sobota, 4 lutego 2017

Dove: Derma Spa Goodness 3 (Balsam do ciała i krem do rąk)

To już ostatni dzień, aby móc wziąć udział w rozdaniu, które dla Was przygotowałam. Jeśli jeszcze nie wypełniłyście formularza zgłoszeniowego, a macie chęć spróbować swoich sił w zabawie, to po kliknięciu w sąsiednie zdjęcie z nagrodą (prawa strona) zostaniecie przeniesione do odpowiedniej notki. Dzisiaj, tak jak w tytule, recenzja balsamu do ciała i kremu do rąk marki Dove. Zapraszam! :-)



Dove: 
Derma Spa Goodness 3 (Balsam do ciała i krem do rąk)







(z lewej: krem do rąk, balsam do ciała)

Balsam do ciała oraz krem do rąk można kupić osobno bądź w gotowym zestawie. Jeśli zdecydujecie się na drugą opcję, to kosmetyki otrzymacie w tekturowej biało-złotej tubie.
Oba produkty znajdują się w miękkich, podłużnych, minimalistycznych opakowaniach. To mniejsze ma 75 ml, a większe 200. Mają białą barwę oraz przyjemny, nietuzinkowy zapach, który jest połączeniem hiacyntu, róży fiołka oraz drzewa sandałowego.


KREM DO RĄK


W poręcznej tubce umiejscowiono krem, o lekkiej, aksamitnej, zwartej konsystencji, która z łatwością rozprowadza się na dłoniach. Produkt szybko się wchłania, pozostawiając na skórze delikatne, jakby pudrowe, nieco tłustawe wykończenie, które z czasem całkowicie zanika. Wspomniana warstwa nie jest lepka, ani nie powoduje dyskomfortu, a mimo to nie przepadam za nią. Krem całkiem dobrze radzi sobie z pielęgnacją dłoni, nawilża, wygładza, likwiduje ściągnięcie spowodowane kąpielą. Nie jest to krem naprawczy, ale też nie taka jest jego rola. Dłonie po użyciu tego produktu bardzo ładnie pachną oraz są jakby delikatnie rozświetlone.


BALSAM DO CIAŁA


Balsam znajduje się w podłużnym, szerokim opakowaniu, ma bogatą, lekką, nieco gęstszą formułę, która podobnie jak w przypadku kremu, również łatwo rozprowadza się na powierzchni skóry. Jego formuła szybko się wchłania, nie obciążając przy tym skóry. W przeciwieństwie do wyżej recenzowanego kosmetyku, nie pozostawia warstwy, która mogłaby komukolwiek przeszkadzać. Przywraca odpowiedni poziom nawilżenia, wygładza oraz sprawia, że skóra jest miękka, przyjemna w dotyku. Dodatkowo wygląda bardziej promiennie. Myślę, że balsam fajnie sprawdziły się latem i możliwe, że jeszcze do niego wrócę.



Dostępność: drogerie, internet
Cena: krem ok 16 zł, balsam ok 27 zł.




Stosowałyście w ostatnim czasie pielęgnację marki Dove? Jak wrażenia?

13 komentarzy:

  1. dawno od nich nic nie miałam choć lubię bardzo kremowe żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tę serię. Zapach jak i działanie na wielki plus.

    OdpowiedzUsuń
  3. Balsam do ciała z przyjemnością wypróbuję latem, teraz potrzebuję porządnej dawki nawilżenia, więc głównie sięgam po treściwe masła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię zapachy kosmetyków dove

    OdpowiedzUsuń
  5. kosmetyki Dove fajnie sprawdzają się w pielęgnacji ciała

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie się zapowiada, może kiedyś przetestuję ;)
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym chętnie spróbowała kremu do rąk z tego duetu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Dove lubię żele do mycia. Produkty do włosów się u mnie nie sprawdzają, zaś tych do pielęgnacji ciała miałam malutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kosmetyki Dove, chociaż co prawda zbyt wiele ich do tej pory nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja tam zawszę lubiłam firmę Dave. Ale tego nie stosowałam a i chciałam się zapytać kiedy można sie spodziewać wyników rozdania :)
    tylkomarzeniablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyniki jak zwykle w ciągu 3 dni od zakończenia. ;-)

      Usuń
  11. świetna jest ta seria, polubiłam oba te kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze nic z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...