Wracam do Was z nowym wpisem, który dotyczyć będzie matowych pomadek w płynie. :-) Jesteście ciekawe? To zapraszam!
Kobo Professional:
MATTE LIQUID LIPSTICK (matowe pomadki w płynie)
Opis Producenta:
Trwała, matowa pomadka z odżywczym masłem morelowym i kompleksem polimerów utrzymujących ją na ustach. W celu utrwalenia matowego efektu po aplikacji warto odbić nadmiar pomadki chusteczką.
Kosmetyk dostępny jest w 6 kolorach.
Efekt jaki dają matowe pomadki trzeba lubić. Ja początkowo podchodziłam do nich z pewnym dystansem, niewątpliwie nie dają one wykończenia, które preferuję na co dzień. Nie mniej jednak towarzyszą mi w makijażu. Tym razem przetestowałam dla Was te z Kobo i chciałam Wam dzisiaj przybliżyć każdy z posiadanych przeze mnie odcieni.
Wizualnie produkt prezentuje się przyjaźnie dla oka. Niewielkich rozmiarów buteleczki wykonane z plastiku są trwałe, dobrze leżą w dłoni. Aplikator to nic nadzwyczajnego, jest standardowy, sprawuje się odpowiednio. Producent zadbał również o zabezpieczenie w formie naklejki umiejscowionej tuż przy nakrętce, dzięki której widać, czy któraś z pomadek była już wcześniej otwierana. Podczas zakupów mamy pewność czy wybierany przez nas kosmetyk jest świeży i nieużywany - zdecydowany plus!
Pomadki mają gęstą konsystencję i oczywiście nie posiadają drobinek. Tuż po ich nałożeniu, można zaobserwować efekt "mokrych ust". Aby uzyskać mat należy - idąc wskazówkami Producenta - nadmiar produktu odcisnąć w chusteczkę higieniczną. Pomysł w porządku, ciut gorzej z wykonaniem gdyż sporo kosmetyku ląduje wtedy na owej chusteczce, pozostawiając niekiedy nieładne prześwity na wargach. Na domiar złego kolor jaki pozostaje, staje się wyblakły, bez wyrazu. Zdecydowanie bardziej polecam Wam te pomadki w formie takiej, jaką można uzyskać tuż po nałożeniu, gdyż prezentują się bardzo ładnie. Niesamowicie akcentują usta. (pamiętajcie jednak, że przy tak gęstych kosmetykach kolorowych, należy mieć dobrze wypielęgnowane usta, bo tylko wtedy osiągniemy najlepsze rezultaty). :-)
Seria Matte Liquid Lipstick występuje w sześciu kolorach. Trzeba przyznać, że jest pośród czego wybierać, odcienie są bardzo ładne, pięknie napigmentowane. Na samym dole prezentuję Wam zdjęcie wykonane w słońcu, widać tam ładny błysk, jaki dają owe kolory.
401 CRANBERRY MERINGUE
402 WATERMELON JUICE
403 CHERRY DRINK
404 LITCHI YOGHURT
405 PASSIFLORA TEA
406 RASPBERRY SHAKE
Dostępność: Drogerie natura
Cena: 14,99 zł / 9 ml
PS. Do 9.12 kosmetyki marki Kobo Professional są dostępne w promocji -40%! :-) Wszystkie produkty możecie obejrzeć tutaj: klik!
Który kolor przypadł Wam najbardziej do gustu? :-)
Miałam okazję testować kolorek 401 i osobiście nie jestem z nich zadowolona : (
OdpowiedzUsuńZ koloru czy efektu?
UsuńNie miałam,ale kolorki są super;)
OdpowiedzUsuńTwarzowe. :)
UsuńKolory są ładne. ale te pomadki z matowym wykończeniem nie mają nic wspólnego wg mnie.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, jeśli ktoś szuka pełnego matu, to niestety tutaj tego nie znajdzie.
UsuńObejrzałam je w drogerii i właśnie brak matowego wykończenia mnie zniechęcił, wolę takie w pełni matowe pomadki w płynie :(
UsuńKolory bardzo twarzowe - pozostaje wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńSkuszę się by wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKtóry odcień sobie upatrzyłaś? :)
UsuńChyba sie skuszę :)
OdpowiedzUsuńsnieznalaguna.blogspot.com
Bardzo podobają mi się kolory :))
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła ale za dużo mam pomadek do ust ;)
OdpowiedzUsuńchyba skusze sie na numerek 403
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja od Kobo, dawno nic nie kupowałam z ich szafy :)
OdpowiedzUsuńPomadek w płynie jeszcze nie mam, koniecznie muszę zajrzeć do szaf KOBO :)
OdpowiedzUsuń401 i 405 mi się podobają, szkoda tylko że producent nie dotrzymuje obietnicy matu ;) Dobrze, że są blogi, przynajmniej można podjąć w pełni świadomą decyzję w tym zakresie.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie i gdyby nie to że ostatnio kupiłam kilka pomadek i konturówek to jutro pobiegłabym do drogerii. Super kolory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na rozdanie.