Sylveco:
Lipowy płyn micelarny
Opis Producenta:
"Wyjątkowo delikatny i jednocześnie skuteczny, hypoalergiczny preparat, który dokładnie oczyszcza skórę.
Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody.
Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę.
Delikatny składnik myjący pozwala łatwo usunąć nawet intensywny i wodoodporny makijaż.
Po zastosowaniu kosmetyku skóra pozostaje gładka, czysta i świeża."
Produkt otrzymujemy w plastikowej, podłużnej butelce z odpowiedniej wielkości otworem, służącym do dozowania produktu. Opakowanie jest poręczne i estetyczne.
Kosmetyk ma delikatny zapach, który nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, ale to nieważne - szybko ulatuje. Mój demakijaż wygląda następująco. Na początku stosuję żel (obecnie powróciłam do Effaclar z La Roche Posay), który nanoszę palcami bądź szczoteczką Braun z zestawu linii "Face", kolistymi ruchami doprowadzam do powstania piany, a następnie zmywam wszystko letnią wodą. Zawsze po tym zabiegu przecieram twarz płynem micelarnym, który usuwa pozostałości kolorówki. Płyn, który poddaję dzisiejszej recenzji jest w stanie wychwycić to, czego nie domył żel, jak i również, całkiem nieźle radzi sobie z usunięciem makijażu oczu. Nie jest to jednak skuteczność, którą daje mi kosmetyk marki Be Beauty. Lipowy płyn jest w stanie zmyć cienie i maskarę, ale zajmuje mu to więcej czasu niż mojemu ulubieńcowi, dlatego pod tym względem jestem zmuszona wystawić mu niższą notę. Na szczęście Sylveco ma jeszcze kilka zalet, do głównych z nich mogę zaliczyć jego delikatność, brak podrażnień i pieczenia wrażliwej strefy powiek i ich okolic. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, nie powoduje uczucia ściągnięcia, wydaje mi się nawet że trochę nawilża. Na szczególną uwagę zasługuje również skład produktu. Jest prosty, naturalny, oparty na łagodnej substancji myjącej.
Kosmetyk nie należy do najtańszych gdyż za jedną buteleczkę musimy zapłacić około 16 zł.
Podsumowując, produkt spisał się u mnie całkiem nieźle, chociaż szczerze mówiąc, liczyłam, że będzie skuteczniejszy.
Skład: Woda, Ekstrakt z lipy, Glukozyd decylowy, Gliceryna, Panthenol, Alantoina, Proteiny owsa, Ekstrakt z aloesu, Kwas mlekowy, Kwas fitowy, Alkohol benzylowy, Kwas dehydrooctowy.
Dostępność: sklepy zielarskie, z naturalną pielęgnacją, internet
Cena: ok.16 zł / 200 ml
Jak u Was sprawdził się lipowy płyn micelarny od Sylveco?
Jak u Was sprawdził się lipowy płyn micelarny od Sylveco?
Uwielbiam tego micka :)
OdpowiedzUsuńLubię ten płyn, ale moim ulubionym jest Garnier :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie szukam idealnego płynu miceralengo dla mnie ;) muszę wypróbować ten
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam. Też lubiłam tego micelka z Biedronki ale jak wypróbowałam z Garniera to BeBeauty poszedł w zapomnienie ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam go ,ale nie wiem czy by mi służył czy nie , bo mam skórę skłonną do alergii a z ziołami różnie bywa
OdpowiedzUsuńdla mnie za delikatny, słaby
OdpowiedzUsuńz moim lekkim makijażem nie radzi sobie najlepiej. też myślałam, że będzie skuteczniejszy ale odkryła jego inną funkcję, używam go jak tonik bardzo fajnie wtym zakresie działa.
OdpowiedzUsuńSkuszę się na niego na pewno! :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się chyba na niego :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się na niego skuszę żeby go wypróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuń16 złotych mogę za niego dać :-)
OdpowiedzUsuńU mnie zmywa makijaż oczy równie dobrze, jak np. Bioderma, czyli idealnie, ale fakt, ze ja nie używam kosmetyków wodoodpornych, kreskę robię cieniem, więc może dlatego radzi sobie tak dobrze.
OdpowiedzUsuńHej :) wysłałam do Ciebie e-mail.
OdpowiedzUsuńCzekam na odpowiedź :*
Mam podobne zdanie do Twojego :)
OdpowiedzUsuńJa mam eyeliner i tusz wodoodporne i micelarny Sylveco sobie z nimi radzi. Trzeba docisnąć lekko płatek do oczu i chwilkę potrzymać.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry NATURALNY płyn mineralny.
Ja polubiłam Sylveco, ale tego płynu jeszcze nie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sprawdzi się do demakijażu i jako tonik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż