marki CARMEX. :-)
Dzięki uprzejmości Pana Pawła mam możliwość przetestować truskawkowy balsam w tubce i klasyczny sztyft.
Trochę ciekawych informacji zasięgniętych ze strony producenta:
Alfred Woelbing, który cierpiał z powodu suchych i popękanych ust, wynalazł balsam do ust Carmex® na początku lat 30-tych dwudziestego wieku w USA. Alfred wlewał ręcznie swoją specjalną miksturę do małych szklanych słoiczków, które sprzedawał aptekarzom, dowożąc je osobiście samochodem. Od tego czasu balsam Carmex stał się znaną i cenioną międzynarodową marką. Na całym świecie co minutę sprzedaje się ponad 130 balsamów Carmex! Rodzina Woelbing nadal prowadzi firmę.
Aktualne informacje o produktach, konkursach i wydarzeniach znajdują się na ich koncie na Facebooku, o tutaj. Warto dołączyć. :-)
Używałyście? Lubicie? Który najlepszy zapach? Chętnie przeczytam jakie jest Wasze zdanie na temat tych balsamów. :-)
Ja używałam wiśniowego w tubce a teraz przerzuciłam się na ten zwykły w sztyfcie i jestem z niego bardziej zadowolona, bo jest zdecydowanie bardziej gęsty i dłużej trzyma się na ustach. Jeśli chodzi o pielęgnację ust to absolutny mistrz! :)
OdpowiedzUsuńJa bym się mogła kąpać w Carmexie, tak go uwielbiam. Zazdroszczę przeokropnie współpracy :)
OdpowiedzUsuńgratuluję takiej niesamowitej współpracy! :) dla mnie zima bez carmexu nie istnieje, moje usta wręcz go pragną! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy :D
OdpowiedzUsuńGratulacje współpracy ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://zakochanetrampki.blogspot.com/
Każdy obserwator i każdy komentarz się liczy ;D
Pozdrawiam Angela ;)
Mam sztyft - mój must have :)
OdpowiedzUsuńnie używalam carmexu, tylko isane, ale srednio bylam zadowolona... moze carmex lepszy, czekam na recenzje. :):):)
OdpowiedzUsuńu mnie niedługo też recenzja Carmexu:)idzie zima więc trzeba zadbać o usta;)
OdpowiedzUsuńhmm. muszę wypróbować zapraszam do mnie ; '
OdpowiedzUsuńUwielbiam carmex. WIśniowy śrendio mi pasował, ale jestem ciekawa miętowego
OdpowiedzUsuńAle super współpraca :) Carmex lubię, ale na noc :)
OdpowiedzUsuńteż czekam na przesyłkę od nich ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny - dziękuję. :) Carmex zrobił na mnie dobre pierwsze wrażenie, faktycznie mrozi usta... Więcej powiem w recenzji która pojawi się za parę dni. :) Które lubicie smaki?
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy.
OdpowiedzUsuńNiestety nie słyszałam o tej firmie jeszcze. Ale wydaję się ciekawa. Czekam na recenzje!
Lubię carmexy. Najczęściej używam wiśni :)
OdpowiedzUsuńja tam lubię klasyczny, mam aktualnie sztyft. ale jak mi się zaczyna nudzić to biorę wiśniowy - jest super! carmex jest świetny nie tylko dla suchych ust, mnie ratował kiedy miałam opryszczkę. usta dużo szybciej się goiły, moja mama używa go na zajady i również jest zadowolona.
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję, bo szukam czegoś fajnego dla moich ust :) jak z ceną tych kosmetyków?
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję, bo zastanawiam się od jakiegoś czasu nad kupnem :)
OdpowiedzUsuńKocham Carmex, nigdy się z nim nie rozstaję. Używam codziennie. :) W domu mam opakowania w słoiczku, a na zewnątrz zabieram tubki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego śmierdziela. ;)
Ja mam wiśniowy w tubce, ale chyba następnym razem kupię sztyft, bo czasami przypadkiem nałożę trochę za dużo i ten posmak mnie odrzuca :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale ponoć z carmex'a sa jedne z lepszych ;))
OdpowiedzUsuńgratuluje wspolpracy! :)
OdpowiedzUsuńslyszalam ze te owocowe nie sa tak dobre jak normalne, ale wydaje mi się ze to zalezy od osoby.
Mnie tam pasuje ten normalny, chetnie kiedys wyprobuje truskawke :)
Słyszałam, ze te balsamy są genialne:) Czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńwow, gartuluję! :)
OdpowiedzUsuńnice blog! :)
OdpowiedzUsuńhttp://liberty-walk-sara.blogspot.com/
Truskawkowe ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam carmex , często jego używam i nie mam żadnych zastrzeżeń ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię różnego rodzaju balsamy, ale tych jeszcze nie używałam ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Carmex i planuję też zrobić o nim notatkę :)
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy.
OdpowiedzUsuńTeż bym bardzo chciała zrobić recenzję tych balsamów, niestety jeszcze nigdy ich nie widziałam w sklepach. Były raz w 1, ale miałam wtedy jeszcze końcókę swojego. Żałuje, że go nie kupiłam, bo słyszałam o nim wiele pozytywnych recenzji. Jak narazie używam Lip Smacera. A za Carmexem jeszcze się porozglądam. :)
+dodałam do obserwowanych :D
OdpowiedzUsuńwiem, że są teraz dostępne w Rossmanie, daj znać czy warto kupić ;P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
Gratuluje :) Ciekawe czy dobre sa te balsamy :)
OdpowiedzUsuńużywam tego w słoiczku i sprawuje się dobrze;)
OdpowiedzUsuńzapraszam równiez do mnie:
http://pocketful-of-inspiration.blogspot.com/
gratuluje wspolpracy ja rowniez nawiazałam takowa:)
OdpowiedzUsuńdostałam wisniowa, a opinia nie bawem:)