Shiny Box Think Pink
październik 2014
Według mojej oceny wrześniowe pudełko było udane, dlatego byłam ciekawa czym Shinybox zaskoczy nas w październiku. Mój box był wypchany po brzegi również za sprawą dodatkowych produktów, które przysługiwały Ambasadorkom marki (kosmetyki z Wibo i Lichtena).
W skład standardowego zestawu weszło 6 produktów: trzy pełnowymiarowe, dwie miniatury, dwie próbki w saszetkach. Jako gratis otrzymałyśmy do wypróbowania paczkę chusteczek do zmywania lakieru do paznokci.
Paese, odżywka do paznokci
produkt pełnowymiarowy, 18 zł / 9 ml
W pudełkach panowała różnorodność, bo jeżeli chodzi o powyższą odżywkę, to występowała aż w sześciu wersjach, każdy mógł trafić na coś innego. W moim boxie znajdował się produkt przyspieszający wzrost paznokci. Przyznam, że takie coś mi się przyda, chętnie przetestuję.
Norel, żel ujędrniający biust
opakowanie 75 ml, 50 zł / 250 ml
Nie stosuję tego typu produktów, ale może warto zacząć. :-) Nie planowałam zakupu podobnego kosmetyku, więc obecność serum w Shinyboxie sprawiła, że będę miała okazję sprawdzić działanie tego typu specyfików. Serum ma formę mocno kremowego żelu, jest lekkie i łatwo rozprowadza się na skórze.
Isadora, pomadka Perfect Moisture Lipstick
opakowanie, 55 zł / 4,5 g
Do pudełka mogła trafić jedna z trzech nawilżających pomadek, każda miała inny odcień. Otrzymałam kolor 145 nude cream. Jak widzicie ten produkt to miniatura. Jeszcze jej nie testowałam, więc wszystko przede mną.
Yasumi, puder do oczyszczania twarzy
produkt pełnowmiarowy, 18 zł / 50 ml
Puder do oczyszczania twarzy? A to ciekawostka, tego jeszcze nie było! Opakowanie skrywa proszek, który w kontakcie z wodą pieni się, oczyszcza twarz z zanieczyszczeń, dodatkowo też złuszcza naskórek. Chciałabym wypróbować, tylko mam jedno "ale" - dlaczego na opakowaniu nie ma składu tego kosmetyku?!
Biały Jeleń, płyn micelarny
produkt pełnowymiarowy, 11,90 zł / 200 ml
Lubię i regularnie stosuję płyny micelarne, zużywają się u mnie w dużych ilościach. Podczas zakupów przeglądam składy i staram się wybierać te, które nie drażnią skóry. Choć marka Biały Jeleń jest powszechnie znana, ja nie miałam do tej pory okazji stosować ich produktów. Z chęcią sprawdzę działanie tego micela.
Jelid, chusteczki do zmywania lakieru
opakowanie pełnowymiarowe
Już jakiś czas temu Producent chusteczek proponował mi testowanie tego produktu, ale nie byłam zainteresowana i podziękowałam. Zdziwiłam się więc kiedy w ShinyBoxie zobaczyłam opakowanie z napisem Jelid. Zużyję je, ale nie przepadam za takimi wynalazkami. Już po 1 wypróbowaniu stwierdzam, że wolę tradycyjną formę usuwania emalii z paznokci - jest skuteczniejsza.
Wibo
Jestem bardzo zadowolona z prezentu jakim są nowości marki Wibo. Mowa o zestawie kolorówki, w skład którego wchodzą: tusz do rzęs, pomadka, cienie i paleta do konturowania twarzy (tej ostatniej jestem najbardziej ciekawa!). Z chęcią wypróbuję tych produktów przy tworzeniu kolejnego makijażu.
Lichtena
Ostatnim już kosmetykiem jaki chcę Wam dzisiaj pokazać jest krem marki Lichtena do suchej skóry. Moja jest mieszana, co prawda obecnie przesuszona, ale wątpię abym przetestowała ten produkt z uwagi na to, że mam już skonstruowaną jesienną pielęgnację. Krem komuś oddam, albo zorganizuję rozdanie i trafi w ręce którejś z Was. :-)
Ze zdjęciami kiepsko, nie miałam kiedy zrobić czegoś porządnego. Jak wracam do domu po pracy, to już jest za ciemno na fotografowanie. Postaram się uzupełnić ten post w weekend o więcej fotek.
Jeśli macie ochotę na takiego boxa to kosztuje on niezmiennie 49 zł (subskrypcja) lub 59 zł (pojedyncze pudełko) i dostępne jest na stronie Shinyboxa.
Którego kosmetyku jesteście najbardziej ciekawe? :-)
dla mnie super zawartość, ogromnie jestem z niej zadowolona!
OdpowiedzUsuńTa paletka do konturowania z Wibo wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZ SkinyBox'a najbardziej mnie ciekawi pomadka z Isadora, a z Wibo paletka do konturowania twarzy. Życzę miłego testownia nowych produktów. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. ;**
To pudełko jest mega!
OdpowiedzUsuńNowości od Wibo super :) Pudełko całkiem fajne.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego pudru do oczyszczania. Nigdy wcześniej nie słyszałam o takim wynalazku. Podziel się proszę po przetestowaniu swoimi wrażeniami.
OdpowiedzUsuńDostalam ten sam zestaw poza kremem. Jak dla mnie najlepsze pudełko jak do tej pory:-) paleta do konturowania wygląda na ciepłą ale na twarzy spisuje się rewelacyjnie. W sklepie nigdy bym po nią nie sięgnęła więc cieszę się tym bardziej bo warto. Cienie trzymały się od 6 rano do 22 w stanie idealnym!! Nie przesadzam, nie zebrały się w załamaniu, były suche i nieruszone, wyglądały jak by dopiero co zostały nałożone. Nie są łatwe w nakładaniu ale efekt naprawdę ladny:-) jestem w szoku
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podobała się wersja tego pudełka z kremem do twarzy i czerwoną szminką.
OdpowiedzUsuńInteresująca zawartość :)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje. Miałam do czynienia z różnymi produktami norel w szkole, ale akurat kremu do biustu nie znam
OdpowiedzUsuńmi spodobała się zawartość pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna zawartość pudełeczka w tej edycji :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kolor tej pomadki :)
OdpowiedzUsuńfajne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńOoo, mam te chusteczki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuń