czwartek, 8 marca 2012

Isana: Masło do ciała orzech włoski i mleko

Wszyscy mają masło Isana, mam i ja! Początkowo nigdzie nie mogłam go dostać, w moim Rossmannie widywałam w miejscu tego kosmetyku non stop pustą półkę, ale w końcu - udało się! :-) Jeden dla mnie, drugi dla siostry. Przeczytałam mnóstwo zachwytów pod adresem tego produktu, więc na jego zakup bardzo się nakręciłam, podobnie jak wiele z Was.
Mam je od wczoraj w domu, ale jeszcze nie otworzyłam, dlatego też nie pokażę zdjęć dotyczących konsystencji, nie będzie wstępnych opisów. Muszę dokończyć nadpoczęte balsamy dlatego masełko musi zaczekać na swoją kolej, szkoda, bo bardzo mnie kusi - ciekawa jestem zapachu i tego jak się wchłania, jak nawilża - czy rzeczywiście jest takie idealne?






Skład i opis mieszczący się na opakowaniu:






Masło pochodzi z edycji limitowanej i podobno świetnie nawilża skórę. Opakowanie zawiera 200 ml produktu i kosztuje tylko 4,49 zł.
Obok wspomnianych zachwytów na forach kosmetycznych, ostatnio czytam coraz częściej mniej pochlebne opinie. Podobnie zresztą jak w przypadku limitki peelingu waniliowego tej samej marki. Pamiętacie? Najpierw wielki szał, a potem pojawiało się coraz to więcej rozczarowań.




A jak jest w przypadku tego masła? Udało Wam się je zdobyć? Jak oceniacie zapach i jego działanie? :-)

I przy okazji...

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia Kobiet! :-)

45 komentarzy:

  1. ja jeszcze nie mam, ale kupię, jak dostanę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jeszcze tego balsamu nie mam, a szkoda.;(
    Życzę udanego Dnia kobiet.;)):*

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nie mam tego masła, chociaż ostatnio zastanawiałam się nad kupnem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. też dziś zakupiłam ;) napisałam o nim u siebie ;) u mnie pełno go było a też sądziłam że będą pustki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba sama go zakupię ;) Cena rewelacyjna! Więc czemu nie spróbować:)
    obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. mam to maselko i uwazam ze swietnie nawilza. nie widze wad w tak dobrym produkcie za 4,50zl ;-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja je mam, ale jeszcze nie otwierałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie otwierałam,ale u mnie nie było ciężko go zdobyć.Byłam w dwóch Rossmannach i był w każdym.

      Usuń
    2. ja za to się za nim nachodziłam... aż w końcu siostra upatrzyła je u siebie i kupiła. :)

      Usuń
  8. chyba sobie zrobię dzień kobiet i je kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi udało się kupić i żałuję, że wzięłam tylko jedno to masełko:( Póki co go tylko wąchałam i zapach ma rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie miałam tego masełka. również wszystkiego naj :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O chyba muszę kupić to masło:) Ale czekam na Twoją recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nigdy nie moge sie doczekac testowania. Chociaz raz powacham , chociaz raz palucha wsadze do srodka ale tak mnie korci ze nie moge;).

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie kupiłam go, bo mam full zapas ale pewnie pięknie pachnie co :D?

    OdpowiedzUsuń
  14. hmmm raczej nei przepadam za tą firmą.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja chciałm sobie kupić, bo cena zachęcająca, ale nie było...;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ech jednak ten zapach jest nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurcze, gdyby nie zapas mazideł do ciała jaki mam to już bym biegła do Rossmanna ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubię orzechów, wanilii, czekolady i innych takich zapachów w kosmetykach...

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam dwa w zapasie jedno otworzyłam żeby sprawdzić zapach i jest bardzo przyjemny :)
    Niby to edycja limitowana, na wizażu piszą, że w Rossmannach puste półki po nich a ostatnio byłam w kilkunastu R. w centrum i wszędzie było ich pełno także może zagoszczą u nas na dłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czego ja tego wcześniej nie przeczytałam, byłam własnie w rossmanie :/ ciekawa jestem czy takie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też kupiłam, ale jeszcze nie otworzyłam :)
    Wszystkiego najlepszego :-*

    OdpowiedzUsuń
  22. Na Hallera było chyba z 10 opakowań :) Ja kupiłam tydzień temu i jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, jak szukałam jakiś czas temu wszędzie żelu migdałowego z Isana też nigdzie nie mogłam go zdobyć dopiero na Hallera. :) co prawda nie mam tam za bardzo po drodze, ale będę miała na uwadze, że tam zwykle zaopatrzenie jest ok. :) dzięki!

      Usuń
  23. Hehe ja też miałam nie otwierać i zużyć najpierw zapasowe, ale nie powstrzymałam się:D Mi udało się kupić bez problemu ale wstąpiłam do dobrze zaopatrzonego i nie obleganego rossa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się powstrzymuję jeszcze póki co, choć też dziwię się że już tyle wytrzymałam. :D ]:->

      Usuń
  24. Ja kupiłam, chociaż na początku myślałam, że nie będzie jakiś super przez tą cenę, ale byłam bardzo ciekawa..
    teraz jednak mówię, że jest to świetny produkt !
    Zapraszam Wszystkich do siebie:
    http://all-life-inspiration.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. musze kupic gdy wykoncze moje z tutti-frutti :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie miałam go, może dlatego, ze ta firma jeszcze nie zdążyła mnie przekonać, ale może już niedługo :)

    a co do titilki - pachnie oblednie, mowie Ci!

    OdpowiedzUsuń
  27. Cześć! Zapraszam na rozdanie u mnie: http://kim-makijaz-paznokcie.blogspot.com/2012/03/pierwsze-rozdanie.html Może coś Ci się spodoba. Szanse są duże, bo póki co jest mało osób.

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny blog !!! , Na pewno będę zaglądać częściej :) :* obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam! jest w porządku, ale jakiegoś wielkiego zachwytu nie podzielam... uwaga na zapach - albo pokochasz, albo znienawidzisz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na temat filtrów odpisałam u mnie. Powiadamiam Cię, bo ja sama często zapominam gdzie coś u kogoś skomentowałam i później nie widzę odpowiedzi na mój komentarz :( Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale jakie tanie!
    Sama cena zachęca

    OdpowiedzUsuń
  32. wszedzie kusza tym maslem i cena jak widze tez super :0

    OdpowiedzUsuń
  33. osobiście wolę lżejsze zapachy, z issany kupuję np. masełko oliwkowe

    OdpowiedzUsuń
  34. Mnie właśnie peeling z limitowanki rozczarował, myślałam,że będzie lepszy..
    Chętnie wypróbowałabym to masło, zwłaszcza, że cena niska, więc jak będę w Rossie, a będzie to wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Po szale na peeling teraz z każdego bloga kusi to masło,jejuuu!:)

    OdpowiedzUsuń
  36. wczoraj je zakupiłam :] wszystcy maja to co? mam byc gorsza? :D

    OdpowiedzUsuń
  37. rowniez skusiłam się na owe maslo, i jako ze uwiebiam wszelakie masla do ciala, to niby jest tresciwe, ale moim zdaniem baaardzo syzbko uczucie nwilzenia znika, a szkoda :( i zapach sredniak :) ale za 4,50 to az zal nie sprobować :D pozdrawiam i bede cie odwiedzac bo prowadzisswietnego bloga:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...