Wyciągi z rumianku często pojawiają się także w szamponach i dzisiaj opowiem Wam o jednym z nich.
Green Pharmacy,
Szampon do włosów osłabionych i zniszczonych z rumiankiem lekarskim
Opis producenta:
Głównym składnikiem szamponu jest wyciąg z koszyczków rumianku lekarskiego o działaniu ogólnie wzmacniającym, przeciwzapalnym i antyalergicznym. Wyciąg z rumianku, bogaty w witaminę C,
zwalczającą wolne rodniki -
powoduje opóźnienie starzenia się skóry, a także witaminę PP, wzmacniającą naczyńka krwionośne -
dzięki czemu poprawia wygląd skóry oraz wspomaga procesy regeneracyjne włosów na całej ich długości. Wzmacnia cebulki włosowe i chroni końcówki przed rozdwojeniem.
Rumianek to naturalny filtr UV oraz bogate źródło życiodajnej energii z przyrody, która przywraca włosom zdrowie.
Szampon mieści się w przyciemnionej butelce o pojemności 350 ml. Kolor produktu przezroczysty, zapach dość intensywny. Nie zawiera SLSów, parabenów i barwników.
Szampon pachnie dość intensywnie i niekoniecznie typowo-rumiankowo, ale nie przeszkadza mi to, bo nie wyczuwam aby jakoś długo utrzymywał się na włosach. Bardzo dobrze się pieni, ze zmywaniem nie ma problemów. Konsystencja ok. Oczyszczanie jest odpowiednie, jednak używany codziennie powoduje przesuszenie moich włosów (skóra głowy bez zmian). Producent wspomina o regeneracji włosów na całej długości, a także wspomaganie końcówek przed rozdwajaniem - zużyłam całe opakowanie i nic takiego nie zaobserwowałam. Do głównych minusów zaliczam to, że po umyciu włosów tym szamponem, stają się one szorstkie i trudne do rozczesania, a także powoduje puszenie się włosów.
Podczas zakupu nie zwróciłam uwagi, ale wyciąg z rumianku jest dopiero na ósmym miejscu składu. Pozycja dość odległa. Wyczytałam w internecie, że produkt ten ma silne detergenty i dość często dziewczyny skarżą się na podrażnienie skalpu.
Wydajność i cena są w porządku.
Plusem jest brak w składzie SLS, SLES i parabenów, jednak ja nie kupię go ponownie gdyż męczyłam się ze zużyciem i sięgałam po niego dość niechętnie.
Skład (nowy):
Dostępność: drogerie, markety, internet
Cena: ok. 8 zł / 350 ml
Znacie szampony tej marki? Macie jakiegoś ulubieńca, którego mogłybyście polecić?
miałam takie samo odczucie co do tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńja chcę kupić balsam (czyli chyba odzywke?) z tej firmy, bo szukam czegos w miare dobrego z silikonami
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o do włosów to ja bardzo sobie chwalę Mrs. Potters. :)
UsuńNie używałam tego szamponu i nie poczułam się nim zainteresowana. Ostatnio moim faworytem jest wzmacniający z Pharmaceris, bo świetnie oczyszcza i pomaga moim włosom.
OdpowiedzUsuńPharmaceris lubię, ale ich szamponów jeszcze nie używałam.
UsuńJa po przygodzie z szamponem GP nie mam ochoty na więcej. Włosy były szorstkie w dotyku i się puszyły, nigdy więcej:(
OdpowiedzUsuńU mnie to samo. :(
UsuńJeżeli są szorstkie i trudne do rozczesania po użyciu, to ten szampon nie jest dla mnie - sama często mam problemy z rozczesaniem włosów i staram się z tym uporać :)
OdpowiedzUsuńJa też szukam zawsze takich, które mi ułatwią rozczesanie. :) Ten zupełnie się pod tym względem nie sprawdził.
Usuńnie miałam jeszcze ..
OdpowiedzUsuńNie cierpię zapachu rumianku ;/
OdpowiedzUsuń______________________________________
Zapraszam na moje pierwsze rozdanie: http://borsuk-testuje.blogspot.com/
sklad ma niezly, ale nie lubie zapachow szamponow tej firmy;/
OdpowiedzUsuńNie lubię tego zapachu.. ;/
OdpowiedzUsuńMiałam jeden (inną wersję) i bardzo go lubiłam, w zapasach mam kolejną butlę :)
OdpowiedzUsuńA jaka to wersja? :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich szamponów :/
OdpowiedzUsuńPrócz olejków do kąpieli, wydaje mi się, że oferta tej firmy jednak nie jest dla mnie i przestaję żałować, że jest tak kiepsko dostępna w moim mieście, bo na ogół okazuje się, że ich kosmetyki wypadają jednak dość słabo...
OdpowiedzUsuńSzkoda,że kiepski
OdpowiedzUsuń