Dzisiaj zajmę się peeligiem Farmony, z którym pewnie nieraz już się spotkałyście.
Tutti Frutti
peeling cukrowy do ciała Mango & Brzoskwinia
Opis producenta:
Cukrowy peeling do ciała Tutti Frutti zawiera fitoendorfiny z owoców noni- cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania.
Dzięki zawartości masła karite i czerwonych kapsułek z witaminą E głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Kryształki cukru usuwają martwy naskórek i idealnie wygładzają ciało, a owoce noni rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia.
Dzięki zawartości masła karite i czerwonych kapsułek z witaminą E głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Kryształki cukru usuwają martwy naskórek i idealnie wygładzają ciało, a owoce noni rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia.
Cukrowy peeling myje, delikatnie natłuszcza i odżywia skórę, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu.
Duży słoik mieści 300 g produktu, który został dodatkowo zabepieczony sreberkiem. Pachnie bardzo przyjemnie. Konsystencja zwarta, niesucha, zawiera dużo cukrowych drobinek.
Wygodne opakowanie, kosmetyk wydobywam z łatwością dzięki szerokiemu otworkowi słoika. Pięknie pachnie (słodki / owocowy aromat utrzymujący się jeszcze po zakończonej kąpieli), używa się go przyjemnie i łatwo. Ma ładne i praktyczne opakowanie. Konsystencja zwarta, jakby mokra, łatwo rozsmarowuje się na skórze, nie powoduje podrażnienia czy uszkodzenia. Produkt delikatnie natłuszcza, faktycznie po kąpieli nie muszę używać balsamu. Peeling oceniam jako średniej ostrości zdzierak. Drobinek jest dużo, są w zasadzie ostre i grube, ale dość szybko gdzieś znikają podczas masażu ciała. Niemniej jednak po użyciu tego peelingu czuję, że skóra jest gładsza i niewysuszona, natłuszczona.
Produkt mimo dużej pojemności jest średnio wydajny.
Skład:
Sugar, Sodium Chloride, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba, Glyceryl Dibehenate, Tribehenin, Glyceryl Behenate, Parfum, Butyrospermum Parkii, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, PEG-4, Glycerin, Agar, Alginic Acid, Polysorbate-20, Tocopheryl Acetate, Isobutylparaben, CI 73360, Morinda Citrifolia Fruit Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, CI 19140, CI 16255, BHA.
Plusy:
+ solidne, wygodne opakowanie
+ pojemność
+ zapach
+ nie podrażnia ani nie szkodzi skórze
+ natłuszcza, wygładza
+ delikatnie złuszcza
+ nie wysusza
+ brak konieczności użycia balsamu po kąpieli
Minusy:
- parabeny, parafina
- drobinki dość szybko się rozpuszczają
- średnio wydajny
Dostępność: drogerie, markety
Cena: ok. 11 zł / 300 g
* peeling otrzymałam w ramach współpracy z Agencją Werner i Wspólnicy
Mimo znalezienia minusów mogę Wam go polecić, jeśli oczywiście nie zależy Wam na silnym zdzieraku. Pięknie pachnie i fajnie działa, skóra jest wygładzona, niepodrażniona, niewysuszona.
Znacie go? Jaki jest Wasz ulubiony peeling do ciała? :-)
chciałam ten a kupiłam wersję zieloną, tak na próbę.. wydałam 15zł a to smród jakich mało. nigdy czegoś takiego nie czułam!!! dobrze, że jest mało wydajny, to się szybko skończy i z głowy!
OdpowiedzUsuńznam i nie jestem z niego zadowolona, najgorszy jest chyba ten zapach dla mnie...
OdpowiedzUsuńNie lubisz takich słodkich zapachów? :) Mi odpowiada. :)
UsuńDrobinki soli? Przecież on jest cukrowy ;]
OdpowiedzUsuńMam i bardzo go lubię, nie dostrzegam w nim żadnych wad.
Nie ma to jak napisać kilka razy w poście cukrowy a w podsumowaniu wpisać "drobinki soli" nie? :D Pomyłka oczywiście. :D
Usuńja bardzo lubię marcepanowy z Perfecty, ale uważam, że najlepszym zdzierakiem ever jest gąbka Syrena :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii i o tym zapachu masło. A w zasadzie mam :) Lubie je ale trochę mi już zapach obrzydł.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest średnio wydajny. Ma zdecydowanie minus za to.
OdpowiedzUsuńWtrącę tak trochę nie na temat- w Tesco są zestawy Farmony żel po prysznic i masełko czy suflet(nie pamiętam jak to się dokładnie zwie:)) cappuccino i tiramisu za jakieś 21-22zł:) Zapach nieziemski, więc polecam;)
OdpowiedzUsuńoooo, akurat będę jutro w Tesco to zobaczę. :) dzięki!
UsuńJa lubię mocne zdzieraki, a najbardziej domowy kawowy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam świetny peeling, niestety mi się skończył;/
OdpowiedzUsuńteż mało kiedy stosuje do twarzy peelingi, a do ciała częściej
Nie znam tego peelingu ale myślę, że mogłabym się pokusić :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba jak natłuszcza i nie trzeba stosować później balsamu :D
OdpowiedzUsuńmam go i bardzo go polubiłam
OdpowiedzUsuńwidzę, że zdanie masz ideantyczne jak ja ;) U siebie ostatnio opisywałam tylko o zapachu melon i arbuz i zgadzam się z tym co piszesz
OdpowiedzUsuńmelon i arbuz, ciekawa jestem zapachu. :)
UsuńJa też się z tobą zgadzam nie jest wydajny i szybko się rozpuszczają drobinki.
OdpowiedzUsuńzapach peelingu jak najbardziej przekonuje, jednak nie jest to super zdzierak, jakie lubie stosowac
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZapach pewnie fajny, ale nie lubię jak peeling szybko się rozpuszcza :/
OdpowiedzUsuńOj znam ten zapach, jest boski! A co do działania to dla mnie bez rewelacji, cena adekwatna.
OdpowiedzUsuńbuźka
Ja bardzo lubię mocne zdzieraki.. ale tutaj mnie zapach bardzo kusi:)
OdpowiedzUsuńMam go i no cóż.. uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy tego rodzaju, bardzo mnie ciekawi bo miałam masełka i przyjemnie się ich używało :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńwszyscy kuszą tymi peelingami więc kiedy tylko przylecę do PL od razu biegnę po niego do drogeri
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię ten peeling! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tutti Frutti. Chętnie kupuję masła :)
OdpowiedzUsuń