Poniżej pierwszy z testowanych przeze mnie kosmetyków BioCosmetics. Tutaj jeśli chodzi o skład - bez obaw - same zobaczcie, produkt nie zawiera żadnych dodatków, sama zielona glinka!! :-)
Glinki kosmetyczne - wykorzystywane są w pielęgnacji ciała od setek lat. Ich właściwości znane były już w starożytności. Glinki mają działanie bakteriobójcze, remineralizujące, odtruwające, zabliźniające i stymulujące funkcje organizmu. Właściwości lecznicze glinek wynikają z ich koloidalnej struktury oraz zawartości soli mineralnych. Swoją moc czerpią z wnętrza Ziemi. Glinki to naturalne surowce mineralne wydobywane z niedostępnych miejsc, głębokich pokładów gleby, morza oraz jaskiń. Wolne są od zanieczyszczeń. W połączeniu z wodą lub z naparem z ziół glinki mogą być wykorzystywane jako maseczki kosmetyczne na włosy, twarz i dekolt, a także jako okłady do pielęgnacji całego ciała. Oczyszczają skórę i dostarczają jej mikroelementów. Glinki mają zdolność pochłaniania nadmiaru sebum i toksyn szkodliwych dla skóry.
źródło: klik!
Od producenta:
najsilniej działającą wśród glinek. Jej barwa związana jest z obecnością jonów żelaza dwuwartościowego. Pochodzi ze skał krzemionkowo-aluminiowych. Zawiera blisko 20 soli mineralnych. Ma właściwości dezynfekujące, absorpcyjne, gojące i odżywcze. Stosowanie na skórę glinki zielonej ma działanie wychwytujące toksyny zgromadzone na jej powierzchni i jednocześnie odżywiają ją. Glinkę zieloną można stosować w leczeniu cery łojotokowej i trądziku, bo odkaża i wzmacnia. Dobrze wchłania zanieczyszczenia i wygładza naskórek, delikatnie go złuszczając. Zmniejsza zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu. Koi drobne skaleczenia, lekkie oparzenia i ugryzienia komarów.
Zielona glinka dezynfekuje istniejące zmiany skórne, przyspiesza ich gojenie i przyczynia się do wyrównania pH do wartości przyjaznej dla skóry. Ma działanie ściągające, matujące i wysuszające. Zamyka rozszerzone pory i zapobiega tworzeniu się zaskórników.
Zieloną glinkę marki Biocosmetics otrzymujemy w dużym, srebrnym opakowaniu, które możemy ustawić w pozycji pionowej. Posiada zamknięcie w postaci struny. Opakowanie zawiera aż 125g zielonkawego produktu. Glinka ma długi czas przydatności. Pochodzenie: Francja.
Uwielbiam zieloną glinkę. :-) Wyraźnie poprawia stan mojej cery, leczy niedoskonałości, odżywia i solidnie oczyszcza skórę (usuwa nadmiar sebum, wychwytuje toksyny). Na drugi dzień cera jest rozjaśniona i matowa. Dotychczas stosowałam ją zawsze jako maseczka do twarzy, ale ze strony producenta dowiedziałam się że ma o wiele więcej zastosowań m.in:
- modelowaniu sylwetki - kuracja antycellulitowa
- przeciwdziała grzybicy stóp
- relaks i odprężenie w kąpieli
- mycie zębów (właściwości wybielające i bakteriobójcze)
- mycie włosów (poprawia ukrwienie skóry, działa przeciwłupieżowo).
Przepisy i sposoby przyrządzenia dostępne tutaj: klik! :-)
Jak przygotować maseczkę z zielonej glinki?
Krok po kroku:
potrzebne nam będą: zielona glinka, plastikowa łyżeczka, plastikowy lub szklany pojemnik, szpatułka lub pędzel
do plastikowego pojemniczka wsypujemy pożądaną ilość glinki
Ważne: przy przyrządzaniu maseczek i napojów mineralnych z glinką bardzo ważne jest by nie używać żadnych metalowych przedmiotów (łyżek, kubków itp.)
do glinki dodajemy tyle wody aby powstała nam zwarta konsystencja (jak gęsta śmietana)
glinkę nakładamy drewnianą szpatułką, pędzlem lub czystymi palcami na twarz,
pozostawiamy na 15-20 minut po czym spłukujemy letnią wodą
wskazane jest aby nie doprowadzić do wyschnięcia maski
(można np. spryskać ją wodą termalną, hydrolatem lub nałożyć grubszą warstwę kosmetyku)
Cena: 8,20 zł / 125g
Dostępność: BioCosmetics
Skład: green clay (zielona glinka)
Lubicie naturalne kosmetyki? Używacie glinek?
Dziękuję Panu Michałowi za możliwość przetestowania glinki, jednocześnie informuję, że fakt iż otrzymałam ten produkt za darmo nie wpłynął na ocenę kosmetyku.
Również ją posiadam, i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńraczej nie przywiązuje wagi do tego co kosmetyk ma doklandie w skladzie, ważne aby działał. o glinkach czytalam duzo dobrego ale jeszcze nie mialam okazji sprawdzic jak dziala na mojej skorze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam. :*
Mam dokładnie tę sama glinkę i również jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyk za śmiesznie niską cenę :)
Nigdy nie używałam ale kiedys będę musiała spróbować ;)
OdpowiedzUsuńGlinki są świetne, ale najlepiej jak sa w 100% naturalne, a nie jako dodatek do chemii max 5%...
OdpowiedzUsuńSama się przerzucam na bardziej naturalne kosmetyki, po kolei je wymieniam. Z glinek aktualnie posiadam żółtą i czerwoną.
Za taką cenę to nic tylko brać
OdpowiedzUsuńlubię wszelkiego rodzaju maseczki, glinek jeszcze nie używałam. :))
OdpowiedzUsuńfaktycznie stosunek ceny do pojemności bardzo korzystny, nie znalałam wczensiej tej marki
OdpowiedzUsuńMam ją i bardzo ja lubię :D
OdpowiedzUsuńmusze sobie cos kupic z ta glinką, jak ma takie dzaiłanie super
OdpowiedzUsuńWena,
OdpowiedzUsuńuważam podobnie jak Ty - jeśli chodzi o glinki zdecydowanie 100%, bez dodatków! :-)
kochana też mam ten żel micelarny i też jest super :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki, najbardziej zieloną i marokańską :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :) http://idaalia.blogspot.com/2011/12/postanowione.html
Idalia,
OdpowiedzUsuńdziękuję za otagowanie :*
nie miałam nic z tej firmy. pozdrawiam i również obserwuję:-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam :D
OdpowiedzUsuńużywałam maseczek z glinką Ziaji i są super! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu kiedyś zaopatrzyć w glinkę, może ona pomoże trochę mojej skórze :)
Ciekawa maseczka. :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że zainteresowała mnie ta maseczka!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie maseczki z glinki!!! :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej przypasowala mi maseczka firmy Ziaja, jest dosc tania i bardzo dobra! swietnie oczyszcza! :) pozdrawiam
Używałam glinki zielonej i czerwonej do twarzy. Chcę kiedyś wypróbować je na inny sposób, podobno dobrze robi prawie na wszystko:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam naturalnych kosmetyków. Jednak po takich recenzjach muszę spróbować koniecznie. Zapraszam na mój blog. Dopiero zaczynam ale wierze, że im więcej was będzie tym lepiej będzie mi się pisać.
OdpowiedzUsuńwww.kosmetykic.blogspot.com
Wy kobiety to jednak macie ciezkie zycie:d Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń