wtorek, 27 marca 2018

Shinybox: It's a Girls World || Marzec 2018

Hej! :-) W tym poście pokażę Wam najnowszą, marcową edycję Shinyboxa, która nosi nazwę It's a Girl World. Pudełko dotarło do mnie dwa dni temu i już zdążyłam się wstępnie zapoznać z jego zawartością. Zerknijcie poniżej. :-)



Shinybox: 
It's a Girls World || Marzec 2018






W zestawie znajduje się 5 produktów pełnowymiarowych. Klientki, których marcowa edycja była przynajmniej drugą w ramach jednej i tej samej subskrypcji mogą cieszyć się dodatkowym kosmetykiem w postaci olejku do demakijażu marki GoCranberry. Ponadto, w swoim kartoniku znalazłam jeszcze dwa produkty pielęgnacyjne, 1 z kolorówki oraz 2 nazwałabym to - gadżety. :-)



GoCranberry Olejek do demakijażu twarzy i oczu
produkt pełnowymiarowy cena: 29,00 zł / 150 ml  

Olejek przeznaczony jest do oczyszczania każdego typu skóry. Jest odpowiedzialny za usuwanie makijażu oraz codziennych zanieczyszczeń z twarzy. Zawiera dobroczynne olejki: żurawinowy oraz ze słodkich migdałów, których zadaniem jest regeneracja, a także odżywienie cery. Ma obiecujący, naturalny skład oraz nie zawiera konserwantów Szkoda, że ten produkt nie znalazł się w każdym pudełku, bo wg mnie to najfajniejsza rzecz, jaka trafiła się nam w tej edycji.


FEEL FREE Antyoksydacyjny krem pod oczy
produkt pełnowymiarowy cena: 67,00 zł / 20 ml  

Ten krem pod oczy to mój drugi faworyt tej edycji. Marka Feel Free w swoich produktach promuje ideę powrotu do natury - troskę o środowisko naturalne oraz odpowiedzialne korzystanie z zasobów Ziemi. Skład ich kosmetyków niemal w 99% stanowią substancje pochodzenia naturalnego oraz surowce z upraw organicznych. Ten produkt ma nawilżać oraz pomagać się pozbyć drobnych zmarszczek mimicznych.

NOVEX Maska nawilżająca włosy Mystic Black Baobab
travel size cena: 8,00 zł / 100g

Jeśli dobrze kojarzę, to trzecia (czy czwarta?) maska Novex jaka pojawiła się w Shinyboxie. Ten egzemplarz to nowość, głęboko nawilżająca maska do włosów z wyciągiem z baobabu, dedykowana włosom suchym, zniszczonym zabiegami chemicznymi oraz termicznymi. Moja fryzura jest w dobrej kondycji, ale chętnie sprawdzę jej działanie. Pojemność pozwala na zabranie produktu w podróż,  co dla niektórych może być zaletą.

BIELENDA Sztyft na odrosty i siwe włosy
produkt pełnowymiarowy cena: 16,70 zł / 4,3g

To produkt totalnie nietrafiony i uważam, że nie powinien znaleźć się w urodowym pudełku. Raz, że sztyft ma za zadanie pokrywać siwe włosy, a wydaje mi się, że jednak większość Klientek SB to młode osoby, a dwa, że ciężko trafić z kolorem, ja np. dostałam kolor czarny, a sama jestem blondynką, więc nawet w opcji ewentualnych odrostów nie miałabym szans go wypróbować.

DELIA Podkład matujący Mineral Velvet Skin
produkt pełnowymiarowy cena: 10,50 zł / 35 ml

To podkład nazwany przez Producenta "mineralnym". Na opakowaniu wyczytałam również, że ma korygować oraz matowić cerę. Z tego co zauważyłam ma lekką konsystencję oraz dość ciemny kolor jak na oznaczenie 01 ciepły beż. Sprawdziłam go tylko na ręce, ale mam wrażenie, że oksyduje. Wiem, że to nie jest podkład dla mnie, zdecydowanie.

EFEKTIMA Chusteczka brązująca do ciała
upominek

To również nie jest produkt, który mógłby mi się przydać. Nie używam chusteczek brązujących.

KONTIGO Pęseta skośna do brwi
produkt pełnowymiarowy cena: 15 zł / szt.

Na koniec miłe zaskoczenie - pęseta do brwi. Takim akcesoriom w pudełkach Shinybox mówię stanowcze TAK! Jest niewielka, kolorowa i poręczna. Na rozpisce z produktami widzę, że ten produkt był wymienny, czyli do części z Klientek trafił pilnik wielowarstwowy (z niego również bym się ucieszyła). Fajna rzecz, przydatna.




W pudełku spodobały mi się: olejek, krem pod oczy, maska do włosów oraz pęseta. Sztyft na odrosty, podkład oraz chusteczki brązujące, to rzeczy, których nie będę testować. Szkoda, że w ich miejscu nie pojawiło się coś konkretniejszego.

Pudełko It's a Girls World jest jeszcze dostępne, znajdziecie je tutaj: klik!
Z rzeczy przydatnych podsyłam Wam namiar na Facebook'a Shinyboxa: klik!


Dobrego wieczoru! :-)

7 komentarzy:

  1. też już mam ten zestaw, identyczny wariant

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona. Kosmetyki GoCranberry lubię, ale za olejkami nie przepadam, a te produkty , z których nie będziesz testować ja też nie byłabym zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie by ta zawartość nie zadowoliła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szału tutaj nie ma, ale krem i olejek trochę ratują sytuację =)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem zadowolona ;) Z pewnością skorzystam z olejku, kremu pod oczy, maski na włosy i pilnika (bo mnie właśnie on się trafił). Reszta poleci w świat, ale z pewnością się nie zmarnuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, nieźle. Delia jest ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...