czwartek, 14 listopada 2013

E-naturalne.pl: olejek do twarzy z koenzymem Q10 - cera trądzikowa (również tłusta, dojrzała, łojotokowa)

Czas na kolejny zestaw do samodzielnego przygotowania w domu. Ostatnio pokazywałam Wam jak krok po kroku przygotować krem, tym razem zapraszam na recenzję serum dla cery trądzikowej.


E-naturalne.pl, 
olejek do twarzy z koenzymem Q10 - cera trądzikowa

To zdjęcie przedstawia produkty już w odmierzonej ilości, które należy połączyć ze sobą. Z kolei poniższa fotka przedstawia gotowy produkt.




Opis producenta:


Olejek do twarzy z koenzymem Q10 to idealne rozwiązanie dla cery dojrzałej, tłustej, trądzikowej, łojotokowej oraz wymagającej regeneracji i walczącej z objawami starzenia się skóry. 
Stanowi bogactwo antyutleniaczy, wygładza, ujędrnia odżywia i nawilża skórę. Zastosowany kompleks z koenzymem Q10 zawiera skwalan przedłużający działanie witaminy E, a także źródło witamin, ceramidów oraz białka. Bardzo dobre rozwiązanie jako serum pod maski algowe, 
glinki i błota oraz idealny produkt do stosowania na noc lub w połączeniu 
z żelem z kwasem hialuronowym.



Skład: 
  • Kompleks z koenzymem Q10 (koenzym Q10, skwalan, witamina E)  – 1 g
  • Olej słonecznikowy – 6 g
  • Olej ze słodkich migdałów nierafinowany – 6 g
  • Olej z krokosza barwierskiego – 6 g
  • Isopropyl myristate - ECOCERT – 1 g
  • Caprylic/Capric Triglyceride ECOCERT – 4,5 g
  • Olejowy ekstrakt z rozmarynu – 0,5 g
  • Buteleczka na serum
  • Naklejka
  • Pipeta

Serum mieści się w szklanej buteleczce zawierającej dozownik w formie kroplomierza. Olejek jest żółtawy, ma lekką konsystencję. Termin ważności: 3 miesiące. Serum przechowujemy w zakresie temp. 15'C-25'C.  Pojemność: 25 g




Wykonanie produktu jest banalnie proste i nie wymaga tłumaczenia. Wszystkie otrzymane półprodukty wlewamy do buteleczki z ciemnego szkła, którą otrzymaliśmy w zestawie, następnie zamykamy ją i wstrząsamy aby połączyć ze sobą składniki. Ot, cała filozofia.

Serum jest koloru słomkowego, ma delikatną konsystencję, leistą, łatwo rozprowadzić ją na skórze. Jeżeli chodzi o zapach to wyczuwam świeży słonecznik, nic w tym z resztą dziwnego gdyż w składzie znajdziemy olej słonecznikowy. Serum stosuję tylko na noc, po uprzednim oczyszczeniu twarzy. Jako, że jest to serum olejowe, to tuż po aplikacji buzia nieco się świeci, a podczas dotyku jest wyczuwalny lekki film, mam jednak dobrą wiadomość: po chwili wszystko ładnie wsiąka w skórę.

Skład dobrany rewelacyjnie: lekkie olejki, odpowiednie dla cery trądzikowej, skwalan, witamina E, ekstrakt z rozmarynu, koenzym Q10. Przyznam jednak szczerze, że przy sporządzaniu mikstury pominęłam składnik "caprylic", jako, że jest to mieszanka kwasów otrzymywanych z oleju kokosowego. Olej kokosowy w moim przypadku tak - ale na włosy. Na buzię nie stosuję. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, może by w tej ilości mi nie zaszkodził, jednak chciałam pominąć wszystko, co mogłoby wyrządzić mi jakąkolwiek krzywdę. Jest to jednak produkt konserwujący, dlatego warto dodać coś, co wspomoże przedłużenie trwałości naszego kosmetyku.

