Zamówienie nie jest zbyt duże i wygląda tak:
A perfumy Precious Moments Red Dream, które wybrałam dla siebie prezentują się tak:
A poniżej kosmetyki w zbliżeniu z krótkim opisem i ceną. :-)
- Puder w perełkach Giordani Gold, cena w obecnym katalogu 39,90 zł
(dla Konsutlantek za 27,93 zł)
Siostra wcześniej używała perełek z Avon w podobnym odcieniu. Opakowanie kulek służyło jej bardzo długo, około trzech lat, a po upływie tego czasu wciąż nie udało jej się ich wykończyć, po czym zostały wyrzucone ze względu na kończącą się datę ważności. Wydajność przeogromna tak więc domyślam się że podobnie będzie w przypadku tego kosmetyku. Opakowanie plastikowe, szczelnie zamykane, z lusterkiem. W środku jest również gąbeczka która przytrzymuje kulki na swoim miejscu, ale do zdjęcia została wyłożona.
- Lakiery do paznokci Pure Colour, 8 ml cena w obecnym katalogu 9,90 zł/szt.
(dla Konsutlantek za 6,93 zł/szt.)
Siostra wybrała dwa odcienie: Baby Pink i Pearly Beige. Każdy posiada 8 ml, z zewnątrz prezentują się bardzo fajnie, ale o ich jakości nie mogę napisać, gdyż nie były jeszcze używane. To co widać na pierwszy rzut oka to to, że posiadają dość krótki pędzelek i są perłowe.
- Pędzel do różu cena w obecnym katalogu 15,90 zł
(dla Konsutlantek za 11,33 zł)
Przeoczyłam zrobienie osobnego zdjęcia pędzlowi, więc w tym wypadku zdjęcie znalezione w grafice google + krótki opis. Na pierwszy rzut oka wygląda na dość solidnie wykonany, po pociągnięciu włosia nic z niego nie wypadło. Włosie jest miękkie. Do pudru się nie nada, bo jest dość mały, ale do różu powinien być ok.
źródło tego zdjęcia: klik!
I jeszcze raz moje perfumy. :-)
- Precious Moments Red Dream, 50 ml cena w obecnym katalogu 99,00 zł, ale przy zakupie kosmetyków za ponad 69 zł wodę perfumowaną możemy mieć za 39,90 zł
(czyli dla Konsutlantek jeszcze taniej - za 27,93 zł)
Perfumy spodobały mi się w katalogu, była pachnąca kartka, zapach przypadł mi do gustu. W rzeczywistości jest również bardzo ładny, ale pierwsze wrażenie: mało trwały. Więcej na ten temat powiem jak go trochę poużywam, jedno psiknięcie to jednak za mało. ;-) Dodam, że w cenie 99 zł w życiu bym ich nie kupiła.
Opis zapachu pochodzący z katalogu:
"Świeży zapach czerwonych jabłek, wspaniałe nuty białej magnolii i mieszanka jasnego drewna [...]".
Z zakupów nie-kosmetycznych wpadła do mojej szafy spódniczka Bershka, którą ostatnio podpatrzyłam u Charlize Mystery klik! i Loveandgreatshoes klik!
Kosztuje tylko 30 zł. :-)
zdjęcie pochodzi z bershka.com
A co trafiło w ostatnim czasie do Waszych kosmetyczek bądź szaf z odzieżą? Ja kupiłam przez internet kilka koszul, czekam aż szanowna poczta mi je dostarczy, wtedy będę mogła zaprezentować Wam je na blogu. Udanego weekendu! :-)
widziałam wczoraj tą spódniczkę:) gdybym tylko nosiła spódniczki to od razu bym ją kupiła :)
OdpowiedzUsuńteż mi się spodobała. :) szczególnie u blogerek do których postów z tą spódniczką wkleiłam linki. :))
UsuńJa mam ten puder w perełkach :) i jestem bardzo z niego zadowolona! Teraz mam zamiar z ofrilame zakupić ten pędzel do różu, gdyż obecny mi się zepsuł :( a lakiery z tej firmy, bardzo sobie cenie w szczególności za ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńMoja buzia wygląda o niebo lepiej,ja też nie miałam praw żadnych skotów ubocznych,ale miałam tylko dawkę 20 mg.Moja dermatolog powiedziała że na moją wagę tyle wystarczy.Ile już bierzesz Ioztek ?? :)Przy takiej dawce,szybko zakończysz kuracje ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy,miałam te kuleczki ale je sprzedałam.
Ja biorę lek od końca grudnia. Pierwszy miesiąc 20 mg, a teraz 40. powiem Ci szczerze że przed kuracją moja buzia lepiej wyglądała niż na początku brania Izo. bo miałam 2 wysypy więc nastąpiło znaczne pogorszenie (ale do przeżycia), było tylko na policzkach. Wszystko się ładnie zagoiło, obecnie mam tylko przebarwienia i kilka zaskórników (one były moim najwięszym problemem, bo dotychczas były odporne na maści). U mnie leczenie tym lekiem zostało zalecone bo inne specyfiki nie dawały sobie rady. Mimo, że problem nie był duży, to walka trwa już od kilku lat - czas powiedzieć stop! ;-) Ogólnie jestem bardzo zadowolona z leczenia, pod koniec czerwca powinnam mieć już to za sobą. :))
Usuńładna ta spódniczka :)
OdpowiedzUsuńa kuleczki z Oriflame mam, ale faktycznie wykończyć ich się nie da :)
Chodzi za mną ta spódniczka :)) Ale się obłowiłaś :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie zaczelam bladzic po modowych blogach i smucic sie czego to ja bym nie chciala ;-)
OdpowiedzUsuńOj kochana, nie Ty jedna. :P
OdpowiedzUsuńooo no nie żle dużo tego..ach te kuleczki oriflame ...mają takie piękne opakowanie,,,:)wąchałam w katalogu ten zapach jest śiczny...różany
OdpowiedzUsuńmnie ostatnio do szafy wpadły baleriny z H&M takie jak te http://i.snobka.pl/sn643/944be91800266f444e371d20 za 40 zł :D!
OdpowiedzUsuńa kosztowały chyba 80 czy 90 :D
fajne te kuleczki i pędzel:)
no ładne te buciki, i taka okazja cenowa, pogratulować. :):)
UsuńNajbardziej spodobały mi się kuleczki :)
OdpowiedzUsuńDo szafy wpadły mi dwie pary baletek w związku ze zbliżającą się wiosną :)
Pozdrawiam i zapraszam :)
spódniczka tez mi się spodobała u Charlize :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście że zostały i to dość sporo ;(
OdpowiedzUsuńDermatolog powiedziała że mam przyjść do niej miesiąc po końcu kuracji,to poradzimy coś na to :)
Mam nadzieje trądzik po kuracji nie wróci.
spódniczkę upatrzyłam sobie już bardzo dawno temu, ale okazało się, że mi ledwo tyłek zakrywa (jestem bardzo wysoka) i musiałam z niej zrezygnować :(
OdpowiedzUsuńojjj, szkoda, bo jest naprawdę fajna. mi zakrywa wszystko co ma zakrywać i nie jest za krótka. teraz domyślam się - będzie wysyp podobnych spódniczek wiec z pewnością znajdziesz coś dla siebie. :))
UsuńŚliczne lakiery :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny puder w kulkach
OdpowiedzUsuńKuleczki Oriflame męczę już jakiś czas :) Posiadam jeden pędzel z Oriflame, do rozcierania cieni i bardzo go sobie chwalę :) Mam srebrną wersję tych perfum :) Ech, narobiłaś mi chęci na Oriflame, a nie mam już do niego dostępu :(
OdpowiedzUsuńBoska spódniczka :) No i ten puder Giordani sama chętnie bym spróbowała bo z antyperspirantu byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za maila :) Będe się zaraz bawiła w zmienianie szablonu to go wypróbuje :)
spódniczka śliczna:) ja niestety się w takich średnio czuje.
OdpowiedzUsuńJakiś był bum na ten pędzel, bo już kolejna osoba o nim pisze ;)?
OdpowiedzUsuńa lakiery z Oriflame dobrze malują- wiem bo mam ;)
OdpowiedzUsuńładna spódniczka :)
a perfumy mają śliczny flakonik z pierścionkiem ;)
Spódniczka ładna ;)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się te lakiery z oriflame ;) Pokażesz na paznokciach ? :>
Chyba kupię sobie taki pędzel...:) Dzięki za recenzje.:) Zapraszam do mnie.:) http://jagoda-blog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLakiery bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńSpódniczkę widziałam u Basi z Azjatyczkiego cukru ;D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych perełek,miałam podobne z Avonu, ale z Ori nigdy.
Z azjatyckiego of course ;]
UsuńJa mam ostatnio narąbane na punkcie żakietów ;) w miesiącu kupiłam 4 albo nawet 5... postanowiłam też kupić więcej kolorowych bucików ;) spódniczka wygląda bardzo fajnie ;) ale i żakiet ma fajny :)
OdpowiedzUsuńRównież podoba mi się spódniczka :)
OdpowiedzUsuńA ja kupilam taki perfum rowniez z oriflame tylko ze w srebrnej obudowie. Po zmieszaniu i psiknieciu oprocz zapachu (ktory swoja droga nie jest jakos rewelacyjny) pozostawia na skorze mieniace sie drobinki. Fajna alternatywa na lato. Ale ten kwiatuszek z ktorego podobno mozna zrobic pierscionek istna tandeta;/
OdpowiedzUsuńzgadzam się - tandeta. w katalogu jakoś lepiej wyglądał na palcu modelki, ale i tak wiedziałam, że nie będę go nosić. ;)
UsuńKochana co do trwalosci trudno mi powiedziec. Wiadomo na kazdej osobie inaczej beda pachniec i utrzymywac sie. U mnie byly wyczuwalne tak do 4 h. Potem zapach stopniowo zanikal. W sumie powiem ci szczerze Kochana zapach nie jest moim wymarzonym ale to drobinki nawet fajnie sie prezentuja wiec na letnia impreze moga sie sprawdzic;)
UsuńKochana ja wczoraj bylam w bootsie (drogerii) i na nadgarstek psyknelam sobie chloe ta wersje oryginalna. I tak wacham i zapach mnie nie urzekl. Ale jak siedzialam na kawie z moja kolezanka tak wacham i mowie "co tak pieknie pachnie". I wywachałam;) To moj nadgarstek z chloe. Zapach piekny choc przyznam ze nuty glowy wcale mi sie nie podobaja ale jak juz troszke wywietrzeje to poprostu cud miod. Zapisauje go na moja dłłłłłluuugaaa liste perfumow do kupienia;) Bardzo bym ci chciala podeslac probeczke abys i ty mogla wachnac sobie;) ale niestety mam probke chloe love a to juz calkiem inny zapach;/
UsuńKochana to zaden problem wyslac taka mala probeczke.
Usuńtylko 30zł? byłam wczoraj w bershce i jej nie widziałam ;(
OdpowiedzUsuńchociaż i tak nie miałabym za co kupić, ale bardzo mi się podoba
Ja uwielbiam nuty magnolii... A mi do szafy wpadła czerwona, rozkloszowana spódnica z Mohito i czerwone spodnie z Cache and Cache. I do tego zielony cień z Inglota.:)
OdpowiedzUsuńSpódniczka świetna! Gdzieś ją już u kogoś widziałam i bardzo mi się spodobała <3!
OdpowiedzUsuńZostałaś zatagowana,zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://blizniaczki09.blogspot.com/2012/04/tag-50-pytan-do-blizniaczka09.html
Czekamy na stylizację z tą spódniczką :))
OdpowiedzUsuńJa strasznie nie lubię firmy Oriflame, ale przynajmniej opakowania ładne ;-)
OdpowiedzUsuńciekawe zdobycze;)
OdpowiedzUsuńobserwuję oczywiście bo blog super;))
Świetna spódniczka :D.
OdpowiedzUsuńSPÓDNICZKA <3
OdpowiedzUsuńmam te kuleczki, są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńA perfumy to dobry wybór, zapach świetny :)
nigdy nie lubiłam Oriflame, ale Giordani dobra marka! :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam te zdjęcia to pomyślałam, że to jakieś ekskluzywne kosmetyki (tak wyglądają) a tu proszę, Oriflame:) Trzeba przyznać design mają świetny:) Miałam kiedyś mascarę z Ori i jakościowo też niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie i zapraszam ponownie:)
Ja z tej serii Giordani Gold mam cień do powiek.
OdpowiedzUsuńja też jestem ciekawa tych kulek :)
OdpowiedzUsuńteż zamierzam kupić tą spódnicę jest cudowna:)
OdpowiedzUsuńmiałąm danwo temu te kuleczki i je uwielbiałam!!!
OdpowiedzUsuńnie lubie oriflame, bo wole widziec co kupuje ale spodniczka super ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie na rozdanie
http://annamarieann.blogspot.co.uk/
xoxoxoxoxo