wtorek, 13 grudnia 2016

Shinybox: Dobra Partia || Listopad 2016 [recenzja]

Powoli nadciąga do nas świąteczna edycja Shinyboxa. Pewnie czekacie na nią równie bardzo jak ja. Regułą stało się, że grudniowe pudełka wypadają świetnie, zobaczcie sobie te z poprzednich lat i oceńcie same. Mam nadzieję, że tym razem również będziemy wszystkie zadowolone, tym bardziej, że o ile się nie mylę, to Subskrybentki z klubu VIP dostaną dodatkowy kosmetyk. :-) Nie wyprzedzając jednak faktów, zapraszam do zapoznania się z moją recenzję listopadowego boxa.


Shinybox: 
Dobra Partia || Listopad 2016 [recenzja]






Edycja stworzona we współpracy z Pewex'em to 6 produktów pełnowymiarowych, 1 miniatura oraz dwa upominki. W listopadzie funkcjonowało również coś takiego jak "szczęśliwe pudełko". Jeśli na takie trafiłaś, to dostałaś dodatkowo nowość - gąbeczkę Blotterazzi marki Beautyblender. Poza standardową zawartością dostałam jeszcze koszulkę, lusterko oraz zestaw kosmetyków Bell (o nim opowiem w osobnym poście).

Marki, które zagościły w tej edycji to: Constance Caroll, Delawell, Stenders, Mollon Pro, Elfa Pharm, Delia, Qbox, Beautyblender.


1. BEAUTYBLENDER Gąbeczka Bloterrazi
szczęśliwe pudełko 75 zł 

Gąbeczka Bloterrazi jest wykonana z tego samego tworzywa co oryginalny Beautyblender. Jest lekka, nadano jej kształt dość dużej łezki, która jest w stanie precyzyjnie dotrzeć w każde miejsce na twarzy. W cenie 75 zł otrzymujemy dwie gąbki wraz z plastikowym etui oraz lusterkiem. W pudełku znalazłam pojedynczą łezkę opakowaną w kartonik. Jestem miło zaskoczona tym produktem. W przeciwieństwie do klasycznych bibułek, Bloterrazi faktycznie niemal wcale nie narusza mojego makijażu. Nie daje efektu płaskiego, stu procentowego matu, lecz pozostawia skórę promienną, co mnie osobiście bardzo cieszy. W moim odczuciu cera lepiej wygląda niż po użyciu bibułek. Planuję osobną recenzję, w której opowiem Wam więcej o tym produkcie.


2. ELFA PHARM Mydło do twarzy i ciała Vis Plantis 
produkt pełnowymiarowy 3,99 zł / 70 g

Nie jestem zwolenniczką mycia twarzy mydłem, dlatego ten konkretny egzemplarz zużyliśmy do mycia rąk. Działa neutralnie na skórę, nie wysusza, ani nie ściąga.


3. CONSTANCE CAROLL Puder prasowany Compact Refill
produkt pełnowymiarowy 10,35 zł / 12 g

Od samego początku, kiedy zobaczyłam ten puder, wiedziałam, że nie będę go używać. W tej kwestii nie zmieniłam zdania. Marka Constance Caroll nie wzbudziła mojego zaufania. Wolałabym aby nie pojawiła się więcej w Shinyboxie.


4. MOLLON PRO Utwardzajacy lakier do paznokci
produkt pełnowymiarowy 18 zł /15 ml

Niestety, kolor nietrafiony! Mimo, że zdarzyło mi się już polubić markę Mollon Pro, to tego lakieru nie nałożyłam na paznokcie. Wolałabym dostać go w innym odcieniu.


5. DELIA Błyszczyk do ust Glamour Liquid Color
produkt pełnowymiarowy 6,44 zł / szt.

Dostałam błyszczyk w odcieniu nr 20. Jest to jasny róż, który nadaje ustom delikatny kolor. Błyszczyk nie wyróżnia się jakoś szczególnie na tle innych, tanich, drogeryjnych tego typu produktów, dlatego nie zapadnie w mojej pamięci na dłużej.


6. QBOX Herbata smakowa 
upominek 20 zł / 100 g

Uwielbiam herbaty, szczególnie zimą. Piję różne, począwszy od czarnej przez Earl Grey skończywszy na owocowych. W moim boxie znalazłam wersję "Idealny Poranek", która przypadła mi do gustu, uwielbiam bergamotkę! :-)


7. STENDERS Żurawinowy żel pod prysznic
miniatura 9,90 zł/ 50 ml

Marce Stenders mówię duże TAK! :-) Jak dla mnie może pojawiać się w Shinyboxie bez końca. Żurawinowy żel pięknie pachnie, dobrze myje i uprzyjemnia kąpiel. Szkoda, że to była tylko miniatura!


8. DELAWELL Słodkie masło do ciała Sweet&Natural 
produkt pełnowymiarowy 34,99 zł / 100 ml

Lubię markę Delawell, poznałam ją za sprawą Shinyboxa i w zasadzie każdy ich produkt, który miałam okazję testować - polubiłam. Tym razem trafiło mi się masło o przyjemnym i niesztucznym zapachu pomarańczy. Zdecydowaną zaletą tego kosmetyku jest to, że jego skład jest w 100% naturalny, występują w nim drogocenne składniki typu: olej arganowy, jojoba, macadamia, ekstrakt z mango. Dobrze działa na skórę, nawilża oraz wygładza.




Hity tego pudełka to bez wątpienia: gąbeczka Bloterrazi, żurawinowy żel marki Stenders oraz pomarańczowe masło od Delawell. Cieszę się, że mogłam poznać te produkty. Lusterko, które widzicie na jednym z powyższych zdjęć noszę w torebce, a koszulka od Pewexu posłużyła mi jako piżama. :-) Najbardziej rozczarowała mnie obecność pudru Constance Caroll oraz nietrafiony kolor lakieru Mollon Pro. Mydło oraz błyszczyk oceniam neutralnie. 




Edycja pudełek "Dobra Partia" została całkowicie wyprzedana.

Wysyłka najnowszych, świątecznych pudełek " All I want for Chistmas is ShinyBox"
rusza 16 grudnia. Już za kilka dni! :-)
Zamówienia jak zwykle na stronie Shinyboxa: klik!
Na funpage'u znajdziecie podpowiedzi dotyczące zawartości: klik!




Dajcie znać czy skusicie się na grudniowe pudełko! :-)

9 komentarzy:

  1. Jak dla mnie bardzo fajne pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem bardzo zadowolona z tego pudełka, jestem ciekawa świątecznej edycji

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamówiłam shinybox świąteczny, jestem mega ciekawa zawartości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja to masełko już wykończyłam :) było całkiem przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę większość kosmetyków mnie zaciekawiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodałabym filtr prysznicowo-kąpielowy z systemem kdf - u mnie świetnie zastępuje z powodzeniem wiele kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...