Rossmann,
Babydream, Gesichts und Körpercreme (Krem do pielęgnacji twarzy i ciała)
Obietnice producenta:
Produkt zawiera wyciąg z rumianku, pantenol, wosk pszczeli i witaminę E. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz olejków mineralnych.
Skład: Aqua, Caprylic / Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate Citrate, Helianthus Annuus Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Cetyl Alcohol, Parfum, Cera Alba, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Xanthan Gum, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Sodium Hydroxide.
Skład: Aqua, Caprylic / Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate Citrate, Helianthus Annuus Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Cetyl Alcohol, Parfum, Cera Alba, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Xanthan Gum, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Sodium Hydroxide.
Krem koloru białego o lekkiej, śliskiej konsystencji. Opakowanie - higieniczne, wysoka tubka, zawiera 100 ml kosmetyku. Przyjemny zapach, typowy dla dziecięcych kosmetyków.
No niestety - zapycha mnie. Mimo to zdecydowałam się na napisanie recenzji gdyż uważam, że jest to bardzo dobry produkt.
Opakowanie to miękka, stojąca tubka, bez problemu wydobywam z niej kosmetyk.
Krem szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej otoczki na skórze. Nadaje się zarówno do twarzy (także pod makijaż) jak i całego ciała. Dobrze nawilża i koi podrażnienia. Ma dość krótki, przyjazny skład, ale niestety może zapchać, chociażby ze względu na Caprylic / Capric Triglyceride czy chociażby Glycerin.
Plus za to, że nie zawiera parafiny, parabenów, olejków mineralnych, konserwantów i sztucznych barwników.
O kremie dowiedziałam się z Wizażu, jest tam bardzo zachwalany i zaryzykowałam mimo to, że wiem jak działa na moją skórę gliceryna. Obecnie smaruję nim skórę ciała (jestem z niego zadowolona), a do skóry twarzy szukam czegoś innego choć zdarza mi się raz na jakiś czas lekko nakremować nim buzię - na prawdę fajnie nawilża.
Moja siostra, która w ogóle nie ma problemu z zapychaniem jest zachwycona tym produktem.
Dlatego mimo wszystko polecam Wam go - jeśli nie macie problemu z tymi składnikami, myślę, że będziecie zadowolone.
Dostępność: Rossmann
Cena: niecałe 5 zł / 100 ml
Plusy:
nawilża
pielęgnuje, koi skórę
nadaje się pod makijaż
wydajny
pojemność
cena
dostępność
szybko się wchłania
brak parafiny, parabenów, olejków mineralnych
Minusy:
mnie zapycha
Znacie ten kremik? Lubicie? Jaki krem obecnie jest Waszym numerem 1?
Kupuję go z uwagi na świetny skład bez parafiny i parabenów, mnie też trochę zapycha ale stosuję go głównie do ciała:)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię używać kosmetyków, które są przeznaczone dla dzieci. :) Tego kremu nie próbowałam ale wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńA mnie nie powalił. Nie dla mnie te dziecięce kremy z Babydream
OdpowiedzUsuńUżywałam niedawno i też byłam zadowolona :) teraz wklepuje w buźkę krem - masło kakakowe z Ziaji :) PLUSIK za cenę i zapach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu :))
http://jagoo-peppermint.blogspot.com/2012/01/k-o-n-k-u-r-s.html
dla moje syka zbawienie, niestety własnie przez ta tłustość zapycha i mnie, ale i tak zasługuje na wysoką notę dla dziecka:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do takich mocno treściwych produktów do twarzy (a na taki wygląda) :)
OdpowiedzUsuńKupiłam go kiedyś Narzeczonemu, bo miał strasznie przesuszoną skórę, ale też go zapchał:/
OdpowiedzUsuńJa lubię krem na dzień z Olay. ;)
OdpowiedzUsuńja niesamowicie często uzywam oliwki bambino, delikausna skora potem ;D
OdpowiedzUsuńja niestety Rossmana mam 25km od mojego domu, więc nie jestem tam zbyt często i nie miałam doczynienia z tym kosmetykiem,ale za 5zł chętnie bym spróbowała, chociaż dla dziecka ( chodzi mi o niemowlaka )nie dałabym takiego kremiku.
OdpowiedzUsuńobawiam się że byłby dla mnie za tłusty
OdpowiedzUsuńSee_G., Beauty Wizaz,
OdpowiedzUsuńon nie jest tak treściwy i tłusty, ja określiłabym go jako bardzo delikatny. Na pewno nie jest takim kremem w stylu Nivea - a to wg mnie jest krem treściwy i tłusty.
Ale wiadomo każdy lubi co innego. :)
Szkoda, że mnie zapycha, bo używałabym go chętnie do cery.
Ostatnio moja cera jest wysuszona- może mi się sprawdzi? :)
OdpowiedzUsuńLubię te kremy Babydream, ale od czasu do czasu, bo regularnie stosowane też nie działają na mnie najlepiej...
OdpowiedzUsuńNie używałam. Raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńmój numer jeden to neutrogena :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam używać kosmetyków przeznaczonych dla dzieci.
jeden minus wystarcza bym go nie kupiła :O
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki dla dzieci, nie znam akurat tego produktu ale na pewno też jest świetny. Ja często podkradam synkowi balsam:)
OdpowiedzUsuń