poniedziałek, 9 czerwca 2014

Egyptian Magic: All Purpose Skin Cream - wszechstronny krem

Egyptian Magic to produkt, który robi niesamowitą furorę za granicą. Zachwalają go dermatolodzy, wizażyści, gwiazdy, piszą o nim w magazynach urodowych i modowych. U nas w Polsce nie jest wciąż aż tak popularny. Jeszcze do niedawna ciężko było znaleźć w internecie jakieś wystarczające informacje na jego temat napisane w naszym ojczystym języku.


Egyptian Magic: 
All Purpose Skin Cream - wszechstronny krem





Opis producenta: 

Egyptian Magic® - wszechstronne działanie tego kremu nieustannie zachwyca jego użytkowników. Jego naturalne składniki odżywiają i rewitalizują skórę przywracając jej naturalną zdolność do regeneracji. Jednak od zawsze podstawą pięknego i zdrowego wyglądu skóry jest jej właściwe nawilżenie
Dobrze nawodniona, zdrowa skóra jest jędrna, gładka, 
elastyczna i przyjemna w dotyku. Wolniej się starzeje i nie ulega podrażnieniom, jest sprężysta i bardziej promienna

 Egyptian Magic® spełnia wszystkie wymagania zdrowego, nowoczesnego i skutecznego kosmetyku:  

* NAWILŻA *
* OCHRANIA *
* KOI, ŁAGODZI *
* WSPOMAGA I PRZYWRACA NORMALNE FUNKCJE SKÓRY *
* POPRAWIA KONDYCJĘ SKÓRY I WŁOSÓW *
* 100% NATURALNY *
* 100% AKTYWNY *
* SKUTECZNY *
*NIETESTOWANY NA ZWIERZĘTACH *



Krem zamknięto w białym, plastikowym słoiczku z nakrętką. Produkt ma jasny odcień, gęstą, kremową konsystencję. Zapach neutralny, mało wyczuwalny.
Występuje w dwóch pojemnościach: 59 i 118 ml.




Niewątpliwą zaletą tego kremu jest jego krótki, naturalny skład, wyzbyty wszelkich wypełniaczy jakimi są woda, emulgatory, stabilizatory, konserwanty. W słoiczku zamknięto produkt, który składa się zaledwie z 6 składników, są nimi: oliwa z oliwek, wosk pszczeli, miód, pyłek kwiatowy, mleczko pszczele, propolis
Krem ma gęstą, zbitą, śliską, nieco tłustawą konsystencję, pod wpływem ciepła bardzo łatwo rozprowadza się na powierzchni skóry. Wyglądem i strukturą przypomina mi bardziej maść gdyż nie jest to śmietankowa czy budyniowa masa, do której przyzwyczaiły nas drogeryjne specyfiki. Nie tworzy uczucia lepkości, ale zaraz po wchłonięciu pozostawia delikatną warstewkę i lekki, nienachalny glow. 

Kosmetyk ten ma bardzo wszechstronne działanie, w zasadzie można go stosować "od stóp do głów". :-) Jest pomocny przy pielęgnacji włosów, odżywia końcówki, nawilża skórę twarzy, może być stosowany jako produkt ochronny pod oczy. W duecie z wacikiem kosmetycznym można usunąć nim makijaż. Sprawdza się przy skórze problematycznej, borykającej się z trądzikiem, egzemą, łuszczycą. Jako balsam całego ciała pielęgnuje, nawilża i łagodzi. Sięgają po niego osoby borykające się z bliznami i rozstępami. Jest skuteczny przy pielęgnacji paznokci i skórek wokół nich, a także rzęs i brwi! Może być stosowany jako krem dla niemowląt. W zasadzie - jest do wszystkiego.

