wtorek, 2 sierpnia 2011

FLOS LEK, żel do powiek i pod oczy

W kolejnej notce chciałabym przybliżyć Wam dwa żele pod oczy firmy FLOS LEK, które są w moim posiadaniu. Od razu nadmienię, że nie stosowałam nigdy wcześniej kosmetyków pod oczy ponieważ nie mam problemów ze skórą w tym miejscu, te kosmetyki kupiłam, z błahych powodów:
*były akurat w promocji,
*czytałam o nich dobre opinie w internecie i
*pomyślałam, że teraz kiedy dużo czasu spędzam przed monitorem taki kosmetyk mógłby przynieść ulgę moim zmęczonym oczom.

A więc tak wyglądają bohaterowie dzisiejszego postu :-)


Posiadam dwa żele:
ze świetlikiem i babką lancetowatą,
i zwykły ze świetlikiem.
Zakupiłam je w promocji za 4,99/sztuka w Superpharmie, myślę, że kwota ta nie jest wygórowana.


1.  Żel ze świetlikiem i babką lancetowatą


Opis ze strony producenta:
Przeznaczony dla osób ze skłonnością do podrażnień i obrzęków skóry powiek i okolic oczu oraz posiadających wzrok zmęczony sztucznym oświetleniem. Działa przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i kojąco. Zapobiega powstawaniu tzw. "worków" pod oczami. Biologicznie aktywne wyciągi roślinne zawarte w żelu pobudzają mikrokrążenie, likwidują opuchliznę, uspokajają zestresowaną skórę. Preparat działa kojąco i rozświetlająco.


2.  Żel ze świetlikiem lekarskim

Opis ze strony producenta:  
Preparat do pielęgnacji okolic oczu. Zawiera aktywny wyciąg ze świetlika lekarskiego o działaniu kojącym. Usuwa zmęczenie, ból oczu, łzawienie. Przynosi ukojenie i ulgę oczom: podpuchniętym, podrażnionym kurzem, słońcem, niewłaściwym makijażem. Nawilża i wygładza skórę, przywraca jej jędrność i elastyczność. 


Moim faworytem jest ten zawierający babkę lancetowatą. Po jego użyciu faktycznie czuć, że koi zmęczoną skórę w okół oczu. Drugi wydaje mi się ma słabsze działanie, tak jakby - nie pomaga i nie szkodzi. Niestety - i wspomnę o tym od razu na samym początku, żele mają znikome nawilżenie - i za to minus, wolałabym aby w tej kwestii były silniejsze, mimo to nie skreślam ich, mają kilka plusów.  
Oba żele są przeźroczyste zamknięte w tubki o pojemności 15ml. Kosmetyk jest wydajny nawet przy codziennym używaniu - ja nakładam cienką warstwę na skórę powiek i pod oczy po kąpieli, przed snem. (Nie wiem jak sprawuje się pod makijaż ponieważ nie stosuję go rano.)
Bardzo szybko wchłaniają się nie pozostawiając przy tym tłustej powłoczki. 
Uważam, że przy młodej, bezproblemowej skórze wokół oczu, kosmetyk sprawdzi się wyśmienicie - będzie pielęgnował i przynosił ukojenie, przy dojrzałej będzie zdecydowanie za słaby.  
Żele nie podrażniają mojej skóry, oczy po ich użyciu nie łzawią i nie pieką. 
Nie mam porównania do innych tego typu żeli gdyż nigdy ich nie używałam, myślę, że z pewnością można znaleźć coś o lepszym działaniu, ale przy niewielkich problemach skóry wokół oczu można z powodzeniem przetestować te z Flos Leku.
Żel jest dostępny w aptekach i niektórych drogeriach, można stosować go przy szkłach kontaktowych.




Moja ocena:
 Działanie: 3+/5
Konsystencja: 5/5
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 5/5
 Zapach: brak, bezwonny
Cena: 5/5
Dostępność: 4/5
MOJA OGÓLNA OCENA: 4/5

A Wy jakie polecacie kosmetyki pod oczy do młodej, niewymagającej skóry? :-)
Pozdrawiam!


14 komentarzy:

  1. Równiez posiadam żel z tej serii, mój jest z rumiankiem i bardzo go lubię i używam codziennie wieczorem

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy post i fajny blog ;)
    Obserwuję +zapraszam do obserwacji mojego bloga :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog, obserwuję i liczę, że do mnie zajrzysz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. W kosmetyczce Agnes,
    muszę wziąć się za używanie tego żelu codziennie wieczorem, bo obecnie stosuję go tylko jak mi się przypomni, a faktycznie fajnie koi skórę (przynajmniej ten z babką). :-)

    PinkGlass,
    dziękuję za odwiedziny, dodałam Cię do obserwowanych. :-)

    MIGOTKA,
    dziękuję za odwiedziny. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie mam zamiar sobie kupić jakiś krem/żel pod oczy i ostatnio myślałam o Flos-Lek. Szkoda, że nie nawilżają intensywnie :( może ten dla wrażliwców byłby lepszy? Hmm... chyba będę musiała spróbować :D

    Z jakiej części/dzielnicy/osiedla Wrocławia jesteś? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy blog, bede zagladac, a tymczasem zapisuje sie do obserwowanych ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Aha... to w sumie nie jakoś bardzo daleko :) Ja mieszkam na Marszowicach.

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam te żele;-)
    dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Też używam tych żeli - także pod makijaż i w tym przypadku są bardzo dobre. Nie szkodzą makijażowi, nie mam problemu z nałożeniem na żel podkładu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Agusiak747,
    no z reguły kosmetyki dla wrażliwców są ciekawsze w składy, można spróbować. :-) Powiem Ci, że musiałam sprawdzić gdzie są Marszowice, choć mieszkam we Wrocławiu od urodzenia!! :-) Ale już wszystko wiem. :-)


    Veralie,
    dziękuję za odwiedziny, i za dodanie mnie, odwdzięczam się tym samym i będę zaglądać! :-)

    Chwila,
    o, oglądałam Cię kiedyś na YT. :-) Też dodaję lubię poolubiłam Twoje recenzje. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. GreenLady,
    o, czyli warto spróbować pod makijaż. Ciekawe czy równie dobrze będą sprawować się przy podkładzie mineralnym którego używam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. 23 lata, niewymagająca skóra? Zazdroszczę i wieku i skóry ;) Myślę, że na razie nie potrzebujesz nic na ewentualne zmarszczki - świetlik jest OK.
    Zapraszam Cię do mojego konkursu http://anna-fanfreluches.blogspot.com/2011/08/letni-konkurs-w-oczekiwaniu-na-kolejna.html
    Bardzo fajny blog. Obserwuję i kibicuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tego co wiem są jeszcze w słoiczku, prawda?
    Dodałam Cię do obserwowanych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam pomarańczowy z arniką na zasinienia i też daje radę. Przy regularnym stosowaniu rozjaśnia, ale fakt, że nie mam bardzo ciemnych cieni pod oczami. Wchłania się w mig, przyjemnie napina skórę. Bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...