony: klik!)




To mój pierwszy tusz marki Virtual. Zacznijmy od szczoteczki - jest duża, z pewnością niektórym z Was przypadnie do gustu, ale będą też takie, które wolą egzemplarze z mniejszymi. Przyznaję, że widziałam tusze z jeszcze większymi szczoteczkami, więc ta nie jest wcale taka ogromna.
Używałam wielu maskar, różnych firm dlatego nałożenie tuszu taką - nie sprawia mi większego problemu.
Tusz ma ładną czerń, głęboką, taką jaką lubię. Nie skleja rzęs, a nawet powiem więcej - pięknie je rozdziela i wyciąga w górę. Jeśli chodzi o pogrubienie - nie jest spektakularne, ale jeśli mam ochotę odpocząć od mojego ulubionego efektu teatralnych rzęs - to tusz z Virtual sprawdza się idealnie. Do plusów należy także z pewnością dodać, że nie kruszy się i nie osypuje. Produkt nie podrażnia moich oczu, nie mam też problemu z demakijażem. Używając go można stopniować efekt. Nałożenie trzech warstw powoduje uzyskanie efektu teatralnych rzęs - podobnych jak u 2000 Calorie. 


Na poniższych zdjęciach, gołe oko wraz z tuszem Virtual Full Screen Size solo (dwie warstwy):







Bardzo polubiłam tę maskarę, choć to moje pierwsze opakowanie, już wiem, że z pewnością zaopatrzę się w kolejne, kiedy to mi się skończy. Nie spodziewałam się po tym tuszu takiej jakości, już po pierwszym dniu noszenia go na rzęsach, pozytywnie mnie zaskoczył. Używam go od stycznia tego roku - tusz nadal jest mokry i działa bardzo sprawnie.


Dostępność: osiedlowe drogerie, sklepy internetowe, Allegro.
Cena: 12-15 zł / 8 ml.



Dziewczyny, znacie ten kosmetyk? Znacie inne tusze marki Virtual? Jestem ciekawa po jakie maskary najchętniej sięgacie? Lubicie mocno wytuszowane rzęsy czy jesteście raczej fankami tylko lekko podkreślonych? :-)

40 komentarzy:

  1. ładnie wygląda na rzęsach. mydełka są teraz w promocji po 3,50; a jeśli chodzi o ten zapach to mi osobiście bardzo się podoba, jest delikatny, idealny na wiosnę i lato. Mam też Beyonce heat i jest równie ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety tego tuszny nigdy nie mialam choc ze zdjecia widze ze szczoteczke ma interesujaca.
    Osobiscie moim ulubiencem jest max factor 2000 calorie. Niezmiennie moj ukochany tusz. Lubie mocno wytuszowane rzesiska cos a'la efekt sztucznych rzesz i on mi to zapewnia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2000 Calorie to również mój ulubieniec, od dawien dawna. :))

      Usuń
  3. ja uwielbiam mocno wytuszowane, ale dokładnie rozczesane. Niejednokrotnie widziałam dziewczyny z moooocno wytuszowanymi i równie mocno posklejanymi rzęsami :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt całkiem fajny. Przyznam, że nie przywiązuję jakiejś bardzo dużej wagi do mascary: musi być wodoodporna i nie sklejać włosków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam grubaśne szczoty w tuszach:D
    Jakie ty masz cudowne rzęsy,jakie gęste i długie,a ten tusz ładnie je podkreslił i co dziwne nie widać ani jednej grudki:))
    Musze się za nim rozejrzeć:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio, jakość jest super, brak grudek to ogromny plus. :))

      Usuń
  6. ale masz ładne dolne rzęsy-zazdroszczę!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. za takie pieniądze warto go kupić :) tylko super by było go znaleźć :) ładny naturalny efekt !

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam go wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy, tylko nigdzie go nie widziałam. Trzeba szukać w osiedlowych drogeriach. Chętnie bym go przetestowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja spotkałam go w mojej osiedlowej drogerii, tam mają dużo kosmetyków tej marki. :))

      Usuń
  10. Fajnie unosi rzęsy :)
    Przyznam szczerze, że nie znałam tego tuszu, ale zwrócę na niego uwagę przy najbliższej wizycie w drogerii :)

    Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę :)
    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  11. efekt całkiem przyjemny :)
    z moich tuszowych ulubieńców w dobrej cenie polecić mogę tusz z Essence - I<3extreme, pięknie wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiłaś mnie :) Miałam jeden tusz z Virtuala i był strasznie wodnisty, na tyle ze ciężko było wymodelować rzęsy (moje są proste i lubię je podkręcać). Ten też tak ma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja mam z natury podkręcone rzęsy więc nie wiem jak będzie z tym dokładnie przy rzęsach prostych. Ten z pewnością nie jest wodnisty. Może w sklepie będą mieli jakieś testery to mogłabyś sobie zobaczyć jak wygląda szczoteczka i konsystencja. :) Z modelowaniem nie mam problemu.

      Usuń
  13. ja wolę bardziej teatralny look :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zwykle stawiam na teatralny look i max factor 2000 calorie. :))

      Usuń
  14. ja już ją kocham... za opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie umiem posługiwać się tak dużymi szczoteczkami, więc zostanę przy MF;) Zapraszam na rozdanie z mydełkiem Alepia u mnie: http://kosmetyczne-pokusy.blogspot.com/2012/04/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo fajnie się prezentuje i opakowanie przyciągające:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny tusz sama go testuję!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie mialam stycznosci z zadnym produktem virtual :( sa dosc trudno dostepne...

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę dopaść tą maskarę, chociaż trochę boję się takich dużych szczoteczek. Mimo wszystko efekt i kolor mnie przekonały. Cóż, że jest odrobinkę kiczowaty. Czym jest tyle kiczu wobec wszechświata? :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja znam bardzo dobry tusz do rzęs z Eveline:) Super podkręca i wydłuża rzęsy:) Za jedyne 12zł :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny efekt. Nigdy nie słyszałam o tym tuszu.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ten tusz i nie jestem zbyt zadowolona. Tą wielką szczotą zawsze brudzę sobie okolice lewego oka :D a tusz pod koniec dnia znika z rzęs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znika u Ciebie? u mnie trzyma się aż do demakijażu. :)

      Usuń
    2. to ciekawe skąd to się bierze :<
      jest to chyba najmniej trwały tusz jaki miałam

      Usuń
  23. mega szczota ;) next time frontem proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię takie szczoty, więc to zdecydowanie tusz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczerze mówiąc nigdy o nim nie słyszałam, ale lubię wydłużone podkręcone rzęsy, tak naturalnie i delikatnie, więc chętnie się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam tą maskarę i uważam, że jest niezła. Przeszkadza mi jednak w niej wielka szczota i to, że nabiera za dużo tuszu.

    OdpowiedzUsuń
  27. porządny efekt i śliczne różowe opakowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Daje ładny naturalny efekt,masz fajnie podkręcone rzesy:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...