Jestem maniaczką glinek, uwielbiam stosować je na twarz, pozytywnie działają na moją skórę. Wiedziałam od dawna, że przeznaczenie tych naturalnych proszków jest jednak bardziej wszechstronne aniżeli aplikacja w formie dobroczynnych maseczek. Kiedy przeglądałam ofertę BingoSpa i natknęłam się tam, na propozycję włosową z dodatkiem glinki Ghassoul - zaciekawiła mnie, nie mogłam przejść obok niej obojętnie.
BingoSpa
Maska do włosów z glinką Ghassoul
Maska znajduje się w dużym, plastikowym słoiku z nakrętką. Dodatkowo, w środku, zabezpieczona jest przezroczystą nakładką. Konsystencja raczej gęsta, zapach cytrusowy.
Pojemność 500 ml.
Na początku wspomnę, że to moja pierwsza maska do włosów tej marki.
Produkt ma umiarkowanie gęstą konsystencję, dobrze rozprowadza się i nie spływa z moich włosów. Ma dość intensywny zapach, jakby cytrusowy, trochę mnie drażni, chociaż mojej młodszej siostrze się spodobał, wiadomo - każdy lubi co innego. :-) Zapachu glinki tutaj nie wyczuwam.
Producent zaleca po rozprowadzeniu maski na włosach, wmasować ją w skórę głowy i pozostawić na około 5 minut, a następnie dokładnie spłukać. Najczęściej używam jej właśnie w ten sposób z racji braku czasu, chociaż zdarza mi się pozostawić ją na dłużej (w moim przypadku lepsze efekty), czasem pod czepkiem. Lubię też nałożyć ją na suche włosy na około godzinę przed kąpielą (ale wtedy zużywa się jednorazowo więcej produktu). Czytałam też, że niektóre dziewczyny chwalą ją sobie jako produkt do mycia włosów (muszę spróbować).
Maska ułatwia rozczesanie i za sprawą glinki pomaga w oczyszczeniu włosów. Najbardziej podoba mi się, że przedłuża świeżość moich kosmyków, które faktycznie są bardziej miękkie i miłe w dotyku. Do zdecydowanych plusów muszę zaliczyć również fakt, że fajnie wygładza włosy. Przy regularnym użytkowaniu zauważyłam delikatne zwiększenie nawilżenia kosmyków.
Maska nie powoduje swędzenia skóry i nie podrażnia. Mam gęste włosy, ale nie zauważyłam aby powodowała ich dodatkowe obciążenie.
Ma prosty, krótki skład, poza dwoma parabenami i substancją zapachową nie można mu raczej nic zarzucić.
Skład:
Aqua, 1 Hexadecanol 1 Octadecanol (Mixture), Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Stearomidopropyl Dimethyloamine, Moroccan Lava Clay, Parfum, Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben
Podsumowując: polubiłam tę maskę, fajnie działa, wygładza, zmiękcza, przedłuża świeżość włosów. Zapach mi nie odpowiada, ale da się go znieść. Można stosować ją na różne sposoby, ma krótki skład. Duża pojemność i niska cena również przemawiają na jej korzyść. Chociaż efektu "wow" nie odnotowałam, chętnie po nią sięgam i mam zamiar spróbować jakiejś innej maski BingoSpa. Szkoda, że z ich stacjonarną dostępnością jest słabo.
Dostępność: Strona producenta,
(pojedyncze produkty BingoSpa widywane są również w Tesco, L'eclerku, Auchanie)
Cena: 12 zł / 500 ml
(gdzieś czytałam, że dziewczyna kupiła ją za 7,50 zł we wspomianym L'eclerku)
Lubicie maski do włosów BingoSpa?
Wesołych Świąt! :-)
skoro przedłuża świeżość to będę musiała ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa jak za taką cenę :))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) ♥
oooo w L'Eclercu też są? Myślałam, że tylko w Auchan :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą glinkę,ma super działanie
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nią ale w końcu wybrałam arganową kurację i działanie jest podobne jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńZ całego asortymentu masek BingoSpa, właśnie tę cenię najbardziej.
OdpowiedzUsuńkiedyś służył mi szampon z tą glinką, także jak spotkam tą maskę pewnie kupię :)
OdpowiedzUsuńZ Bingo Spa jeszcze nic nie miałam ale myślę że ta maska będzie początkiem przygody z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, co czytam :)
OdpowiedzUsuńI was just doing some surfing on my Nokia Phone during my spare time at work , and I happened across something I thought was intriguing. It linked over to your site so I came over. I cant really figure out the relevance between your site and the one I came from, but your site good none the less .
OdpowiedzUsuńBocce Ball Game
Mi jakoś zapachy kosmetyków z Bingo Spa za bardzo nie przypadają do gustu,ale mam jedną maseczkę do włosów i bardzo się z nią polubiłam.
OdpowiedzUsuńZapraszam na świeży post! <3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na Twoje pytanie, wyników konkursu jeszcze nie ma, ale postaram się, aby pojawiły się jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuń