sobota, 8 sierpnia 2015

Apis: Mgiełka z ekologiczną wodą z owoców pomarańczy z komórkami macierzystymi

Jak radzicie sobie z upałami? Temperatura powyżej 30 stopni bywa bardzo męcząca i niebezpieczna, szczególnie w mieście. Aby ją przetrwać należy pamiętać o piciu dużej ilości wody, spożywaniu regularnych posiłków, unikaniu bezpośredniego wpływu słońca na naszą skórę. Pośród gamy kosmetyków dostępnych na rynku, możemy znaleźć również takie, które mogą przynieść nam ulgę w czasie wysokich temperatur. W takie dni chętnie sięgam po orzeźwiające wody termalne, hydrolaty czy mgiełki. Dzisiaj o jednej z nich.


Apis, 
Mgiełka z ekologiczną wodą z owoców pomarańczy z komórkami macierzystymi








Opis Producenta:

Ekologiczna woda z owoców pomarańczy certyfikowana przez Ecocert® i roślinnymi komórkami macierzystymi z pomarańczy CITRUSTEM™.   
Wzmocniona kwasem hialuronowym i ekstraktem z aloesu zapewnia skórze świeży i promienny wygląd, a subtelny pomarańczowy aromat odpręża i relaksuje zmysły. 
Posiada właściwości intensywnie nawilżające, witalizujące, regenerujące i wzmacniające

 Dla każdego rodzaju cery.   






W mojej kolekcji tego typu produktów najczęściej można znaleźć wodę termalną marki Uriage i różnego rodzaju hydrolaty. Mgiełkę od Apis testuję od końca czerwca, kiedy to trafiła do mnie wraz z innymi kosmetykami z zestawu Shinybox.

Mgiełka mieści się w białym, plastikowym, stojącym opakowaniu o pojemności 150 ml, który posiada praktyczny dozownik, za sprawą którego aplikacja przebiega bardzo sprawnie. Rozpyla odpowiednią ilość (choć uważam że nieco zbyt skupioną) produktu, bezpośrednio na wybrany obszar ciała (w moim przypadku głównie twarz). Kosmetyk ma pomarańczowy aromat, który nie utrzymuje się długo na skórze, co mnie osobiście cieszy, bo zapach nie przypadł mi za bardzo do gustu. Wchłania się bardzo szybko, nie pozostawiając jakiejkolwiek warstwy. Lubię ją za to, że natychmiastowo orzeźwia, chłodzi i odświeża. Dobrze wpływa na wygląd skóry, ponieważ zauważalnie łagodzi, ale i również nawilża i delikatnie regeneruje. Skład nie jest co prawda naturalny, ale prezentuje się całkiem nieźle, nie zawiera składników drażniących moją cerę. Idealnie sprawdza się w gorące dni, odpręża i relaksuje, przynosi wyczekiwaną ochłodę. Warto mieć wtedy ten produkt pod ręką i aplikować nawet kilkukrotnie w ciągu dnia.

Kosmetyk służy mi także do zraszania twarzy pokrytej maseczką z naturalnej glinki, jak i również, do scalania nałożonego wcześniej makijażu mineralnego. Pięknie łączy ze sobą kosmetyki na skórze.




Skład:
Aqua, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Water, Glycerin, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Callus Culture Extract, Sodium Hyaluronate, Aloe Extract, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum



Dostępność: internet
Cena: 15-25 zł / 150 ml






Jakich odświeżających kosmetyków używacie w upalne dni? :-)

11 komentarzy:

  1. Upały są straszne... a mgielke bym z chęcią powachala i wyprobowala ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam coś podobnego z Tołpy, chociaż nazywają to tonikiem. Bardzo lubię stosować wszelkiego rodzaju mgiełki czy toniki w sprayu pod umyciu twarzy, lepsze, niż tradycyjny tonik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym tej mgiełki użyła :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na szczescie przed upalami ucieklam nad morze, tutaj trochę chlodniej. Ja mam wersje rozaną - też z shinyboxa, ale chyba najbardziej chciałabym tę co Ty masz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie mgiełki są idealnymi kosmetykami na te upały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie, fajna byłaby taka mgiełka do glinki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cena nie jest wysoka więc może się skuszę kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nie miałam żadnej mgiełki :) Chyba pora to zmienić, zwłaszcza że już wiele słyszałam o tej marce (wiele dobrego) :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...