Co kupiłam w Rossmannie w promocji -49% ?
Wiem, że wiele z Was korzystając z oferty przed jaką postawił nas Rossmann, zrobiło ogromne zapasy kolorówki. Ja jednak postawiłam na zdrowy rozsądek i kupiłam tylko to, czego faktycznie potrzebowałam. Pokusa była duża, ale wolę na bieżąco kupować kosmetyki. Powodów jest kilka. Po pierwsze w czasie tych obniżek w sklepach panuje ogromny chaos, ciężko znaleźć produkt, który nie był wcześniej przez kogoś otwierany (swoją drogą okropne jest zachowanie co po niektórych kobiet w czasie tego typu akcji). Po drugie mam swój prywatny zbiorek kosmetyków, do którego co jakiś czas wpada coś nowego i taki stan rzeczy mi odpowiada. A po trzecie - Rossmann robi tego typu akcję co kilka miesięcy, więc spokojnie mogę zużyć to co mam, zanim przygotuję sobie następną listę zachcianek.
- Eveline, Art Scenic, Korektor 2 w 1 kryjąco - rozświetlający, kolor 04 light
W pierwszym tygodniu promocji kupiłam tylko korektor pod oczy marki Eveline. Art Scenic był szeroko polecany w internecie, dlatego zdecydowałam się dać mu szansę. Ma jaśniutki, beżowy, neutralny kolorek. W domu mam jeszcze Loreal True Match i kamuflaż z Catrice, które mi odpowiadają dlatego nie potrzebowałam nic więcej.
Przyglądałam się też podkładom, ale jak zwykle zrezygnowałam. Bardzo lubię minerały i to one od paru ładnych lat towarzyszą mojemu makijażowi. Jeśli skończę aktualnie nadpoczęte słoiczki, to zdecyduję się na kolejne proszki, tym bardziej, że za oknem coraz cieplej, niedługo nadejdą upały. Nie chcę w tym okresie nakładać na twarz płynnych fluidów, które nie służą mojej cerze. Rozświetlaczy nie używam, a róży mam kilka. Właściwie żałuję tylko, że nie zdecydowałam się na jakiś bronzer.
- Lovely, Pump Up Curling Maskara,
- Max Factor, 2000 Calorie
Po tygodniu zniżek na produkty do cery, nadszedł czas na produkty do oczu. Zdecydowałam się tylko na dwa tusze do rzęs. Jeden to klasyk, który jest ze mną od wielu lat - Max Factor 2000 Calorie, a drugi to żółty egzemplarz z Lovely. Czytałam o nim dużo dobrego, a jakoś wcześniej nie po drodze było mi przetestować tę maskarę. Teraz będę miała okazję.
Miałam jeszcze chęć na miękką, czarną kredkę i po namyśle zdecydowałam się na Maybelline Master Drama Kohl Liner. Wybrałam się po nią w ostatni dzień zniżek, niestety zostały tylko dwie, przy czym obie miały złamany rysik, bo ktoś nieumiejętnie próbował się do nich dobrać. Oczywiście zrezygnowałam z zakupu. Nawet lepiej, bo na następny dzień przypomniało mi się, że już jakiś czas temu chciałam kupić kredki Emily z Golden Rose.
Na zdjęciu nie uwieczniłam popularnego eyelinera z Wibo. Zużyłam już wiele opakowań tego produktu, zupełnie zapomniałam zabrać go ze sobą na "sesję zdjęciową". ;-)
- Rimmel Lasting Finish, 070 Airy Fairy
- Astor Matte Style Lip Lacque, 205 All About Style
- Wibo Glossy Tempation nr 5
Mam w zamiarze kupić również lakiery do paznokci, ale także bez szaleństw. Muszę przejrzeć mój kuferek, zrobić rozeznanie i wyrzucić to, co nie nadaje się już do użytku. Na dniach planuję uzupełnić braki.
