sobota, 19 stycznia 2013

ShinyBox - styczeń 2013

W czwartek dotarło do mnie nowe pudełko. :-) Jeśli któraś z Was nie miała jeszcze okazji zapoznać się z jego zawartością to zapraszam poniżej. :-) Jutro przygotuję tego obiecanego posta zakupowego. Walczę z wykonaniem ładnych zdjęć, ale już te poniżej świadczą o tym, że zima aura nie sprzyja amotorskiemu fotografowaniu, a przynajmniej takiemu w moim wykonaniu. ;-)


ShinyBox - styczeń





W pudełku jak co miesiąc znalazło się 5 produktów. Boxa po raz kolejny opanowały kosmetyki marki Dermedic, przyznam szczerze, że mi osobiście to nie przeszkadza, choć fajnie byłoby poznać też produkty innych marek. ShinyBox w tym miesiącu zadbał też o nasze włosy - są tutaj dwa produkty Schwarzkopf'a. O kolorówkę z kolei zatroszczyła się firma Lumene.




Dermedic  
produkt pełnowymiarowy 

Oczyszczający żel do mycia twarzy z serii Normativ
(cena rynkowa 25zł/100g)




Dermedic 
produkt pełnowymiarowy 

Tonik głęboko oczyszczający z serii Acneexpert
(cena rynkowa 26zł/200ml)






Schwarzkopf 
Professional Szampon BC Oil Miracle

(cena rynkowa 35zł/200ml)






Schwarzkopf 
Professional Olejek pielęgnacyjny do włosów BC Oil Miracle

(cena rynkowa 69,95zł/100ml)





Lumene 
  produkt pełnowymiarowy
Kremowy błyszczyk do ust Wild Rose (nr 26)

(cena rynkowa 24,50zł/6ml)





Opis produktów marki Dermedic brzmi bardzo zachęcająco, jednak składy nie mają wiele wspólnego z naturalnymi kosmetykami do pielęgnacji cery jakich używam na co dzień. Chciałabym dać im szansę i pewnie będą mnie kusiły, ale jeszcze to przemyślę, w końcu w grę wchodzi moja wybredna cera. Produkty marki Schwarzkopf - szampon i olejek nie mają zbyt dużej pojemności, a ja jestem posiadaczką włosów długich i grubych, mam jednak nadzieję, że starczą na testy. Błyszczyk pachnie bardzo przyjemnie, jest gęsty. Trafił mi się, jak widać na powyższej fotce, w dość ciemnym odcieniu, ale roztarty na ustach intensywność tę gubi. Pożyjemy, zobaczymy. :-)



Jeśli również macie chęć na ShinyBox to odsyłam Was do strony: 


Pudełko można otrzymać na dwa sposoby:

za darmo - należy uzbierać 100 punktów, więcej informacji tutaj: http://shinybox.pl/index/shinystars
bądź odpłatnie - pojedyncze pudełko to koszt 49 zł, subskrypcja na 3 miesiące kosztuje 139 zł, 6 miesięcy 265 zł, a 12 mc 539 zł.



Co uważacie o styczniowym pudełku? Przypadło Wam do gustu? Wciąż uważam, że za mało w nich kolorówki! :-) Jutro zapraszam na posta zakupowego.

18 komentarzy:

  1. Ładny kolorek błyszczyka dostałaś :)
    Mi też Dermedic nie przeszkadza, ale w Shiny są ciągle te same marki i zaczyna to już być nudne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem niezła zawartość. Jestem pozytywnie zaskoczona! Ucieszyłoby mnie to pudło :) Przydałby mi się ten olejek do włosów! Ostatnio wykończyłam wszystko z silikonami, a końcówki trzeba jakoś zabezpieczyć. Ciekawe jak się spisze żel Normativ. Daj znać potem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem ciekawa produktów Schwarzkopfa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się zawartość:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za dużo firmy Dermedic, choć ją bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem jakoś w 100% przekonana do tego pudełka, zawartość niezłą ale mogła być lepsza.
    ________________
    Czy mogę prosić
    o kliknięcie w
    link Oasap na końcu
    mojego
    nowego posta?

    Dziękuję z góry .

    OdpowiedzUsuń
  7. mam błyszczyk w tym samym odcieniu, ale jak dostałam pudełko wieczorem, to myślałam, że to takie miedziany kolor.. dzisiaj rano patrzę w świetle dziennym, a to taki mauve xD

    OdpowiedzUsuń
  8. ShinyBoxa chyba opanował Dermedic, bo co miesiąc jest w tych pudełkach ;)
    Nie martw się - moje zdjęcia też wychodzą słabo bo ta szarość za oknem jest nie do pokonania.

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie zamawiałam tych pudeleczek,ale szczerze mówiac coraz baqrdziej mnie one kuszą!! :D

    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też nigdy tego nie zamawiałam, nie wiedziałam nawet że coś takiego istnieje :) naprawdę dostaje się 5 produktów za 49 zł? I wiedziałaś wcześniej jakie produkty dostaniesz czy to jest niespodzianka?

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawa zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O tych produktów Schwarzkopfa nie widziałam nigdzie w sklepach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam serdecznie na post ze sporą ilością zdjęć z Teneryfy i krótką relacją! Wiele do zobaczenia! Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzeczywiście zawartość jest extra!

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja jestem pechowa jeśli o te Sh gdyż nie liczy mi punktów... policzyło do 30 i na tym koniec ;/ Eh.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...