wtorek, 11 grudnia 2012

Lirene: Płyn micelarny micelarny z witaminą C + Organique

Płynów micelarnych używam od dawien dawna, jednak zmywam nimi tylko makijaż oczu. Do usuwania podkładu i różu czy bronzera używam olejków myjących. Takie działanie dobrze służy mojej skórze, z którą obchodzę się wyjątkowo ostrożnie, staram się nie nakładać na nią chemii.

Po zdenkowaniu bardzo fajnego micela z Oeparol przyszedł czas na zakup czegoś innego, wybór padł na Lirene.

Lirene 
Płyn micelarny micelarny z witaminą C




Opis producenta:


Zawarte w płynie drobne cząsteczki – micelle łagodnie oczyszczają twarz z makijażu i zanieczyszczeń. Ekstrakt z wiśni, bogaty w witaminę C, eliminuje szkodliwy wpływ środowiska na skórę , wpływa regenerująco i rozjaśniająco.
Połączone działanie
ekstraktu z miodu i D-pantenolu działa kojąco, skutecznie łagodząc podrażnienia i przywracając cerze zdrowy koloryt. Cząsteczki gliceryny zapewniają optymalny poziom nawilżenia i zapewniają uczucie komfortu i miękkości.


Przeźroczysta butelka zaopatrzona w dozownik i zamknięcie na zatrzask mieści 200 ml. Produkt bezbarwny, o delikatnym, lekkim, przyjemnym, świeżym zapachu. 



Właściwie jestem zadowolona z tego produktu. Kolorówkę, której używam zmywa całkiem dobrze (choć chyba odrobinę słabiej niż np. jeden z moich ulubionych fioletowy Bourjois), nie pozostawia tłustej powłoczki na skórze. Nie trzeba zużyć dużej ilości wacików aby pozbyć się makijażu oczu. Produkt przyjemnie pachnie, ma typową dla tego typu kosmetyków konsystencję. Nie jest lepka ani tłusta i dzięki temu nie pozostawia na skórze nielubianej przeze mnie śliskiej powłoczki. Produkt nie podrażnił wrażliwej skóry okolic oczu, nie spowodował również pieczenia czy swędzenia.
Działania rozjaśniającego z racji nie stosowania micela na całą twarz nie zaobserwowałam, podchodzę jednak do takich inf. na tego typu produktach ostrożnie, nie wierzę aby drogeryjny micel mógł powodować jakieś spektakularne efekty pielęgnujące. Skóra jest dobrze oczyszczona, cena nie odstrasza, mogę go polecić.


Plusy:
+ opakowanie
+ zapach
+ oczyszczanie
+ wydajny
+ nie podrażnia wrażliwej skóry okolic oczu
+ nie pozostawia tłustej powłoczki
+ cena, dostępność

Minusy:
nie zauważyłam

Dostępność: drogerie, markety
Cena: ok. 13 zł / 200 ml




Na koniec pokażę Wam co między innymi znalazło się w mojej paczce którą przyniósł mi Święty Mikołaj. :-) Kula do kąpieli i mydło Organique, wszystko ładnie zapakowane. :-) Jeszcze nie używałam, na razie tylko cieszę oko i nosek. :-) Ładnie się prezentuje, co? 






Jaki jest Wasz ulubiony micel? :-) Znacie produkty Organique?

37 komentarzy:

  1. tego płynu nie miała. dziś kupiłam na próbę micel z biedronki :D
    a organique zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam od znajomych, żeby nie sięgać po ten płyn micelarny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam i oczu nim nie mogę zmywac, podrażnił. Mam strasznie wrażliwe oczy, niestety.:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kiedyś okropnie podrażniła dwufazówka z Ziai, nigdy więcej po nią nie sięgnę.

      Usuń
    2. O dwufazówkach w ogóle nie ma mowy, wręcz wypaliły mi skórę - takie blizny wokół oczu się pojawiły.:(

      Usuń
  4. Uwielbiam Biodermę Sensibio.
    Sporo miceli przetestowałam i ten jest dla mnie najlepszy.
    Obecnie mam micel fioletowy z Bourjois - do oczu u mnie się nie nadaje bo strasznie je podrażnia ale do twarzy jest naprawdę ok ;)
    Ale ostatnio odłożyłam na bok micele na żel emulsji myjącej z Alverde.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miało być "na rzecz" a nie na "żel" ;)

      Usuń
    2. Kulę z Organique z chęcią bym przygarnęła :)
      Zazdroszczę :)

      Usuń
    3. Ja używałam przez długi czas Biodermy Sebium. :) Wiele opakowań zużyłam, też byłam zadowolona. Fioletowy Bourjois świetnie zmywa, jednak używałam go tylko do demakijażu oczu, bo chyba mnie zapychał.

      Usuń
  5. Uwielbiam kosmetyki Organique, kula do kąpieli jest rewelacyjna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy ten płyn, ja też bardzo lubię Oeparola, jest genialny, Organique kolejna marka którą bardzo cenię :)
    Czeka na recenzje kuli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wydaje mi się, że widziałam kilka dni temu w Biedronce ten zestaw krem + krem pod oczy AA 20+ ;)

    jejku, mi tak wolno micele idą, Bourjois mam na jakieś pół roku xD a jeszcze mam nienapoczęty Eveline ze zlotu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiłaś mnie tym micelem :). Mam jedną kulę Organique, ale jakoś nie mam czasu na jej użycie, więc czeka na specjalną okazję :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, świetny - może sperezntuje komus pod choinkę ;)
    Ogólnie uwielbiam wszystko to co ładnie wygląda i pachnie, często zdaża mi się kupić coś czego nie potrzebuję, ale poprostu mi sie to podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. tego nie znam, miałam inny, i byłam zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciekawiłaś mnie tym micelem. Ja na razie zużywam mleczka do demakijażu, które mi się nagromadziły. ale w miedzy czasie rozglądam się za micelem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię toniki z tej firmy ten produkt też na pewno przypadł by mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  13. To mydełko z jabłuszkiem jest boskie! Zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. wszystkie micele podrażniają mi oczy, dlatego ja w przeciwieństwie do Ciebie nie używam ich do demakijażu oczu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej, ale dawno tu nie zaglądałam ;]
    Ja ostatnio polubiłam Lirene, tak świetnie się zatrzaskują ich opakowania, świetna jakość kosmetyków ;]
    Micelka kończę z Eveline Cosmetics ale kupię Lirene ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mogę wybrać ulubionych miceli i toników
    teraz mam z SVR, za taką cenę nie wiem,czy kupię ponownie
    ten wydaje się być fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kupię jak skończą mi się zapasy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam zapas micela AA, więc na razie tego męczę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę kupić sobie właśnie jakiś płyn micelarny myślę, że się na niego skuszę! Dzięki za recenzje i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  20. Kula Organique, miałam Afrykę i jestem zakochana po uszy :) Daj znać jak się sprawdzi :D A co do micela, wypróbuję jak wykończę tonik :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Koniecznie daj znać jak się kula sprawuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie lubię miceli, mam wrażenie, że w ogóle nie zmywają makijażu oczu.
    A prezent bardzo fajny, też bym chciała taką kulę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie rządzi bezapelacyjnie micelarek z Vichy. W ramach oszczędności kupiłam w tym miesiącu z Bielendy i niestety to już nie to samo...

    OdpowiedzUsuń
  24. muszę się kiedyś skusić na jakiś płyn z lirene, bo jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie próbowałam jeszcze miceli z Lirene, ale są na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  26. mój ulubiony micel jest z AA, ale ostatnio i on mi się znudził... :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam ochotę na micela z Bourjois:)

    OdpowiedzUsuń
  28. jaka tam produkcja po jednej sztuce:P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...