Dla głodnych - przepis na pyszną pizzę post niżej. Dodałam go rano, ale chciałabym dzisiaj przedstawić Wam jeszcze recenzję bardzo fajnego produktu. :-) Kosmetyki z aloesem w składzie już dawno skradły moje serce :-) Dzisiaj o taniej pomadce z Wibo, którą na pewno wiele z Was kojarzy.
Lovely
Natural Lip Stick (aloes+mentol)
Opis producenta:
Regenerująca i przeciwzapalna formula naszego balsamu pozwoli Tobie na systematyczną i całodobową pielęgnację i ochronę ust. Formuła opracowana na bazie naturalnych składników, skutecznie wspomaga proces gojenia spierzchniętych i pozbawionych witalności ust.
Pomadka w typowym dla siebie opakowaniu. Konsystencja produktu twarda, zbita. Kolor żółtawy, może trochę zielonkawy. Zapach mentolowy. Raczej bezsmakowa. Opakowanie 4,5g.
Pomadka ma twardą konsystencję, ale łatwo rozsmarowuje się na ustach. Uczucie delikatnego chłodu jest odczuwane natychmiast. Nie czuję mrowienia jak w przypadku Carmexa co właściwie jest dla mnie plusem. Pomadka sprawia, że usta są gładsze i bardziej miękkie, radzi sobie ze spierzchniętą skórą, całkiem fajnie nawilża. Pielęgnuje, natluszcza, łagodzi. Na ustach zostawia delikatnie wyglądającą poświatę, moim zdaniem z powodzeniem może służyć jako błyszczyk. Nie znika szybko z ust. Zawiera ochronę UVA/UVB.
Jest wydajna i tania. Uważam, że jest lepsza od pomadki z Neutrogeny, którą opisywałam tutaj.
Na koniec składniki, które zawiera:
- Esktrakt z aloesu - wspomaga naturalną odporność przeciwinfekcyjną, regeneruje, nawilża
- Kwas salicylowy - usuwa martwy naskórek
- Lanolina - zmiękcza, natłuszcza, chroni usta
- Masło shea - chroni przed wysuszeniem i pękaniem ust
- Mentol - zabija zarazki, przynosi ulge obolałym ustom
- Olej jojoba - pielęgnuje, natłuszcza, zapobiega wysuszeniu skóry, łagodzi stany zapalne
- Phenol - zabija bakterie, złuszcza martwy naskórek, znieczula
- Wazelina - tworzy warstwę ochronną i chroni usta
- Witamina E - odżywia usta.
Plusy:
+ nie łamie się
+ pielęgnuje, nawilża, chroni, regeneruje
+ usta po jej użyciu są miękkie i gładkie
+ zostawia ładny blask na ustach
+ wydajna
+ niska cena
+ ochrona UVA/UVB
Minusy:
dla mnie brak, choć niektórym pewnie nie spodoba się zapach
Dostępność: Rossmann
Cena: ok. 4 zł / 4,5g
Znacie ten produkt z Lovely? Jakiej pomadki będziecie używać tej jesieni?
Mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOooo super :) Musze się kiedyś w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńFajny i tani produkt na zimę :) Pewnie się skuszę bo jakoś nie chcą mi przecenić pomadek z Nivea.
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować. :)
UsuńLubię kosmetyki o zapachu mentolu :)) Szkoda, że mam tyle mazideł, bo pewnie bym się na nią skusiła :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie każdemu ten mentol przypadnie do gustu, ale ja nie narzekam, zapach mi nie przeszkadza. :)
Usuńjak skończę Carmex, na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Wibo ma pomadki pielęgnacyjne w swojej ofercie.
OdpowiedzUsuńPomadka wydaje się fajna, ale u mnie zapach mentolu odpada :(
OdpowiedzUsuńJa też ją mam i jestem bardzo z niej zadowolona, na początku zapach wydawał mi się nie do zniesienia, ale z czasem przestał mi przeszkadzać i nawet go lubię :) Jest mega wydajna !
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się z nią wcześniej :)
OdpowiedzUsuńja będę używać Tisane i Oeparol Malinka :)
Ta malinowa ma wg mnie strasznie chemiczny zapach. :P I szkoda że taka mała jest, mniejsza niż typowe pojemności pomadek ochronnych.
Usuńjakoś nie zwróciłam na to uwagi ;)
Usuńw ogóle będziesz na spotkaniu blogerek w sobotę?
dla mnie była ok, ale po 2 miesiącach zmieniła zapach i smak i musiałam ją wyrzucić bo była okropna!
OdpowiedzUsuńmm..kusząca
OdpowiedzUsuńOglądałam te pomadki, ale nie wiedziałam, czy warto się skusić... Dzięki za recenzję :)
OdpowiedzUsuńJa mam mentol i kamforę :)Bardzo fajna pomadka i uwielbiam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńkurczę, wszystko ładnie pięknie ale nie mogę znieść błyszczyków z mentholem, z kamforą jeszcze zniosę, ale z mentohlem nie da radu :P
OdpowiedzUsuńKamforę lubię. :) A i mentol mi nie przeszkadza. To pomadka ma taki mentolowo-jakiś zapach, nie wiem co to konkretnie, ale wyczuwam jakiś dodatek który sprawia, że mentol jest jakby delikatniejszy. Nie wiem jak określić, nie chcę wprowdadzić w błąd. Nie jest w moim odczuciu tak bardzo mentolowy jak Carmex. :P
UsuńJa mam akurat carmexa tego różowego, który jest z kamforą i na szczęście, jego jestem w stanie przeżyć ;D
UsuńKusi mnie odkąd zaczęła być blogowym hitem , ale aktualnie nakładam na usta wazelinę i jest super ;)
OdpowiedzUsuńWazelina też jest spoko, ma świetne działanie. :)
Usuńbardzo fajne są te pomadki i ten efekt chłodzenia też mi się w nich podoba :) całkiem porządny nawilżacz ust :)
OdpowiedzUsuńaa który carmex jest taki mentolowy ?? i mrowi ?? :]
UsuńMiałam wersję w słoiczku i była niegłupia :)
OdpowiedzUsuńMam wersję z kamforą i również jest świetna:)a.. i wydajna
OdpowiedzUsuńZwrócę na nią uwagę przy najbliższej wizycie w Rossmannie.
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał?! Ja bym na nią nigdy nie zwróciła uwagi.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach mentolu, więc dla mnie będzie super :)
OdpowiedzUsuńCena bardzo pozytywna :)
Zapraszam w odwiedzinki :)
bardzo lubię tę pomadkę:)
OdpowiedzUsuń