niedziela, 5 marca 2017

E-naturalne: Korund kosmetyczny do mikrodermabrazji

Macie w swoich kosmetyczkach produkty idealne? Takie, które polubiłyście od pierwszego zastosowania? Które przynoszą oczekiwane rezultaty i byłoby wam ciężko z nich zrezygnować? Ja znalazłam taki produkt i dzisiaj Wam o nim opowiem.




E-naturalne: 
Korund kosmetyczny






Korund kosmetyczny to inaczej tlenek aluminium, o postaci kryształków mających średnicę ok. 100 mikrometrów. Jest wykorzystywany do zabiegów mikrodermabrazji zarówno w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, jak i w domowym zaciszu jako etap przygotowawczy do zabiegów na twarz i ciało.

Korund, który widzicie na zdjęciu wygląda niewinnie. Znajduje się w białym, plastikowym opakowaniu o pojemności 100g. Ma jasną barwę, jest sypki i bezzapachowy. Jego postać to maleńkie, bardzo drobne kryształki. Aby móc użyć go w warunkach domowych, wystarczy połączyć go z niewielką ilością oleju, żelu (np. hialuronowego) bądź nawet wody. Taką mieszanką dokładnie masujemy okrężnymi ruchami twarz, pomijając oczywiście okolice oczu. Nie trzeba trzeć mocno ponieważ korund sam w sobie jest ostry (ale spokojnie - krzywdy nie zrobi). Zaletą korundu jest jego naturalność. Nie zawiera alergenów, barwników i konserwantów. Nie uczula i przy normalnym użytkowaniu nie podrażnia skóry.

Efekt po zastosowaniu korundu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. :-) To niewątpliwie najlepszy peeling mechaniczny jakiego miałam okazję używać. Jest bardzo drobny i skuteczny, co przekłada się na wysoką jakość oczyszczenia i wygładzenia skóry. Zmniejsza ilość zaskórników, znacznie poprawiając wygląd cery. Likwiduje suche skórki, fantastycznie przygotowuje twarz do przyjęcia maseczki bądź kremu, który wchłania się na niej jeszcze szybciej. Usuwa powierzchowne warstwy skóry pobudzając naturalną odbudowę tkanki i wytwarzanie kolagenu, dzięki czemu uelastycznia i liftinguje. Ma również wpływ na blizny (rozjaśnia przebarwienia i ślady potrądzikowe), zmniejsza łojotok, zwęża pory. Skóra jest bardziej jednolita, świeża, promienna. Korund jest wydajny, kosztuje grosze. Z pewnością pozostanie ze mną na długo ponieważ w mojej ocenie działa cuda!


Przeciwwskazania: aktywny, ropny trądzik, skóra wrażliwa, naczynkowa, trądzik różowaty, zakażenia wirusowe, bakteryjne oraz poważne uszkodzenia, rany.



Dostępność: E-naturalne klik!
Cena: 5,20 zł / 100 g




Znacie korund?

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam korund - niby niepozorny pyłek, a tak zabójczo skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam, bo świetnie peelinguje skórę. Mam od sylveco i naprawdę świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. 15-stego idę na mikrodermbrazję diamentową, jestem ciekawa jak się sprawdzi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisałam kiedyś o korundzie na swoim blogu. Potrafi dać świetne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię peelingi z korundem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam z ECoSpa i też bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam już dobre peelingi z tym składnikiem

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety mam wrażliwą skórę : (

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ze względu na moją skórę wolę używać peeling enzymatyczny

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...