Olejek sprawdza się na mojej twarzy bardzo dobrze. Przede wszystkim ma działanie nawilżające, wygładzające, odżywcze i zmiękczające. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że nie jest to działanie chwilowe, ten olejek na prawdę dobrze działa na cerę. Nie zapycha moich porów, nie spowodował pogorszenia stanu cery. Zawarte w nim składniki odpowiednio pielęgnują moją niesforną skórę, są bogate w witaminy typu: A, B2, D, a także nienasycone kwasy tłuszczowe, ceramidy, białko. To serum wspomaga także gojenie się stanów zapalnych. Dodatkowo mamy jeszcze kompleks Q10, który jest odpowiedzialny za opóźnianie efektów starzenia się skóry. 
Tak jak wspomniałam wcześniej, tego kosmetyku używam tylko na noc, średnio co 2-3 dni, obecnie na zmianę z kremem tej samej marki Anti Acne z azelogicyną (bez gliceryny). Zdarza się, że serum mieszam z kwasem hialuronowym.

Za cenę 25,90 zł otrzymujemy świetnej jakości produkt o dużej pojemności. Myślę, że warto poświęcić mu uwagę, gdyż naturalne produkty potrafią działać cuda, niejednokrotnie się o tym przekonałam.





Dostępność: e-naturalne.pl
Cena: 25,90 zł / 25 g




Macie swoje ulubione serum do twarzy?

16 komentarzy:

  1. ja na razie zaopatrzyłam sie w serum z wit. c, zobaczymy jak sie u mnie sprawdzi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi. :)

      Usuń
  2. Zastanawiam się czy zadziałałoby przy mojej bardzo problematycznej cerze. Przydałoby mi się coś nawilżającego, zwłaszcza, że mój krem Sylveco niedługo straci termin przydatności.
    Zauważyłaś rzadsze pojawianie się niespodzianek po nim ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam problematyczną cerę i używam równolegle kilku produktów na trądzik dlatego nie jestem do końca w stanie stwierdzić, jak sprawują się one solo pod względem likwidacji niespodzianek... Używam również tego kremu: http://www.e-naturalne.pl/pl/p/Krem-Anti-Acne-z-azeloglicyna-bez-gliceryny-cera-tradzikowa%2C-lojotokowa-/581
      jestem z niego bardzo zadowolona i jeśli chodzi Ci o rzadsze pojawianie się pryszczy to poleciałabym bardziej ten produkt, moja cera ciągle płata mi figle, ale dzięki używanym kosmetykom mam wrażenie, że trzymam ją "w ryzach". Możesz rzucić jeszcze okiem na krem z kwasem migdałowym - http://www.e-naturalne.pl/pl/p/Krem-z-kwasem-migdalowym-5/374.
      Ja używam obu tych produktów (serum i krem na azeloglicynie) na zmianę, odkąd je stosuję nie mam problemu z przesuszoną skórą mimo, że stosuję Effaclar Duo, nie miałam też żadnego wysypu ani pogorszenia. :) Ja głównie borykam się z zaskórnikami zamkniętymi na policzkach.

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! :)
      Próbowałam już tylu produktów, że jestem wręcz trochę już zniechęcona. Zamówię to co poleciłaś. Mam nadzieję, że uda mi się również moja skórę w ryzach przytrzymać.
      Odstawiłam wszystkie drogeryjne prodykty do skóry problematycznej. Bazuję na naturalnych kremach, olejach - arganowy, jojoba. I niby jest poprawa a za parę dni moja skóra jakby sie uodparnia na wszystko i znowu to samo ;/
      Wróciłam również do regularnego picia pokrzywy i aktualnie jestem na etapie oczyszczania - czyli mega wysyp.
      Z tym, że piję pokrzywę intensywnie miesiac, dwa i przerwa. Kiedyś z bratkiem próbowałam ale..nie wyszło ;) wysyp był tak potęzny, nie wytrzymałam tego etapu oczyszczania po prostu.

      Usuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym olejkiem akurat szukam czegoś pielęgnującego co ma dobry skład a tego nie znałam. Ciekawe czy takie serum sprawdziłoby się na mojej cerze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto spróbować, tym bardziej, że to naturalne. :)

      Usuń
  4. Nie borykam się z łojotokiem, ale może polece siostrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na razie używam kremów przepisanych przez moją dermatolog a potem się zastanowię co kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zastanawiam się nad tym olejkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że się tak dobrze sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie,że się sprawdza :)

    Zapraszam do siebie : probkowo.blogspot.com
    U mnie dużo o tym co ZA DARMO można wyrwać z sieci i nie tylko.

    + Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejny pozytywny i pomocny produkt.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...