* Organiczny Regenerujący Balsam Do Ciała Makadamia i Miód
* Organiczny Rewitalizujący Krem Do Rąk
Jeśli chodzi o balsamy tej marki to wg ich strony internetowej możemy wybierać spośród trzech wariantów: nawilżający, wyszczuplający i ostatnii - ten, którego używam ja - regenerujący.
Opis producenta:
Organiczny krem do ciała Macadamia i Miód został stworzony w celu nawilżenia*, odżywienia i ochrony skóry ciała. Jego kremowa konsystencja w połączeniu z delikatnym i subtelnym zapachem szybko wnika nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze.
* Nawilżenie górnych warstwach naskórka.
Wysokie opakowanie z pompką. Produkt koloru białego, konsystencja zwarta. Opakowanie 200 ml.
Składniki aktywne: Aloes, miód, masło shea, gliceryna, oleje: makadamia i migdałowy.
Balsam znajduje się wygodnym, estetycznie wyglądającym opakowaniu z niezacinającą się pompką. Zapach utrzymuje się za skórze. Produkt nie jest za gęsty ani za rzadki, z łatwością rozsmarowuje się na skórze. Nie wchłania się od razu, po rozsmarowaniu zostawia białą warstewkę, która po chwili znika. Wchłania się całościowo, nie pozostawia tłustej warstwy.
Balsam bardzo dobrze nawilża i zmiękcza skórę, wygładza ją. Z efektów jestem na prawdę bardzo zadowolona, jest to dobrej jakości kosmetyk. Nie podrażnia, nie spowodował u mnie uczulenia.
Wysoko w składzie znajdziemy składniki takie jak sok z liści aloesu, ekstrakt z masła shea, olej ze słodkich migdałów, olej z nasion makadamii, skwalan, wosk pszczeli. Nie zawiera silikonów, parabenów, parafiny.
Wydajność standardowa jak przy innych tego typu produktach. Minusem jest niewątpliwie cena.
Dostępność: sklep internetowy klik!
Cena: 99 zł / 200 ml
Drugi z kolei produkt to krem do rąk.
Opis producenta:
Dzięki specjalnie skomponowanej formule ten organiczny krem do rak skutecznie regeneruje i chroni dłonie. Unikalna receptura sprawia, że szybko się wchłania nie pozostawiając uczucia tłustego filmu na skórze dłoni. Efekt działania kremu utrzymuje się jeszcze długo po jego zastosowaniu, pozostawiając skórę przyjemnie gładką i aksamitną. Łagodnie rozjaśnia przebarwienia.
Krem do rąk umieszczony w miękkiej tubce. Kolor produktu biały, konsystencja kremowa. Opakowanie 75 ml.
Składniki aktywne: aloes, olej sezamowy, gliceryna, ekstrakt z frangipani.
Krem posiada odpowiednią, delikatną, nietępą konsystencję, którą z łatwością, można rozsmarować na skórze. Krem ma przyjemny zapach, dość trwały zapach. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Nawilża dłonie, skóra jest miękka, gładka, przyjemna w dotyku. Kosmetyk nie podrażnia mnie ani nie uczula. Zawiera 98% naturalnych składników. Efektu rozjaśnienia nie potrzebuję tym samym nie zaobserwowałam go.
Krem sprawuje się bardzo dobrze, jest wydajny. podobnie jak w przypadku balsamu minusem jest cena, za 75 ml produktu musimy zapłacić 49,90 zł.
Dostępność: sklep internetowy klik!
Cena: 75 ml / 49,90 zł
Oba produkty sprawdziły się u mnie, gdyby nie wysoka cena byłyby dla mnie kosmetykami bez wad. :-)
* Powyższe produkty otrzymałam nieodpłatnie.
Znacie produkty tej marki?
Balsam jest moim faworytem ze wszystkich tych kosmetyków, które otrzymałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej serii :)
OdpowiedzUsuńno fakt drogo :P szczególnie, że znam tańsze i równie dobre kosmetyki
OdpowiedzUsuńCeny faktycznie odstraszają.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kosmetyki, jak wykończę zapasy, to chętnie coś przetestuję :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk jak zwykle mnie interesuje:). Ale te ceny.. :o
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam, markę - dopiero co poznałam dzięki blogom. ;-)
OdpowiedzUsuńCenę mają dość wysoką
OdpowiedzUsuńdzięki za odp na maila
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
muszę u ciebie poczytać na temat produktów z zrobsobiekrem
właśnie 3 dni temu dowiedziałam się o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńJak na nowość na rynku to mocno przesadzili z ceną. Mimo, że teraz próbują coś z tym zrobić, powysyłać produkty do blogerek, czy ta akcja z próbkami. Ja jakoś już mam niesmak.
OdpowiedzUsuńA numer z ceną balsamu z Glossyboxa pozostawię już w ogóle bez komentarza
A o co chodzi z Glossyboxem? Bo chyba nie jestem w temacie. :)
Usuńdrogie, patrzę na nie już jakiś czas
OdpowiedzUsuńale z pielęgnacji twarzy bardziej ;)