poniedziałek, 16 stycznia 2012

The Body Shop: Stawberry Shower Gel (truskawkowy żel pod prysznic)

Na początku grudnia otrzymałam w prezencie od koleżanki truskawkowy zestaw The Body Shop, o wrażeniach poniżej. :-)




W skład zestawu wchodzi:
  • żel pod prysznic 60 ml
  • masło do ciała 50 ml
  • myjka do kąpieli 



Notkę podzielę na dwie części, bo coś ostatnio wychodzą mi strasznie długie.
Zacznijmy od żelu pod prysznic i do kąpieli, a o masełku i myjce będzie w którejś z przyszłych notek. :-)





Obietnice producenta:

Żel pod prysznic i do kąpieli. Pozostawia skórę miękką, gładką, czystą. Bez dodatku mydła. Bardzo dobrze się pieni, ma właściwości nawilżające skórę, pozostawiając ją wspaniale pachnącą.
Zawiera sok z truskawek z wysoką zawartością wit. C i olej sojowy.

Pełnowymiarowe opakowanie zawiera 200 ml produktu, na moich zdjęciach widać buteleczkę 50 ml. Wizualnie - bez zastrzeżeń - fajnie się prezentuje. Opakowanie posiada dozownik. Pięknie pachnie truskawkami. Konsystencja: gęsty żel.


truskawki zerwałam ze strony: http://i.pinger.pl/pgr376/e5bfc6cc00227c434e7d9644


Przede wszystkim ładny zapach truskawek, niechemiczny, nie za słodki, przypomina koktajl, który z uwielbieniem przygotowuję sobie w letnie dni. :-) Żel jest gęsty, ale bez problemu rozprowadza się na skórze, dobrze się pieni.  Nie podrażnił ani nie wysuszył mojej skóry, super-nawilżenia nie odnotowałam, ale uważam, że od tego są balsamy do ciała. Niestety pełnowymiarowy produkt jest dość drogi, dlatego nie zdecyduję się na ponowny zakup gdyż w drogeriach jest mnóstwo ładnie pachnących żeli, takiej samej jakości, w bardziej przystępnej cenie.

Dostępność: The Body Shop, Internet.
Cena: ok. 25 zł / 200 ml, ? zł / 60 ml
Plusy:
dobrze się pieni
pięknie pachnie
gęsty
dobrze myje
wydajny

Minusy:
cena
zapach nie utrzymuje się na skórze po kąpieli


Lubicie płyny do kąpieli z TBS? Które zapachy najbardziej?

A i jeśli macie jeszcze dzisiaj w planach zakupy w Rossmannie to w notce poniżej wkleiłam kupon rabatowy -30% na pomadkę Alterra, kod ważny tylko do 16 stycznia, czyli do dzisiejszego zamknięcia Rossmanna. ;-)

22 komentarze:

  1. Uwielbiam zapach truskawkowych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety nie mam w swoim zasięgu nic z TBS ale kusząco wygląda, niestety widzę, że minusem jest cena.
    Pozdrawam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wolę intensywne zapachy które utrzymują się na skórze... tak więc ten żel chyba odpada :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie widzę sensu w kupowaniu tak drogich żeli pod prysznic/ do kąpieli. Wolę więcej przeznaczyć np. na masło do ciała... ale nie pogardziłabym takim prezentem od koleżanki ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, tym bardziej, że w drogeriach jest zatrzęsienie różnego rodzaju żeli, ja sama 25 zł na tego typu kosmetyk raczej bym nie dała.

      Usuń
  5. ahhhh aż poczułam te truskawki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. rzeczywiście, cena wysoka, ale z chęcią bym chciała go powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aż nie mogę w to uwierzyć, ale nie mam jeszcze nic z TBS!.. obiecałam sobie, że to się zmieni tuż po sesji ;P jako nagroda :D fajny system motywacji ??:) polecasz coś szczególnie ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Truskawkowe produkty do ciała to coś czego pożądam zimą całym sercem, a kiedy przychodzi co do czego kupuje zupełnie inne...

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo lubię body shop, choc ceny faktycznie odstraszają, w UK również

    OdpowiedzUsuń
  10. Wchodząc do The Body Shop mam wrażenie, że dostanę oczopląsu. Tyle świetnych kosmetyków. Niestety nie są tanie, ale bardzo je lubię. A za truskawkami straszliwie tęsknię więc chętnie wzięłabym taki słodki prysznic. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj, też tęsknię za truskawkami. :) jestem truskawko-maniakiem. :)

      Usuń
  11. Ja mam aktualnie w uzyciu 3 żle pod prysznic z TBS (w tym dwa to miniaturki) i jak na razie jestem oczarowana zapachem tego z linii SHEA.
    A dwa pozostałe - żele jak żele, myć myją, pachnieć pachną i to całkiem przyjemnie ale zdecydowanie niewarte swojej regularnej ceny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mamy całkiem podobne zdanie. Ten żel to mój pierwszy z TBS. A masełko o którym napiszę niebawem drugie - wcześniej miałam żurawinowe. ;-)
      Pozdrawiam. :-)

      Usuń
  12. life-is-to-short17 stycznia 2012 12:05

    ich opakowania wygladają super, ciekawią mnie balsamy do ust :-))

    OdpowiedzUsuń
  13. zgadzam sie, balsam isana ma piekny zapach ;)
    obserwujemy ?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem tu pierwszy razi bardzo mi się podoba :D
    na 100% będę wpadać częściej ;]
    pozdrawiam! ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Aż nabrałam ochoty na truskawki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam papaję :) i lubię A truskaweczkę chętnie bym przetestowała :D

    OdpowiedzUsuń
  17. mały żel kosztuje chyba 6zł? o ile dobrze pamiętam. duży w promocji można znaleźć za 9zł (przynajmniej tyle ja zapłaciłam). żele może nie powalają na kolana ale bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...