Krem ma specyficzną, lekko tłustawą strukturę i nie każdemu się ona spodoba. Niby można używać go pod makijaż, ale pod moimi minerałami zupełnie się nie sprawdza. Najczęściej stosuję go na noc, ale nie tylko.
Jest skuteczny, działa delikatnie, ale zauważalnie. Nawilża, ochrania, łagodzi, wspomaga regenerację. Bardzo ładnie pielęgnuje wrażliwą skórę ust i miejsca pod oczami, likwiduje wszelką suchość, wygładza, natłuszcza. Początkowo nie stosowałam go na twarz z obawy przed możliwym pogorszeniem się jej stanu (mam cerę mieszaną ze skłonnością do zaskórników zamkniętych). Stosowanie Egyptian Magic nie spowodowało wysypu niechcianych zmian skórnych - na szczęście! Jest to jeden z najlepiej nawilżających kremów jakich do tej pory używałam. Działa ochronnie, nada się na porę zimową (nie zawiera wody), ale i letnią również. Nakładany po depilacji przynosi skórze ulgę, sprawia, że szybciej znika zaczerwienienie. Dobrze sprawdza się jako balsam ciała - aplikowany po kąpieli na mokrą skórę - wygładza, sprawia, że naskórek jest miękki i miły w dotyku. Przyspiesza gojenie się ran i podrażnień. Przynosi ulgę, kiedy nakładam go zaraz po zmyciu mikstur z zawartością ściągającej zielonej glinki.

Jest drogi i ten fakt, można zaliczyć do zdecydowanych wad produktu. W regularnej cenie raczej bym go nie kupiła (ciekawe jaki byłby koszt zakupu pojedynczych składników w sklepie z półproduktami? ;-) ). Skład, wydajność i długa data przydatności (36 miesięcy od dnia otwarcia) przemawiają na jego korzyść. Jest bardzo uniwersalny, skuteczny i posiada ogromną ilość zastosowań. Co prawda nie przepadam za mazidłami w słoiczkach, gdyż zawsze obawiam się o higieniczność podczas aplikacji, ale przy tego rodzaju konsystencji produktu, raczej zrozumiałym jest, dlaczego producent nie zadbał o buteleczkę z pompką.






Dostępność: strona producenta, internet
Cena: 59 ml / 98 zł, 118 ml / 169 zł



Używałyście już "magicznego" kremu? :-)

22 komentarze:

  1. ja dostałam próbki i własnie testuję jak na razie jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam próbkę tego kremu, ale jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. skład fajny, ale mam wrażenie, że coś podobnego można sobie zrobić w domu za połowę ceny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, trzeba by było sprawdzić ceny poszczególnych półproduktów.

      Usuń
    2. Mam to samo wrażenie :)

      Usuń
  4. Ja mam próbki i chyba wypróbuję na twarz,a le na noc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, widać, że podeszłaś bardzo poważnie do sprawy i przetestowałaś ten krem na pięćset sposobów. Z jednej strony kusi mnie ten krem już od dawna, z drugiej - moja skóra raczej nie przepada za oliwą z oliwek. Po Twoim opisie nabrałam większej ochoty na zakup. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, on jest niemalże do wszystkiego. :) Skoro Twoja buzia nie przepada za oliwą z oliwek to trochę bałabym się poczynić zakup. :)

      Usuń
  6. Zrobienie tego kremu wyszłoby o wieeeeeeeeele taniej niż kosztuje on sam. Składniki nie są drogie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że tak wysoka cena. Ale produkt bardzo fajny, lubię uniwersalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cena do mnie nie przemawia, ale wszyscy wokół kuszą.
    Ale muszę być silna i zostać przy moim Sylveco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Którego używasz? :) Ja miałam lekki krem rokitnikowy. :)

      Usuń
  9. u mnie na twarzy zupełnie się nie sprawdził. Przeczytałam tyle dobrych opinii, ze do twarzy jest taki rewelacyjny, niestety nie u mnie.
    Do reszty ciała ok

    OdpowiedzUsuń
  10. To faktycznie fajny krem... Jestem ciekawa jak by działał u mnie. Skład super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszce o nim nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam tylko jego próbkę , zakochałam się w nim <3

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...