niedziela, 8 listopada 2015

My Secret: I love my style Eyeshadow Stick - cienie w kredce

Pod koniec października pokazywałam Wam rozświetlacze z linii "I love my style" marki My Secret. Jeżeli nie miałyście okazji zobaczyć, odsyłam Was do tego linka: klik! W skład powyższej serii wchodzą także cienie do powiek w formie kredki, o których zamierzam Wam dzisiaj trochę opowiedzieć. :-)



My Secret:
I love my style - cienie w kredce







Opis Producenta:

Innowacyjna kredka do oczu, którą można zastosować również jako cień do powiek. Formuła zapewnia wyjątkową trwałość makijażu, a kremowa i delikatna konsystencja gwarantuje wygodną aplikację
Dostępne w 6 kolorach.



Cienie z serii "I love my style - Eyeshadow Stick" występują w sześciu odcieniach. Otrzymujemy je w formie grubej kredki o gramaturze 3,6 g, z możliwością temperowania. Jest to produkt, który może nam posłużyć do malowania kresek na górnej i dolnej powiece jak i również do stosowania na całą powiekę w formie cienia. Ja jestem zwolenniczką pierwszej wersji, lubię jednak poszaleć i jednego koloru użyć u góry, a innego na dole, fajnie to wygląda. :-) Formuła kredki jest niezwykle kremowa, miękka i delikatna. Aplikacja jest bardzo wygodna, rysik gładko sunie po skórze, nie podrażniając tym samym okolic oczu.
Cienie mają piękną pigmentację, zapewniają taki mokry i świeży efekt.
Co do trwałości, to produkt nałożony solo utrzymuje się na skórze dość przeciętnie z racji tego, że niema zdolności zasychania. Można jednak wydłużyć jego żywotność aplikując go na wcześniej położoną bazę. Odcienie nie blakną, są soczyste i przyjemne dla oka. Mimo dość małej gamy kolorystycznej - ja jestem usatysfakcjonowana. Nie jestem w stanie nawet wybrać swojego faworyta, każdy kolor do mnie przemawia. :-)  Bardzo polubiłam tę serię. 



01 - Nude warm jest udanym połączeniem beżu i złota, to jasny odcień, może być stosowany jako rozświetlacz z kąciku oka.

02 - Shimmer bronze - ciepły brąz z domieszką złota, wygląda pięknie w połączeniu z zieloną tęczówką.

03 - Silver Ash - srebro z jakąś nutką brązu. Nietypowy odcień, ale bardzo ciekawy.

04 - Turquise Dream - to taka morska, złota zieleń. Wygląda ciekawie w połączeniu z dalej ukazanym fioletem.

05 - Violet Rush - jasny odcień fioletu. Zauważyłam, że ten odcień aplikuje się nieco inaczej od pozostałych, jakby słabiej pokrywa skórę. Aby wydobyć jego kolor, trzeba nałożyć dodatkową warstwę - dwie.

06 - Night Rush - najciemniejszy odcień z całej szóstki. Głęboki granat, fajnie prezentuje się nałożony w formie kreski na górnej powiece.







Dostępność: Drogerie Natura
Cena: 9,99 zł / szt.



Jestem ciekawa, który kolor spodobał Wam się najbardziej? :-)

18 komentarzy:

  1. Uwielbiam granaty, więc moim faworytem jest 06 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kolory, ale ja nie umiem coś kredek używać ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nudziak wygląda nieźle, ale z tego typu produktów mam już wszystko co chciałam, więc nie kusi za bardzo ;) no może tylko ta biała, podobna do NYX :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne :) ostatnio ciągle je widzę i chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie mam przekonania do cieni w formie kredek, na moich tłustych powiekach cień szybko migruje i zbiera się w załamaniu :(

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładne kolorki! :) Chętnie przytuliłabym te wszystkie kredeczki ;)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam właśnie chyba dwa kolory i będę próbować :) ciekawe, jak się będą u mnie utrzymywać, bo z pewnością będą ułatwiać makijaż dzięki szybkiej aplikacji :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie kolory bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja niekoniecznie lubię taką formę cieni i raczej sięgam po te "standardowe" opakowania :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawe kolory :) Chyba skuszę się na kupno.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi się ten srebrny z nutką brązu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niebieskie odcienie najbardziej wpadły mi w oko, ale czuję że polubiłabym się ze wszystkimi :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...