Accessorize,
pojedynczy cień do powiek
Cień umieszczony jest w okrągłym, plastikowym opakowaniu na klik. Konsystencja jest dość miękka, ale zwarta. Kolor przedstawiony w tej notce nazywa się Purple Promise.
Pojemność: 2,5g.
Wizualnie z zewnątrz nie przedstawia się nazbyt interesująco, ale moją uwagę przykuł jego odcień. Taki intensywny kolor fioletu marzył mi się od dawna w formie kreski na górnej powiece, ale także jako dodatek w pełnym makijażu oka. Kiedy spostrzegłam, że jego cena to zaledwie 3 zł nie zastanawiałam się dłużej i wrzuciłam go do koszyka. Jeden kolor, na próbę. I żałuję, że zdecydowałam się tylko na ten pojedynczy odcień, bo kiedy ponownie wróciłam do Pepco już ich nie zastałam.
Cień ma dość miękką, kremowo-satynową konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze przy użyciu pędzelka, ale także za pomocą palca. Ma bardzo intensywną pigmentację, na zdjęciu poniżej uwieczniłam po jednej warstwie kosmetyku, nakładałam go palcem, na sucho. Przed pomalowaniem oczu, pod cienie, zawsze używam bazy z Hean i ten fiolet sprawdza się na niej bardzo dobrze, jest trwały, nie roluje się, nie blaknie. Bez bazy nie wytrzyma całego dnia (w sumie mało, który cień taką próbę czasu zda celująco). Przy aplikacji nie ma problemów z osypywaniem. Jestem zadowolona z jego wykończenia i efektu jaki można uzyskać.
Jeżeli zdarzy się tak, że w moim Pepco te cienie znowu będą dostępne, z pewnością zdecyduję się aby rozbudować moją kolekcję w kolejne kolorki.
Dostępność: Pepco
Cena: 3 zł / sztukę (kupiłam na wyprzedaży)
Zaglądacie w Pepco na dział z kosmetykami? Udało się Wam coś fajnego upolować? :-)
Ma bardzo ładny kolor!
OdpowiedzUsuńTo prawda. :)
UsuńWow, śliczny <3 Wiele razy je u siebie w Pepco widziałam, ale jakoś się nie zdecydowałam, choć kupiłam tam wiele rzeczy :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że od razu nie kupiłam więcej kolorów!
UsuńByłam we wtorek w pepco ale go nie widziałam a szkoda, bo kolor jest przecudowny!
OdpowiedzUsuńTak się właśnie zastanawiam czy będą się jeszcze pojawiać w Pepco, u mnie też aktualnie już nie ma.
Usuńwygląda jak metaliczny i przypomina mi cień z Hean, ładny
OdpowiedzUsuńA to prawda, miałam kiedyś podobny z Hean, ale gdzieś mi się zapodział...
UsuńWow, nie pomyślałabym że takie fajne kolory tam mają.
OdpowiedzUsuńWidziałam w necie na jakiś blogu ładne brązy i beże tej marki. :)
UsuńMam taki w kolorze szmaragdowym - bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJest boski! Mam nadzieję, że w moim Pepco też będą. Fioletów nigdy dość :D
OdpowiedzUsuńJuż bardzo bardzo dawno nie byłam w Pepco i jeszcze nic nie kupiłam z ich działu z kosmetykami.
OdpowiedzUsuńLubię taki fiolecik. Muszę się chyba wybrać do Pepco :)
OdpowiedzUsuńale super wygląda i ta cena! :)
OdpowiedzUsuńpiękny fiolet <3
OdpowiedzUsuńcudny kolor ;))
OdpowiedzUsuńKolor niesamowity!:)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek jak za taką niską cenę
OdpowiedzUsuńSuper cień! :) kolorek śliczny
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że nigdy w Pepco nie zwracam uwagi na kosmetyki. Jest w ogóle taki dział w tym sklepie? ;P
OdpowiedzUsuńŚliczny fiolet :-) mam brązik z Accesorize i też bardzo go lubię!
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki dostępne są w angielskim Superdrug, nigdy na nie nie zwracałam uwagi, bo nie wiedziałam czego się spodziewać, a tu okazuje się całkiem fajnym produktem.
OdpowiedzUsuńwidziałam je dawno temu w Pepco właśnie, teraz słabe mają kosmetyki :O
OdpowiedzUsuń