sobota, 26 stycznia 2019

Shinybox: Time to Shine || Styczeń 2019

Cześć! Pewnie czekacie na wpis o styczniowym Shinyboxie. Właśnie wczoraj dotarło do mnie pudełko, więc spieszę z jego prezentacją. Brakuje na nim różu marki Bell, ale z racji, że jestem Ambasadorką marki, zamiast tego produktu pojawiły się u mnie 3 inne kosmetyki, które w styczniowej edycji pojawiły się wymiennie.


Shinybox: 
Time to Shine || Styczeń 2019
















BELL HYPOAllergenic Brow Modeller Gel
produkt pełnowymiarowy ok. 18 zł / 10 ml

Miałam już okazję używać tego produktu, więc mam na jego temat wyrobioną opinię. Ma bardzo wąski, stożkowy aplikator, który zdecydowanie różni się od tych klasycznych, z którymi miałam wcześniej do czynienia. Czy wygodniejszy? Dla mnie nie, wolę dłuższe szczoteczki - jak w maskarach do rzęs. Jest to żel koloryzujący, więc przyciemnia włoski w sposób naturalny, podkreśla je, nadaje ładny połysk, w zasadzie robi to co do niego należy. Mój odcień to nr 1.


BELL HYPOAllergenic Lip Lacquer Liquid
produkt pełnowymiarowy ok. 13 zł / szt.

Producent deklaruje, że jest to połączenie napigmentowanego błyszczyka z trwałością pomadki. Muszę przyznać, że trafił mi się bardzo ładny, nieoczywisty kolor błyszczyka, żywy, iście wiosenny, fajnie się błyszczy. Dobrze się rozprowadza. Teraz podczas mrozów sięgam głównie po pomadkę ochronną, ale z pewnością wrócę do tego produktu jak zrobi się nieco cieplej.

BELL Kremowa pomadka do ust Secretale Nude
produkt pełnowymiarowy ok. 13 zł / szt.

Kolejny produkt tej samej marki. Taka sytuacja nie zdarzyła się chyba jeszcze we wcześniejszych  Shinyboxach. Nie mniej jednak, ta pomadka również ma udany kolorek, jest niewielka i poręczna, zmieści się w małej kieszonce kurtki czy koszuli. Jest kremowa choć wydaje mi się, że może podkreślać suche skórki, ale to zobaczę w czasie testów.

SCHWARZKOPF Gliss Kur Purify&Protect
produkt pełnowymiarowy ok. 12 zł / 250 ml

Tej wersji jeszcze nie miałam. Szampony Gliss Kur są mi znane i sprawdzają się u mnie. Od czasu do czasu jakiś kupuję. Ten dedykowany jest włosom przeciążonym zanieczyszczeniami z powietrza oraz przetłuszczającymi się. W opisie podano, że nie zawiera silikonów i barwników.

ELEMENT Szampon do włosów z węglem aktywnym
produkt pełnowymiarowy ok. 26 zł / 300 ml

Tego kometyku jestem bardzo ciekawa i już dzisiaj zamierzam go wypróbować. Zawiera wyciąg z kiełków rzeżuchy oraz węgiel aktywny, który w sporej ilości pływa w produkcie. Węgiel ma działać niczym magnes - przyciągać zanieczyszczenia i pomagać się ich pozbyć. Jest polecany do normalnej i przetłuszczającej się skóry głowy. Najlepiej stosować 1-2 w tygodniu razem z odżywką.

CARLO BOSSI Parfumes L'Amour
travel size ok. 15 zł / 9.5 ml

W sporym kartoniku znajduje się maleńka, smukła fiolka z zapachem. Jest zakończona dozownikiem dzięki któremu łatwo jest go zaaplikować. Mimo moich obaw, zapach nie jest zły choć sama bym go sobie nie kupiła. Chciałam podać Wam nazwę tej konkrentej wersji, ale nigdzie na opakowaniu jej nie widzę, nawet numerka.

VIS PLANTIS Maska do włosów z serii Basil Element
produkt pełnowymiarowy ok. 30 zł / 200 ml

Vis Plantis znam, używałam już kilku produktów tej marki. Na zdjęciu prezentuję Wam maskę, która ma wzmaniać i przeciwdziałać wypadaniu włosów. Dedykowana jest wszystkim rodzajom włosów. Zawiera ekstrakt z bazylii oraz olejek organowy. Nie wyciągnęłam jej z opakowania, bo wiem, że moja teściowa ucieszyłaby się z tego rodzaju produktu dlatego pomyślałam, że podaruję go w prezencie.

BIODERMIC Maska w płacie
produkt pełnowymiarowy ok. 15 zł / 9.5 ml

Na zdjęciu jest maska kawiorowa, ale występuje jeszcze w innych wersjach: aloesowej, kolagenowej i hialuronowej. Opis tej którą ja posiadam: "Odżywczy koktajl kawiorowy, bogaty w proteiny i minerały. Głęboko rewitalizuje skórę, poprawia jej koloryt, stymuluje odnowę komórkową. Naturalny czynnik nawilżający NMF nawilża, łagodzi i zwiększa elastyczność."

DERMAGLIN Maseczka regenerująca do twarzy
produkt pełnowymiarowy ok. 7 zł / szt.

Na koniec maseczka jednej z moich ulubionych marek: Dermaglin. Produkty tej marki działają na moją cerę wzorowo i z czystym sumieniem je polecam. Tutaj mamy opcję regenerującą z zieloną glinką kambryjską, miodem i olejkiem pomarańczowy. Jest to naturalna maseczka. Przyspiesza regenerację, odżywia i wygładza.


Styczniowe pudełka Shinybox są jeszcze dostępne, o tutaj: klik! 
Zapraszam Was do zapoznania się z aktualną ofertą boxów: klik!


Udanego weekendu! :-)

10 komentarzy:

  1. Nie kusi mnie to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z całej zawartości najbardziej ucieszyła mnie maska BioDermic i szampon _Element. Maseczki Dermaglin znam, szminkę Bell miałam już we wszystkich kolorach ( tą w biało złotym opakowaniu ), no i zobaczymy jak mi się spisze Lip Lacquer Liquid - ciekawi mnie ten róż.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie siedzę z maseczką Dermaglin, która zaczyna zastygać i powoli tracę mimikę :D hah!

    Ogólnie pudełko jest ok, nie pasuje mi jedynie ten zapach Carlo Bossi, nie wiem skąd oni w ogóle to wytrzasnęli...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawartość nie jest zła, jednak pudełko ShinyBox przestało mnie już kusić jakiś czas temu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też już mam ten box, trafił mi się inny wariant perfum, reszta jest taka sama

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zobaczyłam perfumy to prawie skakałam z radości, ale okazało się, że trafił mi się zapach, który już mam i to nie do końca się z nim rozumiem... Podoba mi się, że pojawiła się kolorówka, ale z szamponów nie jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wyprobowalam Gliss Kura i tak jak inne warianty - sprawdza się u mnie, a ten drugi sprawdzę jeszcze w tym tygodniu.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...