(Rimmel Lasting Finish, 070 Airy Fairy)
(Astor Matte Style Lip Lacquer, 205 All About Style)
(Wibo Glossy Tempation nr 5)
Na koniec pokażę jak wyglądają pomadki, roztarte na skórze. Niby szminki z Rimmela i Wibo mają podobny odcień, ale w rzeczywistości ta z Rimmela jest bardziej różowawa od koleżanki, mniej błyszcząca i ma mocniejsze krycie. Na razie tyle. Resztę swatchy wrzucę, jak będę pokazywać pozostałe łupy (już głównie lakierowe + mam nadzieję dostać trójeczkę z Wibo), bo wczoraj nie zdążyłam wszystkiego sfotografować.
A Wy co upolowałyście dla siebie? :-)
Miałam te 2000 calorie i bardzo dobrze się spisał z moimi prostymi rzęsami :) Również postawiłam na zdrowy rozsądek i zaopatrzyłam się tylko w 3 produkty do paznokci :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten tusz i ogólnie uważam, że Max Factor ma świetne maskary. :-) Używałam zdecydowaną większość z jego oferty. :-)
UsuńSzminki mają bardzo ładne odcienie
OdpowiedzUsuńLubię takie półtransparentne odcienie. :-)
UsuńWidzę, że zakupy udane :) Ja nie kupiłam nic, ale jutro jeszcze zaglądnę, może jakiś lakier sobie kupię albo dwa :) Ten tusz z Lovely lubię, jest tani i dobry :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie używałam, ale widzę że ma fajną szczoteczkę. :-)
UsuńJa również na tych promocjach kupiłam w rossmanie tusz z Lovely i jak na razie sprawdza się świetnie :D
OdpowiedzUsuńMój blog~klik!
Śliczne pomadki ;) Ten korektor z eveline jest fajny ;)
OdpowiedzUsuńKorektor ma ładny, jasny odcień. :-)
UsuńCzaiłam się na te korektor ale byłam kilka razy w obu rossmannach i zstałam jedynie puste półki :(
OdpowiedzUsuńJak ja poszłam to było kilka. :-) I wszystkie kolory, więc na spokojnie można było dobrać odpowiedni.
UsuńJa wybieram się chyba jutro. Mam nadzieję że jeszcze coś upoluję :)
OdpowiedzUsuńKupiłam dokładnie te same tusze do rzęs :)
OdpowiedzUsuńLubię ten korektor z Eveline, a z płynnych obecnie używam z Bell HypoAllergenic :)
OdpowiedzUsuńAiry Fairy i tą pomadkę z Wibo mam też w swojej kolekcji, są boskie, będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego korektora z Eveline :))
OdpowiedzUsuńJa nie kupiłam nic ;D.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie poszalałam :)
OdpowiedzUsuńja się skusiłam tylko na serum do rzęs z Eveline, jutro lecę po lakiery :)
OdpowiedzUsuńJa też nie poszalałam, stawiałam na rzeczy, które akurat mi się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńAle zakupy! Zazdroszczę :-).
OdpowiedzUsuńFajna ta pomadka Wibo:) Ja kupiłam sobie tusz Eveline Volume Celebrities, kamuflaż Catrice i cień Maybelline Color Tattoo:)
OdpowiedzUsuńsuper produkty wybrałaś :D te pomadki z wibo są genialne
OdpowiedzUsuńsame cudeńka widzę :) :) uwielbiam ten tusz do rzęs z lovely :)
OdpowiedzUsuńja zakupiłam w tym tygodniu tylko pare lakierów do paznokci .
Promocje w Rossmannie to zło ;) Ja wydałam zdecydowanie za dużo pieniędzy. Chociaż 'niby" wszystkie kosmetyki są potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na tą pomadkę z Rimmel i wreszcie muszę ją kupić.
OdpowiedzUsuńfajne nowości :) miłego testowania :) Tusz z Lovely jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuń