wtorek, 1 maja 2012

NOWY ZAKUP: Soraya, Krem ochronny wodoodporny do twarzy SPF 30

Dzisiaj bez recenzji, jedynie przedstawię Wam filtr, który kupiłam w zeszły weekend. :-)

Mam świadomość, że tego typu kremu ochronnego należałoby używać najlepiej dzień w dzień, przez cały rok. Kiedyś nawet próbowałam wcielić taki nawyk w swoją pielęgnację. Czemu się to nie udało? Dałam szansę dwóm kremom o filtrze +50. Niestety - moja cera ich nie polubiła. Tworzyły mi pod skórą takie zgrubienia (tzw. podskórne gule), nie było tego dużo, ale goiło się bardzo długo, prawie miesiąc. Wtedy stwierdziłam, że nie będę na siłę uszczęśliwiać mojej cery.

Teraz, jako, że mam dość mocno wysuszoną skórę (retinoid doustny), a słońce grzeje niesamowicie mocno (dzisiaj we Wrocławiu przewidują 30 stopni!) koniecznym jest, abym używała kremu z filtrem. Kupiłam Sorayę SPF30, ma dobre oceny na KWC, jest tania, pomyślałam - spróbuję.

Jeszcze go nie testowałam.








Skuteczna ochrona UVB 30/UVA 18. Nowoczesne filtry słoneczne chronią skórę twarzy przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB. Wodoodporna formuła zapewnia optymalną ochronę przed poparzeniami słonecznymi również podczas kąpieli. Dodatkowo zawarte aktywne polifenole ze skórki jabłka chronią DNA skóry.

Krem ochronny z SPF 30 zawiera specjalny ekstrakt z algi brązowej (Agarum Cribosum), który delikatnie rozjaśnia przebarwienia słoneczne i chroni przed powstawaniem nowych. Dzięki temu skóra odzyskuje zdrowy, naturalny koloryt. D-Panthenol i Alantoina koją i łagodzą podrażnienia. Witamina E zapobiega tworzeniu się wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się skóry. Bogate w składniki mineralne algi morskie doskonale nawilżają i pielęgnują rozpaloną słońcem skórę.



Opakowanie zawiera 50 ml produktu. Tubka jest miękka, i już widać, że bez problemu wykończę krem do samego końca (o ile się u mnie sprawdzi - obyobyoby!) :-)

Krem polecany jest do każdego rodzaju cery. Kosmetyk jest w kolorze białym, konstystencja dość treściwa, ale nietoporna. Łatwo się rozsmarowuje (póki co próba na skórze ręki). Ma ładny zapach. Producent obiecuje że krem jest wodoodporny.

To, czego boję się najbardziej, to to, że krem może mnie zapchać, moja cera ma do tego skłonność. Buzię mam obecnie w stanie idealnym, żadnej zmiany skórnej, pod skórą jedynie kilka zaskórników. Jeżeli Soraya zwiększy mi ilość zaskórników bądź wyrządzi inną krzywdę, to  się ogromnie wścieknę i zacznę krzyczeć!!!!

Dostępność: szeroko dostępny m.in. w marketach, drogeriach.
Cena: ok. 11 zł/ 50 ml



Używacie na co dzień kremów ochronnych z wysokim filtrem? Jeśli tak, to jakiej marki krem jest dla Was najlepszy? Chętnie przeczytam, abym miała jakieś wskazówki, jeżeli stanę przed kolejnym zakupem tego typu kosmetyku.

Udanego wypoczynku majówkowego! :-)

46 komentarzy:

  1. tez musze powoli myslec nad roznymi kremami przed i po oraz balsamami na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie wczoraj się mu przyglądałam, ale odłożyłam na półkę. Czekam na relację jak zareaguje na niego cera bo mam podobną i nie chciałabym sprawić sobie niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, czyli wcielam się w królika doświadczalnego. :D

      Usuń
  3. ja właśnie potrzebuje jakiegoś fajnego kremu z filtrem do twarzy, przyjrzę się tej Sorayi:))

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używam szczerze powiedziawszy, ale czekam na recenzję i może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz co kochana, z miesiąc tamu jakoś, ale fakt, że były bardzo fajne, więc możliwe, że wycofali z braku asortymentu już jak podejrzewam, bo zanim je zamówiłam to jednak już jakiś czas tam były w ofercie. Zapraszam do tego postu http://artgalleryana.blogspot.com/2012/04/i-urodziny-bloga.html gdzie możesz zobaczyć spodnie w całej okazałości;) Jeśli chcesz ewentualnie mogę napisać do pani Kasi i podpytać czy jeszcze będą;) Obserwuje oczywiście i będę częściej wpadać;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też boję się filtrów, mam skórę skłonną do zapychania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobno Soraya SPF 45 jest bardzo dobra

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam Iwostin 50 spf ale mi się kończy i muszę sobie jakiś kupić inny.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja się właśnie zaczęłam rozglądać za kremem..

    OdpowiedzUsuń
  10. na co dzień nie używam, bo nie trafiłam na żaden w pełni zadowalający :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciesze się, że go pokazałaś, bo planuję zakup jakiegoś cuda, którego będę mogła używać codziennie :) Jestem bardzo ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi!

    Buziaki, Magda
    PS. Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja używam tego kremu od września zeszłego roku, bo stosowałam Triacneal no i w końcu trzeba było zadbać o swoją skórę i muszę powiedzieć ze jestem z niego bardzo zadowolona. Nie zapycha, nie bieli i bardzo fajnie się wchłania, super nadaje się pod podkład i jest masakrycznie wydajny, bo nie potrzeba dużej ilości żeby wysmarować twarz. Na pewno będę kupować kolejne opakownia tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana właśnie jutro mam zamiar go kupić,już od dawna to zaplanowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zastanawiam się nad kupnem podobnego kremu, ale też boję się zapchania.. Dlatego czekam na Twoją recenzję:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię ten filtr, ale muszę trochę opalić facjatę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja muszę używać na co dzień wysokich filtrów: mam uczulenie na słońce.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam na recenzję, bo też się na niego czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No pewnie nie ma problemy, tylko w tym tygodniu wiem że wyjechała gdzieś na weekend długi więc nie wiem czy tak szybko odpisze ale zaraz napisze e-maila do niej;) Było kilka kolorków spodni z tego co pamiętam pastelowy róż, żółte...

    OdpowiedzUsuń
  19. wstyd przyznac, ale jakos nei uzywam za czesto filtrow... ale mam jeden na oku, wkrotce kupie

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja powinnam używać kremy z filtrami, ale te stosuję tylko jak idę na plażę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ten filtr, pisalam kiedys o nim u siebie. Mojej twarzy krzywdy nie robi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jestem zadowolona z LRP Anthelios (będzie wpis na blogu). Cena niestety przeraża, ale kupiłam go w zeszłym roku razem z kosmetyczką i 100ml próbką (!) kremu po opalaniu, więc miałam mniejsze wyrzuty sumienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to czekam na recenzję Anheliosa. mi cena nie przeszkadza, jeśli miałby mnie nie zapchać mogłabym wydać sporo.

      Usuń
  23. Kurczę mam to samo - filtry lubią zapychać mi skórę a to już wyczyn, bo ogólnie nie mam z tym problemu... Wiem, że należałoby używać ich cały rok, ale za nic tego nie będę robić, nie lubię też ich konsystencji. Pewnie pożałuję swej decyzji za parę lat :D.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przed długim weekendem też kupiłam w/w krem z Soraya i jak na razie jestem bardzo zadowolona. Bardzo dobrze nawilża i jak na razie nie mam nawet czerwonego nosa pomimo ze już od piątku siedzę na słońcu praktycznie całymi dniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dzisiaj mam go pierwszy raz na sobie, na razie wrażenia pozytywne, ale wszystko okaże się na przestrzeni kilku kolejnych dni - czy go polubię czy nie.czy zapcha mnie, czy nie.

      Usuń
  25. mnie zapychał i podrażniał spojówki - masakra
    podobno ma nie stabilne filtry

    OdpowiedzUsuń
  26. ja muszę poszukać ale jakiegoś do ciała bo do buźki nie używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. dziś użyłam go pierwszy raz. Na razie pozytywnie, ale się okaże dalej ; )

    OdpowiedzUsuń
  28. Wiem, że to pewnie źle, ale nie używam filtrów jako samodzielnego kosmetyku..

    OdpowiedzUsuń
  29. ja uzywam z La Roche Posay, dość drogi ale jestem z niego zadowolona, tego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  30. muszę się w cos takiego zaopatrzyc, bo bede jak waz, zrzuce skore ;/

    OdpowiedzUsuń
  31. tez ostatnio zakupilam krem z filtrem na lato z Alverde i testuje - na razie jest oki - pozdrawiam i zycze zeby Twoj kosmetyk sprawdzil sie w 100%pozytywnie pa:)

    OdpowiedzUsuń
  32. hmm..ja się boję sorayi, więc mam nadzieję, że cię nie zapcha,
    a może

    OdpowiedzUsuń
  33. Wstyd się przyznać ale ja jeszcze nic nie mam na lato :( muszę nadrobić...
    dziękuje za odwiedziny u mnie... zachęcam do dalszego komentowania i obserwowania :) dopiero zaczynam i będzie mi tym bardziej miło jeśli zechcesz do mnie zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  34. ja mam teraz Saraya SPF 45 (balsam do ciała ;)) i bardzo mi przypasował :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ja muszę się wreszcie wybrać po jakiś krem do buzi z filtrem najlepiej 50 :)

    OdpowiedzUsuń
  36. nie lubię robić, wolę gotowce:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam filtr 30 choć wiem, że to za mało. Do twarzy najlepiej 50/60

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja używam filtr firmy iwostin co cery tłustej i bardzo go sobię chwale. Poleciła mi go pani dermatolog która uważa że na polskie realia SPF 25 wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Moje kremy się już kończą i muszę się nad nowym zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  40. ten krem ma jedne z lepszych not na wizażu, na wakacje jak znalazł, na codzień niekoniecznie :O

    OdpowiedzUsuń
  41. zapraszam na mojego bloga do notki o SPF i UV :) jest tam sporo przydatnych informacji ;)
    http://jaga140.blogspot.com/2012/04/uv-spf.html

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja akurat ostatnio kupiłam ten sam, wygląda mniej zapychająco niż inne, ale to się jeszcze okaże.

    Patrzałam na tańsze i droższe, ale większość z nich ma jakieś wady :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...