KOBO Professional,
Transparent Matt Powder
Transparent Matt Powder
Opis Producenta:
Transparentny puder mocno matujący. Dzięki zawartości skrobi kukurydzianej doskonale pochłania nadmiar sebum, a skrobia ryżowa i mączka owsiana zapewnia idealne matowienie, jedwabistość oraz ułatwia aplikację.
Nie zmienia naturalnego odcienia cery.
Produkt znajduje się w plastikowej kasetce o pojemności 9 gram. Konsystencja sucha, jedwabista. Bezzapachowy. Kolor: 312 Transparent.
Delikatny błysk na twarzy może wyglądać zdrowo i naturalnie. Co jednak zrobić, kiedy skóra produkuje dużą ilość sebum i nie sposób poradzić sobie z jego ujarzmieniem? Oczywiście - można sięgnąć po puder matujący.
Produkt, który dzisiaj prezentuję, zamknięty jest w solidnym, plastikowym opakowaniu, które z czasem nieco się wyrabia, jednak nie na tyle, aby samoistnie otworzyć się w torebce. Puder jest transparentny, nie nadaje skórze żadnego koloru, nie bieli, nie zmienia odcienia podkładu.
Jeżeli nie przepadacie za perfumowaną kolorówką, to możecie odetchnąć z ulgą - to opcja dla Was, bezzapachowa. Konsystencja jest dość sucha, delikatna, z pewnością nie obciąża cery.
Każdy puder aplikuję przy użyciu puchatego pędzla, czasem jest to zwarty, mięsisty kabuki, a czasem rzadszy (np. Lancrone). Kobo współpracuje z nimi odpowiednio, nakłada się równomiernie, w zasadzie nie podkreśla suchych skórek jednak trzeba uważać, aby nie przesadzić z ilością. Nic w nadmiarze nie jest dobre, tak samo w przypadku kolorówki, trzeba zachować umiar. Aplikowany w zbyt dużych ilościach bardzo podkreśla pory i włoski na twarzy. Lepiej nałożyć kilka cienkich warstw, niż jedną zbyt obfitą. Kosmetyk świetnie matuje i wygładza - jest to efekt, który utrzymuje się na mojej mieszanej/tłustej cerze około 5-6 godzin. Plusem jest też to, że nie wysusza. W składzie znajdziemy m.in. skrobię kukurydzianą, ryżową i mączkę owsianą.
Jest to produkt godny uwagi, o dużej pojemności, w niewygórowanej cenie. Jeżeli poszukujecie skutecznego pudru, to proponuję przyjrzeć się temu egzemplarzowi. Nie zawiera parafiny i parabenów.
Skład:
Talc, Mica, Dimethylimidazolidinone Rice Starch, Caprylic/Capric Triglyceride, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Zinc Stearate, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin, Avena sativa (Oat) Meal Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Aloe Barbadensis Leaf Extrac, CI 77492, CI77491, CI 77499, CI 77711, Al.Oxide.
Jest to produkt godny uwagi, o dużej pojemności, w niewygórowanej cenie. Jeżeli poszukujecie skutecznego pudru, to proponuję przyjrzeć się temu egzemplarzowi. Nie zawiera parafiny i parabenów.
Skład:
Talc, Mica, Dimethylimidazolidinone Rice Starch, Caprylic/Capric Triglyceride, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Zinc Stearate, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin, Avena sativa (Oat) Meal Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Aloe Barbadensis Leaf Extrac, CI 77492, CI77491, CI 77499, CI 77711, Al.Oxide.
Dostępność: Drogerie Natura
Cena: 19,99 zł / 9 g
Macie w swojej kolekcji pudry marki Kobo?
Cena: 19,99 zł / 9 g
Macie w swojej kolekcji pudry marki Kobo?
Kupię go, już jakiś czas mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się już poużywasz czy u Ciebie też się sprawdza. :)
Usuńja jakoś wolę typowo sypkie :)
OdpowiedzUsuńJaki najbardziej?
Usuńciekawy ten puder :))
OdpowiedzUsuńJa wolę sypkie pudry, ale ostatnio przekonałam się do Kobo, więc jak wykończe mój puder to chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńA jakiego teraz używasz ?
UsuńObcnie kończę Rimmel stay matte :)
UsuńMyslisz ze do suchej cery bedzie ok?
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że Kobo ma całkiem fajne pudry. Generalnie dość ciekawa marka.
OdpowiedzUsuńja do matowienia używam pudru ryżowego z Paese :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością go kiedyś kupię! :)
OdpowiedzUsuńJa mam super sucha cerę i jak na ta porę nie wyobrazam sobie jeszcze dokładać pudru. Ostatnio nie wiem co się dzieje ale nawet podkładu nie uzywam bo tak mi się przesusza i jest mega ściągnięta :(
OdpowiedzUsuńbędę o nim pamiętać jak mi się skończy puder :)
OdpowiedzUsuńMuszę się mu przyjrzeć, zwłaszcza, że niedługo skończy mi się stay matte, a szukam czegoś transparentnego ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie z okazji roku bloga ;)
Lubię Kobo, mam w planach kupić ten puder :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten puder, ponieważ nie znam, a własnie dobijam dna, w moim pudrze z Avon, którego uzywam już 3 opakowania i przydałaby się odmiana, poznanie czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńMuszę go zapisać na swoją liste i kiedyś pewnie zakupię :D ;)
OdpowiedzUsuńA mi całkiem nieźle służy puder babydream dla dzieci z rossmanna :) może to brzmi śmiesznie, ale zawiera talk i ma wiele zastosowań, a do tego cena w porównaniu do ilości jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńBędę chciała go wypróbować, ale na razie mam spore zapasy ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest trochę liche, w dodatku brak gąbeczki i lusterka.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale cena zachęca do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńzamierzam go kupić tylko do drogerii mi nie po drodze
OdpowiedzUsuńŚwietny ten puder :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMaczałam palce w testerze, ale coś mi nie pasował... Może dam mu za jakiś czas jeszcze jedną szansę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A