poniedziałek, 2 grudnia 2013

Wibo: czarny eyeliner z pędzelkiem + zakupy

Przez długi czas do podkreślenia oczu używałam czarnych kredek. Odpowiadała mi ich łatwość i szybkość obsługi. Po jakimś czasie rozpoczęłam poszukiwania eyelinera, który zapewniłby mi precyzyjność aplikacji i odpowiednią trwałość. Próbowałam z kilkoma różnymi markami, aż kiedyś - dość przypadkowo - sięgnęłam po egzemplarz z pędzelkiem z Wibo. Od tamtej pory bardzo często do niego wracam.


Wibo, 
czarny eyeliner



Opis producenta:


Nowa formuła long lasting, wyjątkowo głęboki odcień czerni. Szybko wysycha i łatwo się aplikuje dzięki specjalnemu pędzelkowi. Nawet niewprawną ręką wykonasz perfekcyjny makijaż oka na górnej i dolnej powiece, tuż przy linii rzęs.




Eyeliner mieści się w czarnym, niewielkich rozmiarów plastikowym opakowaniu.
Mieści 4 ml produktu.



Eyeliner posiada cienki, odpowiednio wyprofilowany pędzelek, który z łatwością sunie po skórze. Jestem zadowolona z koloru tego produktu, jest to faktycznie głęboka czerń, do której nie mogę się przyczepić. Konsystencja mogłaby być odrobinę gęstsza. Aplikacja nie sprawia dużych problemów, chociaż z pewnością na samym początku wymaga treningów, ja "przesiadając się" z kredki do powiek na ten eyeliner, nie umiałam nim pracować. Kreski nie wychodziły mi takie jakie bym chciała, jednak dość szybko nauczyłam się obsługiwać tego typu aplikator. Mimo, że nie jest to wersja wodoodporna (bo taka też jest w sprzedaży) to uważam że produkt jest wystarczająco trwały. Po nałożeniu dość szybko wysycha i nie odbija się na powiece. Jeżeli zaś chodzi o wysychanie w opakowaniu - nie zauważyłam aby podczas mojego użytkowania, produkt w buteleczce zmieniał jakoś szczególnie konsystencję. Nie uczula mnie ani nie powoduje łzawienia czy pieczenia oczu (zaznaczę, że nie używam go do malowania linii wodnej).
Cena również przemawia na jego korzyść.

Jeżeli chodzi o wybór kolorów to dostępne są: niebieski, szary i brązowy.





Tak wygląda pojedyncza warstwa:




Dostępność: Rossmann
Cena: ok. 6,50 zł / 4 ml




Na koniec fotka zbiorcza kosmetyków, które niedawno wpadły mi do koszyków w paru sklepach. Byłam m.in. w Rossmannie (post zakupowy z całą kolorówką, którą nabyłam, pojawi się niebawem) i  SuperPharm - tak jak wiele z Was. Nie rozpisuję się, ale muszę - koniecznie MUSZĘ - pochwalić to mydło Himalaya (neem i turmeric), rewelacyjnie oczyszcza, również zmywa makijaż mineralny, moje widoczne zmiany trądzikowe na policzkach w tydzień niemalże zostały usunięte w CAŁOŚCI!!!!! Do tej pory nie mogę w to uwierzyć! A kosztuje grosze!
Poużywam dalej, i na pewno napiszę o nim notkę.





Wracając do recenzji - znacie ten produkt? A może macie inny, ulubiony eyeliner? :-)

22 komentarze:

  1. Jak na razie dzielnie służy mi eyeliner żelowy z Maybelline:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam ale jeszcze nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z tym, że mógłby być gęstszy, bo się niepotrzebnie rozpływa.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam kiedyś ten e-liner i był nawet nawet...

    OdpowiedzUsuń
  5. To był mój pierwszy eyeliner i bardzo go lubiłam, dlatego też dokupiłam w Rossmannie znów czarny i jeszcze niebieski :) Ale mam wrażenie, że teraz pędzelek jest ciut inny niż kiedyś i muszę się do niego na nowo przyzwyczaić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku też był to pierwszy eyeliner. I ostatni - innego nie chcę :)

      Usuń
  6. Ja takimi eyelinerami nie umiem rysowć kresek :/ używam tylko te w pisaku :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja kreski niczym zrobić nie potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego produktu i chyba go nie poznam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam żelowy eyeliner z Essence:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A gdzie kupiłaś to mydełko Himalaya?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze w Tesco, a kilka dni później spotkałam je jeszcze w Superpharmie i tam kupiłam drugie. Cena ta sama - 2,49.

      Usuń
  11. mialam go kiedys, swietny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Liner świetny, a cena jeszcze lepsza, niestety podrażnił mi oczy. Szkoda, bo bardzo przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  13. cena jest naprawdę zachęcająca, w sieci pojawiło sie dużo pozytywnych opinii na jego temat, chętnie go wypróbuję po przeczytaniu Twojego posta ale najpierw muszę zmęczyć mój żelowy eyeliner z Rommela, który chyba nie ma dna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam - kupiłam go mamie bo ja nie robie kresek. Za to zaintrygowałaś mnie mydłem, Musze mu sie przyjrzeć

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój ulubiony eyeliner ♥ Dla mnie jest rewelacyjny, o ile nie majstrujemy palcami w okolicach oczu, spokojnie wytrzyma cały dzień :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. This is without doubt a web publication that people need to get behind. The problem is, no one wants to do a huge deal of reading and not have something else to stimulate the mind. This is the world-wide-web, after all. Maybe if you added a video or two to emphasise your point. Ill stick around, FOR SURE. But, I dont know if others will.

    jeux de guerre

    OdpowiedzUsuń
  17. Zrób recenzję tego mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Często go kupuję, bo za ta cenę to jakość jest dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba go sobie wkrótce sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cena zachęcająca, będę miała go na uwadze:)
    Bardzo fajne zakupy:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...