Obecnie zamiast kremu używam mieszanki kwas hialuronowy+olej (o tym w innym poście) i na reszcie jestem zadowolona. :-)
W tym poście wrażenia po użyciu Humektanu, który - bądź co bądź jest bardzo chwalony w internecie.
Czytając pozytywny opinie, pomyślałam, że być może wreszcie znajdę coś, co będzie służyło mojej buzi, ale niestety.
Informacja ob producenta:
Podstawowy krem do codziennego stosowania.
Delikatny, bezzapachowy krem nawilżający do skóry normalnej. Odpowiedni do codziennej pielęgnacji twarzy, rąk i całego ciała. Nie postawia tłustej powłoki na skórze. Odpowiedni do nawilżania cery podatnej na trądzik.
Można go stosować jako krem do pielęgnacji skóry po goleniu lub depilacji. Zawiera 80% wody. Dostępny w aptekach.
Mam cerę mieszaną.
Jeśli chodzi o nawilżenie twarzy to nie zauważyłam takiego, chciałam go zużyć do rąk, ale z tym sobie kompletnie nie poradził, miałam wrażenie, że (kremu do rąk używam tylko po kąpieli) dłonie są jeszcze bardziej suche niż przed jego aplikacją. Plus za to, że szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki (ale jakąś tam zostawia, nie wchłania się w 100%). Tubka jest wygodna - miękka, można wydostać z niej kosmetyk do samego końca bez konieczności rozkrawania buteleczki nożyczkami. I właściwie... To by było na tyle plusów jakie zauważyłam. To co skreśla w moim przypadku ten kosmetyk od razu na wstępie to to, że mnie zapycha... Wgłębiając się w opinie użytkowniczek, dostępne w internecie, które testowały ten krem można stwierdzić, że Humektan można od razu pokochać albo znienawidzić. Jest dużo opinii chwalących produkt jako, że super nawilża i nie zapycha, niestety mnóstwo też całkiem odwrotnych.
Krem ma bardzo lekką konsystencję, lejącą dość wodnistą - trzeba uważać przy jego aplikacji bo potrafi przeciekać przez palce. Dostępny w aptekach, w dwóch pojemnościach 30g i 100. (Na zdjęciu przedstawiam duże opakowanie, za które zapłaciłam ok 25zł).
Jeśli chodzi o zapach to niby miał być bezwonny, ale jednak go wyczuwam, nie jest przyjemny, ale też nie przeszkadza.
i skład:
A Wy? Miałyście okazję testować Humektan? Jakie są Wasze opinie na jego temat? Chętnie przeczytam. :-)
Moja ocena:
Działanie: 1/5
Konsystencja: 2/5
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 3/5
Zapach: 3/5
Cena: 3/5
Dostępność: 5/5
MOJA OGÓLNA OCENA: 1/5
Działanie: 1/5
Konsystencja: 2/5
Opakowanie: 5/5
Wydajność: 3/5
Zapach: 3/5
Cena: 3/5
Dostępność: 5/5
MOJA OGÓLNA OCENA: 1/5
Nie nigdy nie miałam, i to chyba dobrze. Ja mam tłustą skórę, więc jeśli mówisz że zapycha, to wolę nie używać :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
PS: Obserwuję cię ;D
No, różnie to bywa z kremami, trzeba testować testować testować. :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za dodanie do obserwowanych. :-)
Szczerze mówiąc to pierwszy raz widzę ten kremik :)
OdpowiedzUsuńhttp://pat18s.blogspot.com/
Chyba używałam tego kremu jak miałam problemy atopowe i z tego, co pamiętam dobrze się sprawdzał. Także rzeczywiście warto sprawdzić na własnej skórze;-)
OdpowiedzUsuńJa też widzę go pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńNa prawdę pierwszy raz? :-) Myślałam, że to bardzo popularny krem nawilżający! :-) Zastanawiam się jaką recenzję napisać jako kolejną. :-) Ale chyba mam już pewien pomysł. ;-)
OdpowiedzUsuńja też pierwszy raz o nim słyszę, a właściwie czytam ;)
OdpowiedzUsuńMnie niestety Humektan również zapchał i kompetnie nie nawilżył cery, a w dodatku okropnie wyglądały na nim minerały, zużyłam go, ale w wielkim bólu. Za to stosuje twój sposób pielęgnacji czy żel hialu+ w moim przypadku olej tamanu, ale ostatnio moja buzia mocno się na te połączenie obraziła i mam niesamowity wysyp:/ Za to świetnie moja cera wyglądała po oleju malinowym, jeśli nie próbowałaś to polecam.
OdpowiedzUsuńPaula,
OdpowiedzUsuń:-)
Tusia,
malinowego nie próbowałam. :-) dzięki za odwiedziny, przy kolejnym zakupie zastanowię się nad tym olejkiem.
A Humektan chyba jest przereklamowany. ;-)